reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
No to kobietki trzymajcie kciuki w środę;) muszę dzisiaj iść do apteki i sobie coś zapodać, o ile już mi się jakiś grzybek nie zahodował:) typowe objawy mam jak piszą w ulotce :crazy:

Queen owocnego transferu !!:-D:tak:
 
reklama
Enni kochana musi się nam udać musimy podnieść marcowa statystykę ;) niepokojace to ze masz tak po lutce ja normalnie czasem jednak mi wypływa na początku tylko miałam sucho i strasznie śpię po niej w nocy nic nie słyszę. Ty juz w środę testujesz? Ja się boję i chyba jednak poczekam do tego 14d po choć pewnie jak ty za testujesz to i ja polecę w czwartek ale chcę się powstrzymać ;) szukam sobie zajęć. Jutro zaplanowalam bieganie po urzędach także zleci mi jakoś. Skoro Smerfeta mówi ze w środę będzie ok to ja tez chyba zrobię tak jak ty. Czy dla mnie to za wcześnie Smerfeta?
 
Milena enni jest po ivf 2-dniowego zarodka dlatego może iść na betę 11 dni po transferze bo już beta będzie wiarygodna. Ty miałaś IUI tego samego dnia co oznacza, że nawet jak do zapłodnienia doszło tego samego dnia to powinnaś zrobić 2 dni później, czyli w piątek. Wiem, że trudno wytrzymać ale jak zrobisz wcześniej to będziesz się zastanawiać czy jest miarodajna a po co dodatkowy stres.
 
Tak na poprawę nastroju:
"Dziecko zapytało ojca:
- Tato co to jest mężczyzna?
Ojciec: Mężczyzna to ktoś, kto kocha bezwarunkowo, troszczy się i chroni Ciebie...
Dziecko: W takim razie jak dorosnę będę mężczyzną, jak MAMUSIA..." :-):tak::-D;-)
 
Milena wiem że ciężko wytrzymać;))) ja po iui robiłam zawsze z 5 testów hehe wszystkie przed datą testowania, teraz jakoś wytrzymuję...:)

Dzwoniłam dzisiaj do mojego lekarza na miejscu co do tej luteiny, jutro mam przyjść przepisze mi dupka, no i jeszcze coś mówił jak powiedziałam co mi się dzieje. Niestety prof. jest nie osiągalny więc muszę wspomóc się moim miejscowym.

Queen dobre:) to teraz ja:) kawał z komiediowa skopiowany:))

Synek mówi do mamy:
- Mamo, a dlaczego moja kuzynka nazywa się Róża?
- Ponieważ twoja ciocia lubi kwiaty.
- A ty co lubisz, mamo?
- Przestań zadawać głupie pytania, Wacuś.
 
Dzień dobry,

Długo nie nie było, ale chyba zapomniałam wspomnieć, że tak właśnie mój "czas wolny" pozwala mi na śledzenie forum. Podczytuję regularnie w telefonie, ale pisać nie znoszę z tel. Dlatego też odzywam się rzadko....swoją drogą co tu pisać, jak na niewielu sprawach się znam...

Queen - Kciukam za dzisiejszy zabieg i powodzenia &&&&
Emenems - bardzo mi przykro
78lena - zgadzam się, że atmosfera ciężka, mam nadzieję, że którejś szybko się powiedzie, co wniesie trochę słońca. Mnie też przeraża rak. Współczuję tym, którzy są obciążeni...Powodzenia jutro


My odebraliśmy wyniki badań Małża i na szczęście poprawiły się. Wszystkie mieszczą się w normach WHO.
Doktorek zapisał nas na pierwszą próbę iui. Jak wspomniał jest to koszt 400 zł+ koszt pregnal-u + koszt dojazdu do kliniki, więc wg Waszych doświadczeń - tanio. Mamy zapewnienia moich rodziców, że w razie co, wspomogą nas finansowo, więc jest jakaś nadzieja.


