Aha... to próbowali udrożnić... Kurcze tak mi przykro
Wiesz jeszcze poszukaj sobie i poczytaj blog pewnej kobietki "Wiewiórkowo. Opisuje tam, że przeszła udrażnianie przez selektywne HSG (sHSG) wykonywane chyba tylko w Lublinie na NFZ
No właśnie koleżanka znalazła mi ten Lublin. Zadzwonię tam po świętach i się dowiem co i jak. Ile trzeba czekać. Może umówię na wizytę z wynikami czy w ogóle mam szanse. Ale zaczynam robić badania pod in vitro. Genetyka, hormony itp. Po laparo najlepiej robić szybko.