reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Dziewczyny cały czas Was podczytuje bo czuje się związana z tym wątkiem bo tu zaczynałam:)
Ostatnio napisałam Wam że moje in vitro się powiodło, dziś zrobiłam 3 weryfikacje
bety wynik 798.63 [emoji173]
i na szczęście mój progesteron z 6.9 skoczyl do 29.2 [emoji110]


Piszecie tutaj że czujecie, że nigdy wam się nie uda i że in vitro napewno też nie pomoże .. ja też tak uważałam.. jak tylko zawitałam na to forum wierzyłam że mi się uda IUI i nawet o in vitro nie będę myslala..ale po 2 podejściu stwierdziłam, że nic nam nie pomoże ani IUI ani in vitro.. poprostu sama sobie postawiłam diagnozę NIGDY NIE BĘDĘ MAMA A teraz mam ochotę sama sobie napluc w twarz !


Długie rozmowy z mężem i postanowiliśmy : Szukamy kliniki i dobrego lekarza .. poszło szybko trafiłam do Artemidy do Białegostoku.. protokół długi pobrane 12 zapłodnione 6 a przetrwała tylko jedna 5dniowa blastocyta która mi podali ale z nami nie została ...oczywiscie był ból, rozpacz i kłótnie.. nie chciałam już wracać do tej kliniki.

Zaczęłam szybko działać i szukać kliniki i dzięki znajomym i dziewczyna z forum które tam się leczą wybralismy Fertimedice w warszawie ..
Protokół krótki chociaż jajca słabo rosły więc wiadomo większe dawki itd.
Transfer 1.12 3dniowego zarodka i dziękuję Pani doktor że tak szybko zareagowała bo znowu żadne śnieżynki nam nie przetrwały A wiadomo że w macicy lepiej zarodkowi niż na szkiełku!
Podeszlam do tego transferu na luzie i teraz JESTEM W CIĄŻY! [emoji173]

Kosztowało mnie to dużo nerwów, lez, kłótni z mężem, znajomymi i wiem jak to jest .. Ale najważniejsza jest wiara i chęć walki.. !!

Wiem, że to jest duży koszt ale czego się nie robi dla bycia MAMĄ [emoji173]

A wam wszystkim cały czas kibicuje !! :)

Gratuluje !!
Jesteś dowodem że nie można się poddawać :)
Dużo zdrówka Wam życzę - rośnijcie zdrowo [emoji846][emoji846][emoji846]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny cały czas Was podczytuje bo czuje się związana z tym wątkiem bo tu zaczynałam:)
Ostatnio napisałam Wam że moje in vitro się powiodło, dziś zrobiłam 3 weryfikacje
bety wynik 798.63 [emoji173]
i na szczęście mój progesteron z 6.9 skoczyl do 29.2 [emoji110]


Piszecie tutaj że czujecie, że nigdy wam się nie uda i że in vitro napewno też nie pomoże .. ja też tak uważałam.. jak tylko zawitałam na to forum wierzyłam że mi się uda IUI i nawet o in vitro nie będę myslala..ale po 2 podejściu stwierdziłam, że nic nam nie pomoże ani IUI ani in vitro.. poprostu sama sobie postawiłam diagnozę NIGDY NIE BĘDĘ MAMA A teraz mam ochotę sama sobie napluc w twarz !


Długie rozmowy z mężem i postanowiliśmy : Szukamy kliniki i dobrego lekarza .. poszło szybko trafiłam do Artemidy do Białegostoku.. protokół długi pobrane 12 zapłodnione 6 a przetrwała tylko jedna 5dniowa blastocyta która mi podali ale z nami nie została ...oczywiscie był ból, rozpacz i kłótnie.. nie chciałam już wracać do tej kliniki.

Zaczęłam szybko działać i szukać kliniki i dzięki znajomym i dziewczyna z forum które tam się leczą wybralismy Fertimedice w warszawie ..
Protokół krótki chociaż jajca słabo rosły więc wiadomo większe dawki itd.
Transfer 1.12 3dniowego zarodka i dziękuję Pani doktor że tak szybko zareagowała bo znowu żadne śnieżynki nam nie przetrwały A wiadomo że w macicy lepiej zarodkowi niż na szkiełku!
Podeszlam do tego transferu na luzie i teraz JESTEM W CIĄŻY! [emoji173]

Kosztowało mnie to dużo nerwów, lez, kłótni z mężem, znajomymi i wiem jak to jest .. Ale najważniejsza jest wiara i chęć walki.. !!