Trochę jestem zaniepokojona, choć wiedzę czerpię tylko z internetu. W 6 dc na usg został wykryty pęcherzyk w lewym jajniku (co by się nawet zgadzało, bo w grudniu była owulka z prawego) wielkości 10mm. Lekarz kazał przyjąć w 8 dc zastrzyk 1000 pregnylu (czyli w niedzielę) a na inseminację mamy stawić się we czwartek czyli 12 dc. Cykle mam regularne 28-29 dniowe. Zastanawiam się czy lekarz nie kazał zrobić zastrzyku zbyt wcześnie ??
Postanowiliśmy dla większych szans podziałać dziś naturalnie, bo obawiam się, że we czwartek będzie już po owulacji....a nie chcę "zmarnować" zastrzyku. Dziewczyny, jak zachowuje się temperatura ciała po hormonach, tzn czy w przypadku przyśpieszenia owu tempka też spada, czy organizm szaleje i nie ma wyrażnych wahań temperatury. Na razie poza lekko ćmiący bólem brzucha nie czuję żądnej różnicy, a zazwyczaj wyczuwałam owulację (lub czas w okolicach owulacji)
Czy przed samą iui wykonywane jest/powinno być badanie usg aby sprawdzić czy pęcherzyk jest, czy już pękł?
Mam tysiące pytań...
Dzisiejsza noc to była jakaś maskara....budziłam się co chwilę, a z reguły śpię snem sprawiedliwych, zwłaszcza po treningu biegowym jak wczoraj... sama nie wiem czy to nerwy...czy zmiana czasu.
 
Queen daj nam znać co u Ciebie i jak liczną rodzinkę będziesz miała? :biggrin2:
No więc jestem - ja i mój mały - wielki skarb :happy: Dziwne uczucie... Bardzo się cieszę z tego, że mam go już przy mnie, ale niestety nie byłabym sobą gdybym się nie martwiła bo na tą chwilę mamy jeszcze 5 zarodków i trochę się boję jak to wszystko się rozwinie - wiecie o co mi chodzi... No ale teraz już nie ma co się zadręczać tylko cieszyć się malutkim cudem, który siedzi sobie grzecznie w moim brzuszku i trzymać kciuki, żeby się rozgościł :happy: Mój dzień testowy - 10.04, Kasik masz tam gdzieś naszą magiczną listę? Dawno mnie na niej nie było, chętnie bym wskoczyła... :-)

Lena, to teraz kciuki za Ciebie i jutrzejsze HSG
Emenems, przykro mi bardzo, trzymaj się...
Kasica, nie wiem jak to jest z tym duphastonem czy luteiną, ale ja nie dostałam ich po żadnej inseminacji, a miałam ich 3. No i musisz się postarać trochę wrzucić na luz kochana, wiem oczywiście, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale napinanie się i podporządkowywanie całego życia pod to jedno ciśnienie na pewno nic dobrego nie daje. Musisz sobie znaleźć jakąś odskocznię, oderwać się chociaż trochę od tego całego leczenia, starania itd. Bo inaczej to zwariować można.
Leemonca, powiem Ci szczerze, ze trochę dziwnie dla mnie wygląda działanie Twojego lekarza. Zazwyczaj zastrzyk na pęknięcie - czyli w Twoim przypadku pregnyl przyjmuje się ok. 36 godzin przed IUI. Pierwszy raz słyszę, żeby tak długo czekać od zastrzyku do inseminacji... No i 10 mm to jeszcze jest mały pęcherzyk... Nie wiem, może się mylę i nie chcę się denerwować, ale dla mnie to nie wygląda mądrze... Niech jeszcze mądrzejsze ode mnie dziewczyny się wypowiedzą.
Dziewczyny bardzo dziękuję Wam wszystkim za Wasze kciuki i ciepłe słowa, kochane jesteście! :happy2::happy2::happy2:
 
reklama
Do góry