reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Hej dziewczyny,
Byłam u lekarza ( normalnego😁😁, w następnym miesiącu podchodzę do inseminacji już na szczęśnie nie na jakieś nfz.. W ogóle z takich ciekawostek to wcześniej po paru miesiącach "przygotowan" do inseminacji w tym szpitalu dopuścili mnie gdzie nawet nie zrobili mi badaN wymaganych wg rozporządzenia bo nie miałam wymazu na chlamydie a podobno nie mają prawa przeprowadzić inseminacji jak się nie ma określonych badań wykonanych czyli w zasadzie w ciągu 7 miesięcy nawet nie zczaili się że nie mam tych badan, ciekawe czy przeoczyli czy każdego tak dopuszczają.. Lekarz był w szoku..

A poza tym to podobno miałam owulacje, jest ładne ciałko żółte, endometrium więc teoretycznie jest szansa żeby udało się naturalnie😁😁 w sumie całkiem przekreśliłam ten cykl a jakoś po wizycie tak zrobiłam sobie nadzieję i mega poztywyne nastawienie mam po wizycie 😁😁
 
Aaa jeszcze jedna rzecz hah lekarz pochwalił męża za nasienie mówił że dawno nie widział dobrych wynikow.. Wiecie jak to komicznie wyglądało jak mój mąż w jednej chwili nagle w jednej sekundzie jak siedział przygarbiony jakiś skulony to taki dumny z siebie się zrobił, ucieszony, głowa do góry, pewność siebie x 10000...😂😂😂 Nawet lekarz to zauważył i się trochę śmialiśmy... Gdzie w sumie wcześniej myśleliśmy że to nasienie wcale dobre nie jest niby wszystko było ok tylko morfologia 5% więc na granicy....
 
reklama
Aaa jeszcze jedna rzecz hah lekarz pochwalił męża za nasienie mówił że dawno nie widział dobrych wynikow.. Wiecie jak to komicznie wyglądało jak mój mąż w jednej chwili nagle w jednej sekundzie jak siedział przygarbiony jakiś skulony to taki dumny z siebie się zrobił, ucieszony, głowa do góry, pewność siebie x 10000...😂😂😂 Nawet lekarz to zauważył i się trochę śmialiśmy... Gdzie w sumie wcześniej myśleliśmy że to nasienie wcale dobre nie jest niby wszystko było ok tylko morfologia 5% więc na granicy....
Dziewczyno to działać działać 🙂🙂🙂☺️
 
Do góry