reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Cześć dziewczyny, przychodzę do Was z paroma pytaniami, mam nadzieję że będziecie wstanie mi pomóc 😉 ogólnie staramy się z mężem 9 cykli niestety bezskutecznie, mam 26 lat i długą listę chorób mój mąż jest zdrowy jak ryba a plemniki ma idealne wręcz 😁 chciałabym się dowiedzieć po jakim czasie wy zdecydowałyście na inseminacje? Jak wygląda proces takiej inseminacji? Ile kosztuje? I czy w ogóle warto? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź ☺️
Hej :)
U mnie akurat po jakiś ponad 2-3 latach chyba około wyszło że inseminacja tyle że wcześniej nie staraliśmy się tak książkowo tylko po prostu się nie zabezpieczaliśmy..
Przed inseminacja musisz wykonać szereg badań wymaganych m. In wymazy z pochwy na xhlamydise mykoplasme, uroplasme, posiew, z krwi różne badania m.in różyczka. Grupa krwi, Toksoplazmoza wirus watroby i wiele innych. Maz/partner też musi sporo badań wykonać.
Ja akurat mam cykle stymulowane letrozolem 2x1 od 3 do 7 dnia +miovelia nac.
Potem przed owulacja wizyta z usg-sprawdzenie jak się mają pęcherzyki, potem zastrzyk ovitrelle i następny dzień inseminacja.
Koszt samego zabiegu u mnie to 700 zł a łącznie wszystkie badania myślę że ok 1000 zł kosztowały.
Ale badania wykonuje się jeden raz bo mają ważność rok lub kilka miesięcy.
A czy warto? Hmm myślę to zależy, zawsze to jakiś krok do tego żeby się udało, niektórym się udaje :) :) ale statystyki to ok 10% szansy na powodzenie.

Ja niestety w to zwatpilam dzisiaj ale miałam tylko 2 inseminacje
 
reklama
Tak przyjmuję, jestem po stałą kontrolą endokrynologa, właśnie w marcu byłam na kontroli i niestety TSH wyszło 5,86 a w grudniu było takie ładne 1,68 idealne na starania 😉 wtedy brałam Euthyrox 50, teraz biorę 75 i za miesiąc do kontroli, tak to już jest z tą tarczycą cały czas trzeba być czujnym 😉.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny,
Napisałam lekarzowi że się nie udało odpisał żebym przyszła w 1 wolnym terminie to porozmawiamy i miałam szczęście bo jutro jakas osoba zrezygnowała i idę na wizytę!
Macie jakieś rady o co dopytać przy INV- chce się przygotować do wizyty wiedzieć o co zapytac żebym nie miała wątpliwości a może Wy z własnego doświadczenia coś poradzicie :)
 
Hej. Wiec nie chciałam wam wcześniej pisac jak nie będę miała ostatecznych wyników. Mialam moj 1 transfer 12.03 dzis miałam tzw 3 weryfikacje beta <0.2. Wiec niestety mi się nie udało 😭 trzymam za was wszystkich kciuki ✊✊✊ bardzo mocno
Jejku bardzo bardzo bardzo mi przykro :(:( przytulam 😘😘
 
Hej :)
U mnie akurat po jakiś ponad 2-3 latach chyba około wyszło że inseminacja tyle że wcześniej nie staraliśmy się tak książkowo tylko po prostu się nie zabezpieczaliśmy..
Przed inseminacja musisz wykonać szereg badań wymaganych m. In wymazy z pochwy na xhlamydise mykoplasme, uroplasme, posiew, z krwi różne badania m.in różyczka. Grupa krwi, Toksoplazmoza wirus watroby i wiele innych. Maz/partner też musi sporo badań wykonać.
Ja akurat mam cykle stymulowane letrozolem 2x1 od 3 do 7 dnia +miovelia nac.
Potem przed owulacja wizyta z usg-sprawdzenie jak się mają pęcherzyki, potem zastrzyk ovitrelle i następny dzień inseminacja.
Koszt samego zabiegu u mnie to 700 zł a łącznie wszystkie badania myślę że ok 1000 zł kosztowały.
Ale badania wykonuje się jeden raz bo mają ważność rok lub kilka miesięcy.
A czy warto? Hmm myślę to zależy, zawsze to jakiś krok do tego żeby się udało, niektórym się udaje :) :) ale statystyki to ok 10% szansy na powodzenie.

Ja niestety w to zwatpilam dzisiaj ale miałam tylko 2 inseminacje
Tylko 10% szans? Czemu tak mało? 😔
 
Hej. Wiec nie chciałam wam wcześniej pisac jak nie będę miała ostatecznych wyników. Mialam moj 1 transfer 12.03 dzis miałam tzw 3 weryfikacje beta <0.2. Wiec niestety mi się nie udało 😭 trzymam za was wszystkich kciuki ✊✊✊ bardzo mocno
kochana strasznie strasznie mi przykro 😔😔😔 powiem Wam że ostatnio przepełnia mnie tylko złość!!! Jestem cholernie zła na to że to wszystko nas spotyka, ciągle porażki... 😤😤😤 Jestem wściekła, naprawdę cholernie wściekła. Kochana trzymaj się dzielnie. Ile zostało jeszcze zarodków?
 
Hej. Wiec nie chciałam wam wcześniej pisac jak nie będę miała ostatecznych wyników. Mialam moj 1 transfer 12.03 dzis miałam tzw 3 weryfikacje beta <0.2. Wiec niestety mi się nie udało 😭 trzymam za was wszystkich kciuki ✊✊✊ bardzo mocno
Bardzo , bardzo mi przykro 😭 Nie wiem co mam napisać bo żadne słowa tu nie pomogą . Wszystko tak jak napisała Eij coś idzie nie po naszej myśli 😔
 
kochana strasznie strasznie mi przykro 😔😔😔 powiem Wam że ostatnio przepełnia mnie tylko złość!!! Jestem cholernie zła na to że to wszystko nas spotyka, ciągle porażki... 😤😤😤 Jestem wściekła, naprawdę cholernie wściekła. Kochana trzymaj się dzielnie. Ile zostało jeszcze zarodków?
Został jeszcze 1 4ba. Ale mam też 9 jajeczek jak coś więc też nie będzie problemu aby można było wyhodować (jakby to nie brzmiało) nowe.
Ale bol jest ogromny. Po 3 iui nie czułam się jak teraz. I też mam ogromną złość. O skoro niby wszystko jest ok to dlaczego nie wychodzi 😭
 
reklama
Został jeszcze 1 4ba. Ale mam też 9 jajeczek jak coś więc też nie będzie problemu aby można było wyhodować (jakby to nie brzmiało) nowe.
Ale bol jest ogromny. Po 3 iui nie czułam się jak teraz. I też mam ogromną złość. O skoro niby wszystko jest ok to dlaczego nie wychodzi 😭
kochana doskonale Cię rozumiem 😔 ja czuję się jak sierota która nawet w ciążę nie potrafi zajść mając plemniki dawcy 🙄 ból jakby rozdzierało Cię od środka😭 ale to minie, i przyjdą kolejne słoneczne dni i w końcu się uda a wtedy będziesz wiedziała że każda łza była tego warta ❤️
 
Do góry