reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja już gratulowalam, ale tu tez to zrobię;) emenems;) cudnie!!!
Ja dziewczyny jestem po 4 puregonie, ale na razie nic nie czuję i dziś rano sobie wkrecilam, że tak mnie wyciszyli, że teraz nic nie urośnie.. glupiam.
Dobrego weekendu Wam wszystkim i wzywam do odpowiedZi, bo cisza tu straszna!!!
 
reklama
Ja już gratulowalam, ale tu tez to zrobię;) emenems;) cudnie!!!
Ja dziewczyny jestem po 4 puregonie, ale na razie nic nie czuję i dziś rano sobie wkrecilam, że tak mnie wyciszyli, że teraz nic nie urośnie.. glupiam.
Dobrego weekendu Wam wszystkim i wzywam do odpowiedZi, bo cisza tu straszna!!!

Pokaze ci moje wpisy jak odkopię z marca - 3 tygodnie wyciszania a potem zastrzyki i przez pierwsze 4 tygodnie nic nir czułam zrby cos rosło i tez sie bałam ze nie działa stymulacja na nnie :D
Mnie stymulacja siekla zmęczeniem spuchniętym twardym brzuchem i ogolnie mega chu****m samopoczuciem pod sam koniec z 4 pststnie dni zastrzykow jak sie podglądanie zaczęło.

Ale powiem ci ze wszystko warto znieść :) i dziwne to jest bo wiesz co? Wczoraj od razu po wyjściu ze szpitala zadzownilam do siostrzenicy ma 6 lat i zadnego rodzeństwa/kuzynowstwa, bo jej obiecalam ze dam jej pierwszej znac i mowie " matyla tu ciocia bedziesz miała kuzynkę" dziewczyno... Takiego pisku wrzasku i salw radości to ja w zyciu nie słyszałam :) dla tych pisków warto było - nie spodziewalam sie ze świadomość posiadania kuzynki tak ja ucieszy:)
Szczescie jest fajne jak mozna sie nim dzielić :)

Dlatego kochana cierpliwości, jaja pracują tylko jeszcxe nie dały o sobie znac - wieczny trening opanowania i cierpliwości .... Obserwuj sie i głowa do gory :)
 
Anika urośnie, urośnie :**** nie boj zaby! :) beda piekne jajca:D za pare dni bedziesz chciala powrócic do obecnego bezobjawowego stanu:))

Emi ♡♡♡♡

Mi sie dzisiaj snilo, ze wszyscy byli pewni chlopaka, a okazalo sie, ze baba:p a ze zawsze sni mi sie na odwrot, to pewnie bedzie chlop... tak cos zaczynam czuć.
 
Anika urośnie, urośnie :**** nie boj zaby! :) beda piekne jajca:D za pare dni bedziesz chciala powrócic do obecnego bezobjawowego stanu:))

Emi ♡♡♡♡

Mi sie dzisiaj snilo, ze wszyscy byli pewni chlopaka, a okazalo sie, ze baba:p a ze zawsze sni mi sie na odwrot, to pewnie bedzie chlop... tak cos zaczynam czuć.

Ja to sie czuje winna bo gadalam cały czas chłopak i wracaliśmy z mezem w takiej dziwnej ciszy jak z kliniki gdzie bam lekarz pierwszy raz powiedizal ze bedzie ivf hahahah jednym słowem - nie bylismy na to przygotowani :D ale wcxoraj sie przedstawiliśmy ze to baba ze ona i dzis juz zupełnie inaczej podchodzę do dziecka - To jest juz konkretny człowiek hahaahah

Niebajko sny sprawdzaj sie na odwot wiec bedzie chłopak :D haha
 
Niebajko, Emenems, na pewno macie rację i juz za chwilę bede odczuwac jajniki ze wzmozona siła;) poki co szbko padam wieczorem, bardzo senna jestem i teraz sobie przypominam,ze też na to narzekalyscie;) więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku!!
Emenems, aż się wzruszyłam czytając o reakcji rodzinny!! Masz rację, dla takich chwil warto żyć! I dzielić się szczęściem;)
Niebajko, no ciekawa jestem bardzo,kto Ci się tam pod serduchem skrywa;) za dwa dni upały odpuszcza, jest nadzieją!
 
Kredko - jak nie odezwa sie to będziesz podchodzić do inf w Polsce?

Aniko - nie denerwuj sie na zapas ;-) będzie dobrze.

Co do snów, to mi sie śniło że będzie chłopak o imieniu Mateusz. Nawet nie myślałam o takim imieniu. Człowiek chyba za dużo o tym myśli.
 
Kochane to ja też dorzucę niusa!!!!!!!

JESTEM W CIĄŻY:szok:
Stał się cud, ale tak strasznie się boje....

We wtorek na wizycie gin coś mruczał pod nosem ,że endo jakieś grube....ale szybko uciąłm rozmowę i poprosiłam o ustalenie planu działania na kolejny cykl:) co też uczynił, tylko porpsił,że jak w piątek nie dostanę @ to zrobić bete....
Nic nie czułam, no w sumie poza troszkę silniejszym uczuciem "przyjścia @, ale w piątek cisza. Zrobłam więc pod wieczór bete i wyszła 132!
Nie wierzę !przecież tyle teraz stresu miałam (począwszy od obrony, na ostatnich problemach zakończywszy) !

Ale strasznie się boje! Czy ten cud będzie trwać:-(

Nie pisałam bo byliśmy własnie w trasie na grila no i padła mi kom. Teraz wróciliśmy i pierwsze co siadłam do kompa.

Mail pewnie kupy dupy się nuie trzyma ale mam kocioł w głowie...tysiąc myśli na sekunde:baffled:

Dziewczyny jak jest z tą betą czy mogę zrobić po 3 dniach ? sprawdzić przyrost? Bo labo w niedziele zamknięte
Nie wierzę....:eek:

sory ,że tylko o sobie .....

A!

EMemems
Gratuluje Babki;-)
 
reklama
Lumia, ja Cię krece!!!! Cud!!! I dobrze! Naturals;))))) a nie możesz jutro na betę do jakiegoś szpitala na tę betę podjechać? Na pewno gdzieś masz przyszpitalne laboratorium;) beta bedzie pięknie przyrastac, nie ma innej opcji!!! Ściskam Cię mocno!! Aaaaaaa!!!!
 
Do góry