Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Kasiulka128]

Hejka Życzę oby jak najszybciej Wam się udało

Dziękuję

 

[Be_More_Happy]

Cześć Dziewuszki Jak Wam weekend mija? My wczoraj meble oglądaliśmy bo powoli trzeba zacząć wybierać i jak wracaliśmy dostałam takich bóli owulacyjnych że myślałam że zejdę podbrzusze boli do dziś ale wczoraj trzymało mnie ze 4h po 3 nospach max i 2 ibupromach extra Ostatnio aż tak bolesną owu miałam chyba z 10 lat temu zanim zaczęłam pigułki brać... Niby wszystko się już wyregulowało po poronieniu bo to już 4 cykl a tu takie coś...Aż się zaczęłam zastanawiać czy szczepionka nie miała na to wpływu...

Hejka Weekend mija leniwie za chwilę wybieram się z moim na dwór z kawką bo ładna pogoda nie ma co siedzieć w domu Hmm ja właśnie rzadko co czuje owulację nie raz właśnie czuję jakieś kłucie ale nie co miesiąc i też się zastanawiam czy ta owulacja występuję. Ale możliwe jeżeli u Ciebie była aż tak mocna owulacja no to może szczepionka też miała w tym coś swój udział

 

[Hankaa]

Cześć Dziewuszki Jak Wam weekend mija? My wczoraj meble oglądaliśmy bo powoli trzeba zacząć wybierać i jak wracaliśmy dostałam takich bóli owulacyjnych że myślałam że zejdę podbrzusze boli do dziś ale wczoraj trzymało mnie ze 4h po 3 nospach max i 2 ibupromach extra Ostatnio aż tak bolesną owu miałam chyba z 10 lat temu zanim zaczęłam pigułki brać... Niby wszystko się już wyregulowało po poronieniu bo to już 4 cykl a tu takie coś...Aż się zaczęłam zastanawiać czy szczepionka nie miała na to wpływu...

Witaj kochana, u mnie 2dc i pojutrze zaczynam działać z zastrzykami do iui.. dobrze że już lepiej się czujesz, mam nadzieję że to nie jest wina szczepionki.. a bywa że nasz organizm wariuje.. :*

 

[izzy_j]

Witaj kochana, u mnie 2dc i pojutrze zaczynam działać z zastrzykami do iui.. dobrze że już lepiej się czujesz, mam nadzieję że to nie jest wina szczepionki.. a bywa że nasz organizm wariuje.. :*

Kurczę naprawdę mam nadzieję że nic tam się nie dzieje bo już tego transferu z końca czerwca nie przesuwam. Trzymam kciuki za udane podejście :*

 

[Jagielska_27]

Ja szłam na betę według zaleceń lekarza 14 dni po inseminacji

u Nas ostatecznie do inseminacji nie doszło, mieliśmy się przytulać przez 2 dni i właśnie z tego wszystkiego nawet nie zapytałam lekarza kiedy mam robić betę

 

[eij]

u Nas ostatecznie do inseminacji nie doszło, mieliśmy się przytulać przez 2 dni i właśnie z tego wszystkiego nawet nie zapytałam lekarza kiedy mam robić betę

Ja bym od tego drugiego dnia zbliżenia liczyła 14 dni

 

[Emmka87]

Hej dziewczyny...mam nadzieję, że mnie przygarniecie Wcześniej tylko czytałam...teraz postanowiłam do Was dolączyc. Z mężem staramy się o pierwsze dziecko ok 1,5 roku. Oboje jesteśmy zdrowi...dokucza nam tzw. niepłodność idiopatyczna ( czyli tak naprawdę niewiadomo z czym walczyć ). Jestem już po pierwszej IUI ( cykl stymulowany), niestety nie udało się. Teraz, szykuje się na kolejny cykl stymulowany do 2 IUI. Mam nadzieje, że tym razem się uda. Buziaki dla wszystkich staraczek

Witaj

 

[Hankaa]

Kurczę naprawdę mam nadzieję że nic tam się nie dzieje bo już tego transferu z końca czerwca nie przesuwam. Trzymam kciuki za udane podejście :*

Dziękuję kochana i również mocno trzymam kciuki by nic już nie stanęło Wam na przeszkodzie

 

[hername]

Hej Dziewczyny.
My nadal rozkminiamy temat ivf z Meżem i chciałam zapytać, czy decydujecie się na swiezy zarodek czy mrożony, a jak mrożonych to czy z badaniem genetycznym i dlaczego taki wybór?
Co kilka opinii to nie jedna. Z góry dziękuję

 

[eij]

Hej Dziewczyny.
My nadal rozkminiamy temat ivf z Meżem i chciałam zapytać, czy decydujecie się na swiezy zarodek czy mrożony, a jak mrożonych to czy z badaniem genetycznym i dlaczego taki wybór?
Co kilka opinii to nie jedna. Z góry dziękuję

U mnie jest wysokie ryzyko hiperstymulacji dlatego lekarz kazał od razu nastawić się na transfer mrozaczka. Póki co badania genetycznego nie bierzemy pod uwagę ze względów finansowych.