PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 997
Liczone wg okresu czy pokrywa ci się z terminem iui?7 tydzień (6+2)
Na kiedy masz termin?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Liczone wg okresu czy pokrywa ci się z terminem iui?7 tydzień (6+2)
Wg ostatniej miesiączki, termin wstępny na 13.04.Liczone wg okresu czy pokrywa ci się z terminem iui?
Na kiedy masz termin?
Zaskoczyło coś a to jest ważne w perspektywie dalszych starań. Jeszcze będzie pięknie tylko trzeba trochę poczekać a która to była twoja iui?A umnie jednak biochemiczna była tak jak mowilyscie. Wczoraj przyszła @ i to ze zdwojoną siłą wiec nie ma już wątpliwośći. Dzisiaj zrobiłam bete dla potwierdzenia tylko dla lekarza zeby od razu do 2 iui podchodzic w tym cyklu. Z jednej strony pojawiła sie nadzieja, ze jak coś w koncu zaskoczyło to moze sie uda niedługo, a z drugiej jednak jest rozczarowanie, że sie nie utrzymała. Starałam się nie cieszyc 2 krechami za bardzo bo to nigdy nic nie wiadomo, ale i tak trochę smutno jest teraz.
Brałam to samo oprócz miovelia . Co to takiego? Teraz biorę duphaston. To pewnie przez niego te objawy...Już mam dosyć tego szukania objawów co miesiąc i teraz jakoś spokojnie do tego podchodzę. Cieszę się, że wracam do pracy.
Cykl był stymulowany clo i miovelia nac. Na pęknięcie pregnyl. Teraz już nic nie biorę. A Ty?
Masz prawo czuć rozczarowanie to normalne. Ale tak jak wcześniej ktoś pisał to jakiś postęp. I myślę że daje nadzieję że w końcu się uda. Trzeba w to wierzyć. Trzymaj się:*A umnie jednak biochemiczna była tak jak mowilyscie. Wczoraj przyszła @ i to ze zdwojoną siłą wiec nie ma już wątpliwośći. Dzisiaj zrobiłam bete dla potwierdzenia tylko dla lekarza zeby od razu do 2 iui podchodzic w tym cyklu. Z jednej strony pojawiła sie nadzieja, ze jak coś w koncu zaskoczyło to moze sie uda niedługo, a z drugiej jednak jest rozczarowanie, że sie nie utrzymała. Starałam się nie cieszyc 2 krechami za bardzo bo to nigdy nic nie wiadomo, ale i tak trochę smutno jest teraz.
To 2,5 tygodniu dnia po mnie. Ja teraz mam lekarza w środę i liczę że serduszko nie przestało bić a mały urósł jak należy.Wg ostatniej miesiączki, termin wstępny na 13.04.
Nic się nie bój ( wiem, wiem - łatwo mi mówić) , ale wszystko będzie w najlepszym porządku obawy były, są i będą bo już taki nasz los że wiecznie się czyms martwimy ale spróbuj się rozluźnić i zaufaj bąbelkowi, on wie co ma robićTo 2,5 tygodniu dnia po mnie. Ja teraz mam lekarza w środę i liczę że serduszko nie przestało bić a mały urósł jak należy.
Urósł jak na drożdżach zobaczysz i usłyszysz serduszko Odpoczywaj i bądź dobrej myśliTo 2,5 tygodniu dnia po mnie. Ja teraz mam lekarza w środę i liczę że serduszko nie przestało bić a mały urósł jak należy.
Rozumie co czujesz miałam to samo ale musisz być silna i broń Boże się nie poddawaj.A umnie jednak biochemiczna była tak jak mowilyscie. Wczoraj przyszła @ i to ze zdwojoną siłą wiec nie ma już wątpliwośći. Dzisiaj zrobiłam bete dla potwierdzenia tylko dla lekarza zeby od razu do 2 iui podchodzic w tym cyklu. Z jednej strony pojawiła sie nadzieja, ze jak coś w koncu zaskoczyło to moze sie uda niedługo, a z drugiej jednak jest rozczarowanie, że sie nie utrzymała. Starałam się nie cieszyc 2 krechami za bardzo bo to nigdy nic nie wiadomo, ale i tak trochę smutno jest teraz.
Tak mi się wydaje, że bardziej się martwimy bo wiemy że zajście w kolejną ciążę nie będzie tak proste jak u zwyczajnych par.Nic się nie bój ( wiem, wiem - łatwo mi mówić) , ale wszystko będzie w najlepszym porządku obawy były, są i będą bo już taki nasz los że wiecznie się czyms martwimy ale spróbuj się rozluźnić i zaufaj bąbelkowi, on wie co ma robić