reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
karola_2907 ja również witam Cię na forum:tak:
Ja też uważam,że jedno badanie nie przesądza o wszystkim-zobaczycie co drugie pokaże,a potem dobry androlog.Jeśli są żółnierzyki w jądrach to są sposoby żeby je wydostać poprzez biopsję jądra.
Wiem,że taki wynik to dla Was szok i ciężko Wam teraz bardzo, ale tak jak pisze Sylha każda z nas miała chwile załamania, płaczu, obwinianie się wzajemne, ale w końcu przyszły siły na dalszą walkę i w wielu przypadkach zakończyły się sukcesem.Tylko niepsrawiedliwe jest to długie czekanie.Wierzę,że Wam też się uda.


Dziękuję Ci bardzo... wierzę, że jeszcze będziemy rodzicami.. strasznie się boję tego wszystkiego ale modlę się by i nam Bóg dał szansę :)

Jeśli pozwolicie to będę Wam mówić co udało mi się załatwić :) Może mi coś od siebie podpowiecie. Póki co czekamy na powtórkę badania :-(

Och tak jak mówisz ten czas bo moje zabić :(
 
reklama
Karola- słuchaj się nas i pisz na bierząco co u ciebie:tak::tak::tak:

Czekaj spokojnie na wynik i choć wiem, że teraz sufit wali Ci się na głowę to wierz nie koniec świata!!!!!!

Jeżeli o mnie chodzi miałam 3 nieudane IUI, potem INV w Opolu, myśmy się zamknęli w 7tys, ale jak tak czytam to koszt jest wyższy....
 
no to i ja się przyłączam:tak:

jutro przede mną pierwsza inseminacja w Opolu.
ostatnie wpisy tutaj dają nadzieję:)
cieszę sie, ze tu trafiłam...
jakoś wreszcie mogę mówić swobodnie o tych procedurach,badaniach:)

trzymajcie jutro kciuki...wiem ze za pierwszym razem moze się nie udać..ale trzymać kciuki nie zaszkodzi-moze ten jeden raz wystarczy:);-)
 
No właśnie to miałam na myśli!!!!Bo skoro grubą kasę za to płacisz to masz i prawo żądać, mój (jak i za pewne Twój)jest bardzo milusi
 
mój dr N jest naprawdę super:)
pamietam go ze stażu na oddziale jeszcze(pielęgniarką jestem;)i On taki był też w szpitalu...
to mnie jakoś ujęło...
bo w prywatnych gabinetach wszyscy są generalnie"słodcy"aż czasem do zrzygania...
a na nfz niewielu potrafi:)
 
reklama
Do góry