Artemida90
Fanka BB :)
Czy w końcu się powiodło?
Nie, mam dość złożone problemy w tym pcos, niedoczynnosc tarczycy i doszło Io i hiperinsulinemia. Po drugiej iui miałam biochemiczna, potem 4 kolejne i nic. Podchodzimy do ivf
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czy w końcu się powiodło?
Jakie są koszty iui w Holandii? Pytam z czystej ciekawości. Mam kuzyna w Holandii uwielbiam tam jeździć!Nie, mam dość złożone problemy w tym pcos, niedoczynnosc tarczycy i doszło Io i hiperinsulinemia. Po drugiej iui miałam biochemiczna, potem 4 kolejne i nic. Podchodzimy do ivf
Spokojnie, ja też brałam antybiotyk i to wcześniej bo około 11-12 TC. Ważne, żebyś gorączki nie miała.Dziewczyny u mnie chorobsko, gine kazał wziąć antybiotyk czuje się okropnie źle
Jakie są koszty iui w Holandii? Pytam z czystej ciekawości. Mam kuzyna w Holandii uwielbiam tam jeździć!
Ale super! Ja mieszkam w Niemczech.. koszt iui ok 500€Nic nie płace, oprócz comiesięcznej składki ubezpieczeniowej i ryzyka własnego które i tak wykorzystuje w całości i wszystko finansują. Do tego nie płace za 3 procedury in vitro. W sumie wszystko tu pokrywa ubezpieczyciel włącznie z lekami i wizytami. Jedyny lek za który tu płace to utrogestan - progesteron bo tu bierze się go na własna odpowiedzialność - tu ciąży do 12 tyg nie podtrzymuja. Dlatego robię zapasy progesteronu w pl
Diagnoza jak moja więc zakończenie też będzie jak u nas - moje zakończenie ma już prawie 4 miesiące i patrzy na mnie leżą na brzuszkuNie, mam dość złożone problemy w tym pcos, niedoczynnosc tarczycy i doszło Io i hiperinsulinemia. Po drugiej iui miałam biochemiczna, potem 4 kolejne i nic. Podchodzimy do ivf
Ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak,, za bardzo chce''...Kochane, to znów ja.. ehh! Mam pytanko czy jeśli nasienie męża jest ok to czy jest sens robienia iui? Ja obstawiam, że problem jest w głowie.. za bardzo chce po prostu. Byłam 2x w ciąży bez wspomagaczy, ale teraz tak bardzo chce drugiego ziemskiego dziecka, że jestem w stanie na to iui pójść..
Jest sens, raczej jak jest kiepskie nasienie to IUI nie ma szans. Tutaj jest selekcja najlepszych + idealnie dobrany moment [emoji4][emoji4]Kochane, to znów ja.. ehh! Mam pytanko czy jeśli nasienie męża jest ok to czy jest sens robienia iui? Ja obstawiam, że problem jest w głowie.. za bardzo chce po prostu. Byłam 2x w ciąży bez wspomagaczy, ale teraz tak bardzo chce drugiego ziemskiego dziecka, że jestem w stanie na to iui pójść..
Pierwsza ciąża spontan.. byliśmy młodzi, zakochani.. spałam całymi dniami nawet mi przez myśl nie przeszło, że ciąża.. nie planowałam owu, dni płodnych ani miesiączki.. stwierdziłam, że dawno nie miałam i zrobiłam test.. syn skończył 3 lata i ubzdurałam sobie czas na 2 dziecko i myślałam, że to będzie raz i już.. zacząłem wymyślać testy owu itd.. i udało się po 9 msc.. niestety dziecko straciłam i chęć stała się jeszcze większa.. mam wręcz obsesje i staramy się od sierpnia.Ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak,, za bardzo chce''...