Wiem, że to jest duży koszt ale czego się nie robi dla bycia MAMĄ [emoji173]

A wam wszystkim cały czas kibicuje !! :)
Normalnie się popłakałam. Dziękuję, że to napisałaś :*
 
Oooo kochana :** ja cały czas Was podczytuje i 3mam kciuki :)) buziolek:*
Powiem Wam że my tez zawsze byliśmy dalecy od In Vitro, a dzisiaj tak rozmawialiśmy i jeżeli nie uda się ta druga IUI to chyba zacznę zbierać kasę i się psychicznie nastawiać do tego. Powiedzcie mi za ta cenę ok 10 tys jest jeden miesięczny cykl?
 
Gratuluje !!
Jesteś dowodem że nie można się poddawać :)
Dużo zdrówka Wam życzę - rośnijcie zdrowo [emoji846][emoji846][emoji846]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie dziękuję jeszcze :)
Czytam ten watek i wiem że Tobie udało się po IUI i gratulacje:))) mam nadzieję że następne to będą bezstresowe naturalsy tak samo jak u @zuzik85 u której też IUI się powiodło i też życzę bezstresowych naturalsow :)
 
Dziewczyny cały czas Was podczytuje bo czuje się związana z tym wątkiem bo tu zaczynałam:)
Ostatnio napisałam Wam że moje in vitro się powiodło, dziś zrobiłam 3 weryfikacje
bety wynik 798.63 ❤
i na szczęście mój progesteron z 6.9 skoczyl do 29.2 ✊


Piszecie tutaj że czujecie, że nigdy wam się nie uda i że in vitro napewno też nie pomoże .. ja też tak uważałam.. jak tylko zawitałam na to forum wierzyłam że mi się uda IUI i nawet o in vitro nie będę myslala..ale po 2 podejściu stwierdziłam, że nic nam nie pomoże ani IUI ani in vitro.. poprostu sama sobie postawiłam diagnozę NIGDY NIE BĘDĘ MAMA A teraz mam ochotę sama sobie napluc w twarz !


Długie rozmowy z mężem i postanowiliśmy : Szukamy kliniki i dobrego lekarza .. poszło szybko trafiłam do Artemidy do Białegostoku.. protokół długi pobrane 12 zapłodnione 6 a przetrwała tylko jedna 5dniowa blastocyta która mi podali ale z nami nie została ...oczywiscie był ból, rozpacz i kłótnie.. nie chciałam już wracać do tej kliniki.

Zaczęłam szybko działać i szukać kliniki i dzięki znajomym i dziewczyna z forum które tam się leczą wybralismy Fertimedice w warszawie ..
Protokół krótki chociaż jajca słabo rosły więc wiadomo większe dawki itd.
Transfer 1.12 3dniowego zarodka i dziękuję Pani doktor że tak szybko zareagowała bo znowu żadne śnieżynki nam nie przetrwały A wiadomo że w macicy lepiej zarodkowi niż na szkiełku!
Podeszlam do tego transferu na luzie i teraz JESTEM W CIĄŻY! ❤

Kosztowało mnie to dużo nerwów, lez, kłótni z mężem, znajomymi i wiem jak to jest .. Ale najważniejsza jest wiara i chęć walki.. !!

Wiem, że to jest duży koszt ale czego się nie robi dla bycia MAMĄ ❤

A wam wszystkim cały czas kibicuje !! :)
Czytałam Twoja historie i łzy mi same leciały :-) Gratuluje Ci z całego serca! Nawet sobie nie wyobrażam jaka musisz być szczesliwa! I naprawdę tchnelas we mnie nadzieję :-) Dziękuję!
 
1513437158-b670e44ea00c7d55-aaaaaa.jpeg

Dziewczyny u mnie już święta [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jakaś cisza tu nastała. Dziewczyny jutro mam punkcję o 7 rano [emoji6] wszystko okaże się jutro ile i kiedy [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Powodzenia! :-) Mnie to chyba w styczniu czeka,ale jeszcze nie ogarniam tematu. O iui wiedzialam chyba wszystko. Natomiast temat in vitro i te wszystkie terminy to dla mnie jakis kosmos..
 
Do góry