reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Faceci się boją tak jak my kobiety. Ciężko im zaakceptować fakt, że coś może być nie tak z nimi. Mój mąż chociaż od dawna podejrzewał, że coś jest nie tak (miał 3 operacje za młodości i tam coś chyba źle się zadziało, jakieś powikłania nie wnikałam) zrobił testy i wyszła azospermia, Nigdy nie widziałam go aż tak mocno załamanego, ryczał gorzej ode mnie. Pogodził się, ale wiem, że to już nie jest mój facet jakiego poznałam przed wynikami, jakiś taki drażliwy jest jak mówię, że chce kiedyś spróbować jeszcze raz. Postanowiliśmy adoptować i skupiamy się teraz tylko na tym ale nadal was czytuje jakoś nie potrafię przestać :)
Chwilami myślę, że on założył, że albo będą dzieci z adopcji albo w ogóle, bo jak on nie może to ja też nie powinnam, a jak mówię o dawcy (raz spróbowaliśmy z dawcą inseminacji) to się oburza i każde mi wziąć rozwód i iść do innego. Normalnie ręce opadają ale i tak go kocham.
Sorki za mój długi wywód :)
Bo to jest tak strasznie niesprawiedliwe, że innym bez trudu tak to przychodzi a innym czyli nam tak ciężko i nie raz właśnie fajne i dobrane związki się rozpadają.. bo jednak czegoś brakuje. No mój mąż też by mi nie dał skorzystać z nasienia innego faceta nawet gdyby miał problem ze swoim na szczęście u niego wszystko dobrze. Adopcja też odpada. On chce swoje albo w ogóle 😒
 
Spokojnie poczekaj do bety bo te sikance to coś ostatnio fałszywe sa. Mnie powoli zaczyna znowu boleć brzuch. Niech się już zdecyduje albo boli albo nie. A nie tak trochę boli przestaje znowu boli jak ma już przyjść do mnie ten @ to niech już przyjdzie bo zirytowana się czuje[emoji2962]
Rano zrobiłam sikańca i jedna kreska...
 
Spokojnie poczekaj do bety bo te sikance to coś ostatnio fałszywe sa. Mnie powoli zaczyna znowu boleć brzuch. Niech się już zdecyduje albo boli albo nie. A nie tak trochę boli przestaje znowu boli jak ma już przyjść do mnie ten @ to niech już przyjdzie bo zirytowana się czuje[emoji2962]
No właśnie by się zdecydowało bo też boli nie boli znowu boli znowu nie i tak w kółko i tak kurde cały tydzień .. jak może tydzień brzuch boleć przed @ to jest jakieś nienormalne 😒 potem sobie człowiek robi nadzieję 😒
 
No właśnie by się zdecydowało bo też boli nie boli znowu boli znowu nie i tak w kółko i tak kurde cały tydzień .. jak może tydzień brzuch boleć przed @ to jest jakieś nienormalne 😒 potem sobie człowiek robi nadzieję 😒
Dziewczyny u mnie też taka kratka.. boli nie boli i tak w kółko.. jade na betę.. ogólnie dzisiaj mocno stresujący dzień... Nie liczę na cud..
 
Mnie niestety rozbolał już konkretnie i powoli zaczynam plamić więc u mnie już nic nie będzie. Trudno nie będę się dołować i przez święta chce mieć dobry humor. Ale wam życzę pozytywnych bet.
No właśnie by się zdecydowało bo też boli nie boli znowu boli znowu nie i tak w kółko i tak kurde cały tydzień .. jak może tydzień brzuch boleć przed @ to jest jakieś nienormalne [emoji19] potem sobie człowiek robi nadzieję [emoji19]
Dziewczyny u mnie też taka kratka.. boli nie boli i tak w kółko.. jade na betę.. ogólnie dzisiaj mocno stresujący dzień... Nie liczę na cud..
 
reklama
Do góry