reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
A co do podsunięcia papierka, no co ty. Nie zrobiła bym tak. Jak to by o mnie i o naszym małżeństwie świadczyło. Oszukała bym go.
 
reklama
nuna, znalazłam wyniki emka z naszych inseminacji.
Przy pierwszej IUI mieliśmy koncentrację 148,8 miliona w mililitrze. Całkowitą ilość plemników w ejakulacie 372 miliony. Z morfologii plemników prawidłowych było 15%. I co? i nie udało się!!!

Przy drugiej IUI mieliśmy koncentrację "tylko" 51 milionów i tylko 204 ml w ejakulacie. Spójrz jaki spadek.
Prawidłowych 18%. A co? Udała się. Nasienie to tylko jeden z czynników mających wpływ na powodzenie zabiegu. Dużo robi głowa. Denerwując się, poziom prolaktyny w organizmie wzrasta. A jak wiesz, wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.

Dlaczego jest tyle ciąż z wpadek? Bo "się nie myśli" :) (nawet podświadomie) :)

Zuzik ale ja mam 4 razy mniej i z tego prawidłowych 3 %.
Przecież wyniki które podajesz były 500 % lepsze niż nasze.
 
Zrobiłam dla jaj test. Chciałam zobaczyć czy Ovitrelle jeszcze obecne w organiźmie. 7 dni po zastrzyku. Jeszcze jest ale już w b.małym stężeniu bo kreska ledwo widoczna...
20170829_145716.jpg


Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 

Załączniki

  • 20170829_145716.jpg
    20170829_145716.jpg
    31,3 KB · Wyświetleń: 357
Ostatnia edycja:
Nuna a wasze są lepsze od naszych. O ile procent nie wiem bo zawsze byłam kiepska z matmy.
Też mam doła. Ale co raz częściej widzę że w tym nie ma żadnej logiki...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Wiem, że są czasem gorsze. Wiem, że wasze są gorsze. Ale udało się wam na lepszych od moich. Ja już nie mam siły. Nie wytrzymam już długo.
 
@nuna85 a mąż nie chce in vitro? Czym to argumentuje?
Nie wiem co Ci doradzić...

Można powiedzieć, że kiedyś nie chciał nawet o tym słyszeć. Kiedy coś tam przemyciłam w rozmowie, padło co najwyżej to, że jest zbyt inwazyjna, zbyt taka sztuczna, bez nas, a przez obcych ludzi...
Nie umiem tego ubrać w słowa.
No i oczywiście oboje jesteśmy przeciwni zamrażaniu wielu zarodków i potem pozbywaniu się ich.
 
reklama
Można powiedzieć, że kiedyś nie chciał nawet o tym słyszeć. Kiedy coś tam przemyciłam w rozmowie, padło co najwyżej to, że jest zbyt inwazyjna, zbyt taka sztuczna, bez nas, a przez obcych ludzi...
Nie umiem tego ubrać w słowa.
No i oczywiście oboje jesteśmy przeciwni zamrażaniu wielu zarodków i potem pozbywaniu się ich.
Wiesz z tymi zarodkami...ich się nie niszczy. Jeśli para po nie nie wróci to one są przekazywane do adopcji...

Mnie przed in vitro powstrzymuje fakt że właśnie trzeba najpierw jak najwięcej jajek i najlepiej żeby się zapłodnilo kilka żeby mieć wiecej szans.W moim wieku podali by mi dwa. Ale gdyby były np.3 to nie wiem czy i kiedy bym zabrała a mieć świadomość że gdzieś ktoś ma moje dzieci...
Co do "sztuczności" to ja w marcu nie chciałam słyszeć nawet o inseminacji. Kojarzyło mi się z inseminacja krów. I choć wiedziałam że czasem to jedyna szansa dla niektórych to nie chciałam wierzyć że my też będziemy musieli skorzystać z pomocy...
A potem wyszedł niedrożny jajowód...

Na szczęście mój M jak najbardziej na tak. I nawet jak tak luźno zachaczyłam o in vitro to mimo wątpliwości też by był w tym razem ze mną.

Na ten moment to abstrakcja dla nas ale powoli badam temat i nie wykluczam...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry