reklama
nuna, znalazłam wyniki emka z naszych inseminacji.
Przy pierwszej IUI mieliśmy koncentrację 148,8 miliona w mililitrze. Całkowitą ilość plemników w ejakulacie 372 miliony. Z morfologii plemników prawidłowych było 15%. I co? i nie udało się!!!
Przy drugiej IUI mieliśmy koncentrację "tylko" 51 milionów i tylko 204 ml w ejakulacie. Spójrz jaki spadek.
Prawidłowych 18%. A co? Udała się. Nasienie to tylko jeden z czynników mających wpływ na powodzenie zabiegu. Dużo robi głowa. Denerwując się, poziom prolaktyny w organizmie wzrasta. A jak wiesz, wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.
Dlaczego jest tyle ciąż z wpadek? Bo "się nie myśli" (nawet podświadomie)
Zuzik ale ja mam 4 razy mniej i z tego prawidłowych 3 %.
Przecież wyniki które podajesz były 500 % lepsze niż nasze.
zuzik85
Fanka BB :)
Ale chce ci uświadomić, ze choć lepsze to i tak nam sie wtedy nie udało!Zuzik ale ja mam 4 razy mniej i z tego prawidłowych 3 %.
Przecież wyniki które podajesz były 500 % lepsze niż nasze.
Więc trzeba wierzyć do końca.
Jedz orzechy i ananasa...
Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
Ale chce ci uświadomić, ze choć lepsze to i tak nam sie wtedy nie udało!
Więc trzeba wierzyć do końca.
Jedz orzechy i ananasa...
No, ok, ale udało się gdy były 300 % lepsze od moich.
Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
Nuna a wasze są lepsze od naszych. O ile procent nie wiem bo zawsze byłam kiepska z matmy.No, ok, ale udało się gdy były 300 % lepsze od moich.
Też mam doła. Ale co raz częściej widzę że w tym nie ma żadnej logiki...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Nuna a wasze są lepsze od naszych. O ile procent nie wiem bo zawsze byłam kiepska z matmy.
Też mam doła. Ale co raz częściej widzę że w tym nie ma żadnej logiki...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Wiem, że są czasem gorsze. Wiem, że wasze są gorsze. Ale udało się wam na lepszych od moich. Ja już nie mam siły. Nie wytrzymam już długo.
@nuna85 a mąż nie chce in vitro? Czym to argumentuje?
Nie wiem co Ci doradzić...
Można powiedzieć, że kiedyś nie chciał nawet o tym słyszeć. Kiedy coś tam przemyciłam w rozmowie, padło co najwyżej to, że jest zbyt inwazyjna, zbyt taka sztuczna, bez nas, a przez obcych ludzi...
Nie umiem tego ubrać w słowa.
No i oczywiście oboje jesteśmy przeciwni zamrażaniu wielu zarodków i potem pozbywaniu się ich.
reklama
Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
Wiesz z tymi zarodkami...ich się nie niszczy. Jeśli para po nie nie wróci to one są przekazywane do adopcji...Można powiedzieć, że kiedyś nie chciał nawet o tym słyszeć. Kiedy coś tam przemyciłam w rozmowie, padło co najwyżej to, że jest zbyt inwazyjna, zbyt taka sztuczna, bez nas, a przez obcych ludzi...
Nie umiem tego ubrać w słowa.
No i oczywiście oboje jesteśmy przeciwni zamrażaniu wielu zarodków i potem pozbywaniu się ich.
Mnie przed in vitro powstrzymuje fakt że właśnie trzeba najpierw jak najwięcej jajek i najlepiej żeby się zapłodnilo kilka żeby mieć wiecej szans.W moim wieku podali by mi dwa. Ale gdyby były np.3 to nie wiem czy i kiedy bym zabrała a mieć świadomość że gdzieś ktoś ma moje dzieci...
Co do "sztuczności" to ja w marcu nie chciałam słyszeć nawet o inseminacji. Kojarzyło mi się z inseminacja krów. I choć wiedziałam że czasem to jedyna szansa dla niektórych to nie chciałam wierzyć że my też będziemy musieli skorzystać z pomocy...
A potem wyszedł niedrożny jajowód...
Na szczęście mój M jak najbardziej na tak. I nawet jak tak luźno zachaczyłam o in vitro to mimo wątpliwości też by był w tym razem ze mną.
Na ten moment to abstrakcja dla nas ale powoli badam temat i nie wykluczam...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: