reklama
Ooooo wooow!! Ale masz arbuzika [emoji7][emoji7] no przepiękny jest [emoji4][emoji4] ja mam taki teraz [emoji39][emoji39]O, zmieścił się moja piłeczka [emoji173] [emoji173] Zobacz załącznik 883446
zuzik85
Fanka BB :)
Nie strasz...ja cały czas się zastanawiam co bedzie za miesiąc...dwa...Ooooo wooow!! Ale masz arbuzika [emoji7][emoji7] no przepiękny jest [emoji4][emoji4] ja mam taki teraz [emoji39][emoji39]
reqiem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 28 530
PokaaOoooo wooow!! Ale masz arbuzika [emoji7][emoji7] no przepiękny jest [emoji4][emoji4] ja mam taki teraz [emoji39][emoji39]
zuzik85
Fanka BB :)
Cudooo!!! [emoji14]Tylko takie trochę roznegliżowane [emoji16][emoji16]Zobacz załącznik 883452
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2018
- Postów
- 5
Witam wszystkich
Staramy się z mężem już prawie 2 lata o dzidziusia i niestety się nie udaje... Jestem już po badaniu hormonów, biorę leki na tarczycę i na obniżenie prolaktyny. W maju byłam na sprawdzeniu drożności jajników, wyniki również w porządku. Mąż badał nasienie, lekarz mówi, że wyniki w normie. Ginekolog na ostatniej wizycie zlecił badania hormonów dla męża, kazał wyluzować, starać się nadal i przyjść po wakacjach. Jeśli się nie uda, chce wysłać nas na inseminację ze stymulacją. Czy jest coś co można jeszcze zbadać , sprawdzić ? Czy zdecydować się na zabieg ? Jest ktoś komu się udało zajść po tym w ciąże ? Czytałam, że skuteczność tego jest różna...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Staramy się z mężem już prawie 2 lata o dzidziusia i niestety się nie udaje... Jestem już po badaniu hormonów, biorę leki na tarczycę i na obniżenie prolaktyny. W maju byłam na sprawdzeniu drożności jajników, wyniki również w porządku. Mąż badał nasienie, lekarz mówi, że wyniki w normie. Ginekolog na ostatniej wizycie zlecił badania hormonów dla męża, kazał wyluzować, starać się nadal i przyjść po wakacjach. Jeśli się nie uda, chce wysłać nas na inseminację ze stymulacją. Czy jest coś co można jeszcze zbadać , sprawdzić ? Czy zdecydować się na zabieg ? Jest ktoś komu się udało zajść po tym w ciąże ? Czytałam, że skuteczność tego jest różna...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Witam wszystkich
Staramy się z mężem już prawie 2 lata o dzidziusia i niestety się nie udaje... Jestem już po badaniu hormonów, biorę leki na tarczycę i na obniżenie prolaktyny. W maju byłam na sprawdzeniu drożności jajników, wyniki również w porządku. Mąż badał nasienie, lekarz mówi, że wyniki w normie. Ginekolog na ostatniej wizycie zlecił badania hormonów dla męża, kazał wyluzować, starać się nadal i przyjść po wakacjach. Jeśli się nie uda, chce wysłać nas na inseminację ze stymulacją. Czy jest coś co można jeszcze zbadać , sprawdzić ? Czy zdecydować się na zabieg ? Jest ktoś komu się udało zajść po tym w ciąże ? Czytałam, że skuteczność tego jest różna...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Hej☺ my z mężem staraliśmy się ponad dwa lata. Tez biorę leki na tarczycę miałam jeszcze jakieś wahania w hormonami min z prolaktyna tez ale już nie pamiętam dokładnie. Meza badanie nasienia było w normie ale fajerwerek nie było. Ginekolog najpierw dawał mi leki na wyrównanie hormonów chodziłam tez do endokrynolog i jak już wszystko było w normach nie udawało się wysłał nas do androloga. Byliśmy załamani baliśmy się jego interpretacji naszej sytuacji ale na początku badał tylko męża bo ja byłam pod kontrolą giną. Mąż też brał leki na poprawę nasienia. Potem jakoś tak mieliśmy dosyć wszystkiego ze na dobre pół roku odpuścilismy. Gdy stwierdzilismy ze robimy ostatnie podejście wszystko się tak szybko potoczyło. Pojechaliśmy do androloga ponownie ale żeby wszystko od początku zaczął badać i męża i mnie. Bylo to na początku marca. Akurat trafiliśmy tak ze byłam tuż po okresie wiec lekarz odrazu zabrał się za monitoring i badania co prawda wszystko prywatnie ale nie żałuję ani grosza i dostałam zastrzyki na te moje leniwe jajeczka potem na pęknięcie i raz dwa inseminacja tuż przed swietami. Nie owijal w bawelne mowil otwarcie ze jak sie nie uda to pozostaje nam invitro. Nawet nie ludzilam się ze się uda za pierwszym podejściem a tu taka niespodzianka i jestem juz w 22 tc wiec z własnego doświadczenia polecam bo nam się tyle czasu naturalnie nie udawało a po inseminacji juz niedługo nasze malenstwo będzie z nami☺ jeszcze od początku roku byliśmy oboje na diecie od dietetyka i musze przyznać ze nasienie męża mocno się też poprawiło.
Wiec życzę siły i powodzenia
reqiem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 28 530
Hej, jest tu sporo dziewczyn po i w trakcie ciąż z IUI. Nawet mamy naszą rodzynkę z ciążą bliźniczą [emoji4] Generalnie nie znechecaj sie po pierwszej nieudanej. Jezeli hormony, drozność i nasienie w normie to najwazniejsze do IUI jest. A miałaś juz monitoringi cykli? Jak Twoje jajeczka? Rosna, pekaja? Ja jeszcze badałam genetyke i immunologie, ale ja walczyłam 5lat, wiec juz lekka desperacja [emoji16] nawet jak wyniko macie w normie to polecam suplementacje witaminkami. Nie jakies konskie dawki, ale dla podrasowania. Dla męża jakis androvit albo korzeń maca, albo to i to jak bedzie chetny, a Ty sama mozesz jesc koenzym q10 na podrasowanie jajeczek i witaminki B6, czysta C i D [emoji4] a gdzie sie leczysz?Witam wszystkich
Staramy się z mężem już prawie 2 lata o dzidziusia i niestety się nie udaje... Jestem już po badaniu hormonów, biorę leki na tarczycę i na obniżenie prolaktyny. W maju byłam na sprawdzeniu drożności jajników, wyniki również w porządku. Mąż badał nasienie, lekarz mówi, że wyniki w normie. Ginekolog na ostatniej wizycie zlecił badania hormonów dla męża, kazał wyluzować, starać się nadal i przyjść po wakacjach. Jeśli się nie uda, chce wysłać nas na inseminację ze stymulacją. Czy jest coś co można jeszcze zbadać , sprawdzić ? Czy zdecydować się na zabieg ? Jest ktoś komu się udało zajść po tym w ciąże ? Czytałam, że skuteczność tego jest różna...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
reklama
redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
iui znacznie zwiększa szanse naprawdę warto spróbować, jeśli wyniki macie dobre to jest szansa że zaskoczy, bo pokonujecie 3 problemy, ewentualny problem ze śluzem (co do którego nawet lekarze nie są pewni jaki ma wpływ na plemniki, macie wyselekcjonowane plemniczki - najlepsze i najbardziej ruchliwe no i idealny czas podane w momencie ovulacji lub bardzo blisko. Skuteczność nie jest 100% wiadomo, ale co najmniej dwa razy większa niż w przypadku naturalnego poczęcia więc warto. Jest tu wiele dziewczyn, które już zaszły a nawet już przytulają dzidzie po iui, niektóre wracają po rodzeństwo - liczymy na to, że i Tobie się szybko uda
Podziel się: