reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
A i jeszcze jeden argument u mnie przemówił. Bałam się ze w trakcie procedury zachoruje np. przed pick up wyjdzie mi dodatni covid i całe przygotowania pójdą na marne, a pieniążki odlecą. A tak to przedstawiasz zaświadczenie o szczepieniu :)
Ja w pierwszych tygodniach ciąży na pewno bym się nie zaszczepiła. Ale to również moja osobista opinia, wierze ze każdy może mieć inna :)
Ja też boję się szczepić w ewentualnej ciąży 😉 dlatego z racji że badałam przeciwciała w marcu i miałam prawie 700 to uważam że szczepie 1 dawką Johnsona jest dobrym kompromisem
 
reklama
Trzymam kciuki za powodzenie inseminacji :) ja wstrzymywalam się ze szczepieniem od stycznia bo co miesiąc miałam IUI. Teraz mam jeden cykl przed stymulacja do IVF i po konsultacji z lekarzem - szczepie się. Przemówiło do mnie to ze wole się zaszczepić niż przejść COVID-19 ciężko w trakcie ciąży, bo to będzie dla mnie bardziej stresujące. Doktor powiedział żeby zaszczepić się chociaż jedna dawka i najlepiej mRNA bo jeśli zajdę w ciąże to będę mogła przyjąć druga dawkę za jakiś czas. Tym samym jutro się szczepie. Ciężki temat i to moja osobista opinia :)
Ja robię dokładnie tak samo, mimo że covid już przeszłam :)
 
Straszny mam mętlik w głowie. Dziś byłam u lekarza i miałam się o to zapytać ale oczywiście tyle tematów poruszyliśmy że o tym zapomniałam... No nic w poniedziałek zapytam co mój lekarz o tym sądzi, zapisze sobie to pytanie na czole 🙈🤣
 
reklama
Hej. Jestem nowa w temacie inseminacji. Dzisiaj po wizycie u gin usłyszałam, że u mnie najlepiej byłoby tego spróbować i żebym zapisała się do kliniki i tam mnie pokierują. Staram się o dziecko z mężem od 15mc i nic ja miałam 6 cykli z clo i później przerwa i teraz 3 z aromkiem pęcherzyki rosną (dziś na monitoringu 23mm endo 8mm) ale nie zawsze pękają, u męża wszystko ok. Chciałabym zapytać jak to wszystko wygląda krok po kroku od pierwszej wizyty do inseminacji? Ile taki proces mniej więcej trwa? Jakie badania warto wykonać? Mam nadzieję, że dobrze trafiłam z pytaniem bo jestem zielona w tym wszystkim.
 
Do góry