Dziękuję))))U mnie jest wysokie ryzyko hiperstymulacji dlatego lekarz kazał od razu nastawić się na transfer mrozaczka. Póki co badania genetycznego nie bierzemy pod uwagę ze względów finansowych.
reklama
Claudia2405
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2019
- Postów
- 65
Bardzo dziękujeGratulacje mamuśka
U mnie 1 inv gdyby doszlo do transferu miala byc ze swiezego a teraz szczerze to nie wiem, dopiero na wizytach bedzie ten temat.. Jak dla mnie to obojetne, powoluje sie na to co mowi lekarz. Pytalam o roznice skutecznosc itp to mowil ze to sprawa dyskusyjna jesli chodzi np o skutecznosc. Jezelu w 2 podejściu uda mi sie wyhodoeac dobre jajeczka, jesli sie zaplodnia i zarodki przetrwają to juz czy mrozony czy swiezy to dla mnie naprawdę nie robi zadnej roznicy a ze zwgledu na koszty na badania sie nie zdecydujemyHej Dziewczyny.
My nadal rozkminiamy temat ivf z Meżem i chciałam zapytać, czy decydujecie się na swiezy zarodek czy mrożony, a jak mrożonych to czy z badaniem genetycznym i dlaczego taki wybór?
Co kilka opinii to nie jedna. Z góry dziękuję
Dziękuję))U mnie 1 inv gdyby doszlo do transferu miala byc ze swiezego a teraz szczerze to nie wiem, dopiero na wizytach bedzie ten temat.. Jak dla mnie to obojetne, powoluje sie na to co mowi lekarz. Pytalam o roznice skutecznosc itp to mowil ze to sprawa dyskusyjna jesli chodzi np o skutecznosc. Jezelu w 2 podejściu uda mi sie wyhodoeac dobre jajeczka, jesli sie zaplodnia i zarodki przetrwają to juz czy mrozony czy swiezy to dla mnie naprawdę nie robi zadnej roznicy a ze zwgledu na koszty na badania sie nie zdecydujemy
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Mi też lekarz mówił że nie ma żadnej różnicy w jakości zarodka między świeżym a mrożonym więc nie mam się tym stresowaćU mnie 1 inv gdyby doszlo do transferu miala byc ze swiezego a teraz szczerze to nie wiem, dopiero na wizytach bedzie ten temat.. Jak dla mnie to obojetne, powoluje sie na to co mowi lekarz. Pytalam o roznice skutecznosc itp to mowil ze to sprawa dyskusyjna jesli chodzi np o skutecznosc. Jezelu w 2 podejściu uda mi sie wyhodoeac dobre jajeczka, jesli sie zaplodnia i zarodki przetrwają to juz czy mrozony czy swiezy to dla mnie naprawdę nie robi zadnej roznicy a ze zwgledu na koszty na badania sie nie zdecydujemy
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Miałam mrozaka podanego z powodu hiperstymulacji, nie badałam zarodków bo nigdy nie byłam w ciąży, nie było poronień, a więc nie miałam podejrzeń co do wadliwych zarodków.Hej Dziewczyny.
My nadal rozkminiamy temat ivf z Meżem i chciałam zapytać, czy decydujecie się na swiezy zarodek czy mrożony, a jak mrożonych to czy z badaniem genetycznym i dlaczego taki wybór?
Co kilka opinii to nie jedna. Z góry dziękuję
Dziękuję))Miałam mrozaka podanego z powodu hiperstymulacji, nie badałam zarodków bo nigdy nie byłam w ciąży, nie było poronień, a więc nie miałam podejrzeń co do wadliwych zarodków.
No i lipa moje jajniki są oporne na stymulacje i ten cykl idzie na straty za tydzień jeszcze kontrola i zaczynam brać luteinę na wywołanie @ a od nowego cyklu większa dawka leków, ale to może i dobrze bo na następną owulację mąż będzie w domu i nie trzeba będzie korzystać z mrożonego nasienia tylko ze świeżego może tak mialo być i następny cykl będzie tym szczęśliwym
Ojj przykro mi a wiadomo dlaczego nie urosly? Tzn mialas juz wczesniej taka stymulacje jak w tym miesiącu? Te same leki? Trzymam kciuki zeby w nqsteonym sie udaloNo i lipa moje jajniki są oporne na stymulacje i ten cykl idzie na straty za tydzień jeszcze kontrola i zaczynam brać luteinę na wywołanie @ a od nowego cyklu większa dawka leków, ale to może i dobrze bo na następną owulację mąż będzie w domu i nie trzeba będzie korzystać z mrożonego nasienia tylko ze świeżego może tak mialo być i następny cykl będzie tym szczęśliwym
reklama
Dziewczyny jakis czas temu pytałam o mozliwosc przesuniecia o godzine podawania gonapeptylu.
Dzwonilam dzisiaj do kliniki i mi powiedzieli ze jak najbardziej to dopiero poczatek tych zastrzykow ze moge sobie przesunac o godzine zastrzyk pisze tak na przyszłość jakby komus byla potrzebna kiedys taka informacja
Dzwonilam dzisiaj do kliniki i mi powiedzieli ze jak najbardziej to dopiero poczatek tych zastrzykow ze moge sobie przesunac o godzine zastrzyk pisze tak na przyszłość jakby komus byla potrzebna kiedys taka informacja
Podziel się: