Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Meg01]

Testowałam pierwszego sikania jakoś 10 dni po inseminacji i wtedy chyba już sterczały ale nie brałam tego za objaw w ogóle, tym bardziej że test wyszedł negatywny.

 

[Meg01]

No właśnie tak się zastanawiam każda z Nas doszukuje się pierwszych objawów ale każda zmiana w organizmie może być tymi pierwszymi objawami. A raczej musi się cos zmienić. Zadziac coś innego niż przy okresie więc jeżeli ja zawsze jestem opuchnięta przed okresem i teraz też się już robię opuchnięta, totalnie nic innego się nie dzieje to znaczy że znowu się nie udało?

 

[eij]

No właśnie tak się zastanawiam każda z Nas doszukuje się pierwszych objawów ale każda zmiana w organizmie może być tymi pierwszymi objawami. A raczej musi się cos zmienić. Zadziac coś innego niż przy okresie więc jeżeli ja zawsze jestem opuchnięta przed okresem i teraz też się już robię opuchnięta, totalnie nic innego się nie dzieje to znaczy że znowu się nie udało?

kochana nic się nie musi dziać. Jeśli inseminacja się udała to ciąża jest tak wczesna że ciężko od razu mieć objawy wszystko działa w swoim czasie. Wiem że człowiek doszukuje się jakichkolwiek objawów ale nie warto się nakręcać ani w jedną ani w drugą stronę. Uwierz doświadczonej koleżance, która trochę tych inseminacji już miała. Za każdym razem miałam jakieś tam objawy a ciąży brak musisz poczekać do testowania. Idziesz na betę czy robisz sikanca?

 

[Meg01]

kochana nic się nie musi dziać. Jeśli inseminacja się udała to ciąża jest tak wczesna że ciężko od razu mieć objawy wszystko działa w swoim czasie. Wiem że człowiek doszukuje się jakichkolwiek objawów ale nie warto się nakręcać ani w jedną ani w drugą stronę. Uwierz doświadczonej koleżance, która trochę tych inseminacji już miała. Za każdym razem miałam jakieś tam objawy a ciąży brak musisz poczekać do testowania. Idziesz na betę czy robisz sikanca?

Chciałam poczekać do wtorku na betę ale nie dam rady psychicznie... Im bliżej tym coraz bardziej rozmyślam i się denerwuje. Nie chcę spędzić świat w takim stresie. Spróbuję w sobotę pójść na betę to będzie 14 dzień od zabiegu ale pęcherzyk nie był pęknięty. Tylko muszę coś wymyślić mężowi bo on nie chce żebym za wcześnie się rozczarowała. Jest bardzo cierpliwy i chce czekać na betę do wtorku wg zaleceń lekarza. Były to idealny prezent ma święta z drugiej strony jak nie wyjdzie to też nie będę pewna w 100% czy we wtorek nie wyjdzie? Nie wiem co robić pomóżcie kochane

 

[Meg01]

kochana nic się nie musi dziać. Jeśli inseminacja się udała to ciąża jest tak wczesna że ciężko od razu mieć objawy wszystko działa w swoim czasie. Wiem że człowiek doszukuje się jakichkolwiek objawów ale nie warto się nakręcać ani w jedną ani w drugą stronę. Uwierz doświadczonej koleżance, która trochę tych inseminacji już miała. Za każdym razem miałam jakieś tam objawy a ciąży brak musisz poczekać do testowania. Idziesz na betę czy robisz sikanca?

Kochana, a za którym razem udało się u Ciebie? Napisałaś że miałaś ich kilka, zmieniałaś w tym czasie klinikę? Ja już tak myślałam że jak drugą się nie uda to będę szukać innej kliniki. Niestety tej kliniki bocian w Katowicach w której się leczymy, nikt nie zachwala

 

[eij]

Chciałam poczekać do wtorku na betę ale nie dam rady psychicznie... Im bliżej tym coraz bardziej rozmyślam i się denerwuje. Nie chcę spędzić świat w takim stresie. Spróbuję w sobotę pójść na betę to będzie 14 dzień od zabiegu ale pęcherzyk nie był pęknięty. Tylko muszę coś wymyślić mężowi bo on nie chce żebym za wcześnie się rozczarowała. Jest bardzo cierpliwy i chce czekać na betę do wtorku wg zaleceń lekarza. Były to idealny prezent ma święta z drugiej strony jak nie wyjdzie to też nie będę pewna w 100% czy we wtorek nie wyjdzie? Nie wiem co robić pomóżcie kochane

idź we wtorek wtedy będziesz miała pewność 100 %.

 

[eij]

Kochana, a za którym razem udało się u Ciebie? Napisałaś że miałaś ich kilka, zmieniałaś w tym czasie klinikę? Ja już tak myślałam że jak drugą się nie uda to będę szukać innej kliniki. Niestety tej kliniki bocian w Katowicach w której się leczymy, nikt nie zachwala

ja mam za sobą 5 i żadna się nie udała

 

[Meg01]

ja mam za sobą 5 i żadna się nie udała

A zmieniałaś w tym czasie klinikę?

 

[Meg01]

ja mam za sobą 5 i żadna się nie udała

Im dłużej czekamy tym bardziej doceniamy na pewno się uda

 

[eij]

A zmieniałaś w tym czasie klinikę?

nie, nie miałam takiej potrzeby