eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ja dziś też moją schroniskową psinkę zabiorę na ekstra spacerMoje dwa prawie kundelki dziś też idą na super extra spacer dookoła zalewu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dziś też moją schroniskową psinkę zabiorę na ekstra spacerMoje dwa prawie kundelki dziś też idą na super extra spacer dookoła zalewu
Trzymam kciuki z całego serca żeby tym razem ciąża zakończyła się szczęśliwym porodem musi być dobrze. Przeważnie lekarze zalecają tylko 3 inseminacje więc skoro zdecydowaliście się na 4 to musi być dobrze, widocznie tak to wszystko miało się ułożyć.Cześć
dawno nic tu nie pisałam ale cały czas Was czytam i trzymam kciuki za każdą.
Rok temu miałam pierwszą inseminacje i szczęśliwą ale tylko na 8 tygodni
W tym roku miałam 3 kolejne nieudane inseminacje. I podeszłam do 4 ostatniej aby zakończyć ten etap i stał się cud. Dziś rano test pokazał 2 kreski jeszcze się nie cieszę bo się boję powtórki z tamtego roku.
Ale z Wami postanowiłam się podzielić bo wiem jak takie historie podtrzymują na duchu i dają nadzieję.
Moj lekarz robi 4 próby, ma już swoje lata doświadczeń i sporo ciąż za 4 podejściem. Dlatego dziewczyny niepodawajcie się po 1 czy po 2 nieudanej.Trzymam kciuki z całego serca żeby tym razem ciąża zakończyła się szczęśliwym porodem musi być dobrze. Przeważnie lekarze zalecają tylko 3 inseminacje więc skoro zdecydowaliście się na 4 to musi być dobrze, widocznie tak to wszystko miało się ułożyć.
Trzymam kciuki ja mam jeszcze siostrę która ma dwu latka I jest w 9 miesiącu ciąży i tak właśnie sobie wczoraj na nią zerkalam i mówię sobie jak ja Ci zazdroszczę Ale ona też miała swoje przejścia szczerze nie wiem co gorsze i są gorsze dni I to nie jedne ale przyjdzie kiedyś dzień z uśmiechem na twarzy i oby to było już nie długo tego nam życzę ❤Ja też mam do testowania równy tydzień, a dziś wieczorem jakoś tak mnie naszło że płakałam bez powodu w sumie wokół pełno dzieciaków z rodziny, znajomych.... Wchodzą powoli nerwy i te złowieszcze myśli jak emocjonalnie wytrzymać kolejna porażkę mimo wszystko życzę Tobie i sobie udanego weekendu i oby najbliższy tydzień szybko minął.
Cześć[emoji112]
dawno nic tu nie pisałam ale cały czas Was czytam i trzymam kciuki za każdą.
Rok temu miałam pierwszą inseminacje i szczęśliwą ale tylko na 8 tygodni [emoji26]
W tym roku miałam 3 kolejne nieudane inseminacje. I podeszłam do 4 ostatniej aby zakończyć ten etap i stał się cud. Dziś rano test pokazał 2 kreski [emoji3059] jeszcze się nie cieszę bo się boję [emoji3064] powtórki z tamtego roku.
Ale z Wami postanowiłam się podzielić bo wiem jak takie historie podtrzymują na duchu i dają nadzieję.
Hej dziewczynki dziś się dowiedziałam że moja siostra jest w 3 ciąży (nieplanowanej) ona nigdy nie miała problemu z zajściem w ciążę i jej przebiegiem. Nie powiem zabolało[emoji17]
Czuje się jak wyrzutek społeczeństwa[emoji20][emoji20][emoji20]
Jestes juz na ostatniej prostej, teraz musi się udać!
Od czwartku kluje sie do ivf. We wtorek mam usg i w czwartek.Wątpię[emoji17] nie robię już sobie nadzieji bo wiem że nigdy mi się już nie uda bo jak by miało to już dawno by się udało[emoji20]