reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
ja jak zobaczyłam wynik 2 % też się załamałam. 8 lat temu miał 30 % i to było minimum. Ale...badanie w przyszpitalnym laboratorium. Nie wspomagane komputerowo. Więc tak naprawdę nie wiadomo ile ich było, a ja byłam już w ciąży jak się później okazało. Mieliśmy wtedy aglutynację i 0 % ruchu szybkiego i 25 % wolnego...Bo teraz są bardzo ostre kryteria oceny. Ale też obniżyli normę. do 4 %. A Wy macie 3 %. I ilość większą niż 39 mln. A badania były na grupie mężczyzn którzy w ciągu roku zostali ojcami.

nie wiem czy to pociesza, ale reguły na to nie ma. A w ogóle to najbardziej miarodajne jest dna bo można mieć i dobrą morfo ale uszkodzenia dna...i wtedy dupa.
 
reklama
No to znając moje szczęście dna też do bani.
Muszę się uspokoić. Nadal jutro jadę. Nadal będę działać. Nie poddam się. Ale wczorajszej mnie już tu nie ma.
 
No to znając moje szczęście dna też do bani.
Muszę się uspokoić. Nadal jutro jadę. Nadal będę działać. Nie poddam się. Ale wczorajszej mnie już tu nie ma.
Nuna, jutro jedziesz, robisz IUI, czekasz 14 dni na wynik beta hcg. I w zależności co wyjdzie, albo umawiasz się na usg potwierdzające ciążę, albo kończysz przygodę z IUI i robisz milowy krok w stronę szczęścia. :)
 
Morfologię zrobiliśmy pierwszy raz. Tak chcieli tylko ogólne. Zawsze były średnie. A obstawiałam, że te 10 % o ruchy postępowym jest ok. A tu zonk.

Mi po pierwszej wizycie w klinice lekarz kazał sprawdzić nasienie. Zrobiliśmy u nich właśnie te komputerowe. Powiedział, że jakby było dobre, to zrobi mi drożność. Wyszło takie sobie- wszystko w normach tylko morfo 2 %. Hormonalnie M ok, żylaków brak, styl życia bez zarzutów. Lekarz powiedział, że może nadal brać fertilman, ale nie ma co leczyć, więc po prostu tak jest...

a drożność i tak zrobiliśmy. I tu jeszcze wyszedł cyrk...

Badania nie powtarzaliśmy, ale prze iui parametry które podali czyli koncentrację i ruch były mniej więcej na tym samym poziomie. Tz. koncentracja się obniżyła, ruch a wzrósł, ale ogólnie średnia wychodzi taka niby 15 mln czyli granica normy i ruch akceptowalny bo 30 % a było 33 %...

No jak gin powiedział: szału to tu nie ma, ale nie ma tragedii...Też wiem, że dla nich kasa i co tam zrobić iui...nasienie oddane, ja wystumolowana...przecież do zlewu nie wyleją...Wiadomo, że szanse są mniejsze. Teoretycznie. Bo praktycznie jak pisałam- wielu facetów miało tragiczne wyniki a ciąża była, inni wyniki w normie a nawet super a ciąży brak...
 
o i wyszło, że ja co u siebie szuka wszystkiego na nie, szuka teraz wszystkiego na tak u Ciebie...
:)wiem, że trudno być optymistą. Kurde trudno. Ale @nuna85 jest jeszcze jedna opcja. Jeśli zajdzie potrzeba i masz możliwość- skorzystaj.
 
Nuna, jutro jedziesz, robisz IUI, czekasz 14 dni na wynik beta hcg. I w zależności co wyjdzie, albo umawiasz się na usg potwierdzające ciążę, albo kończysz przygodę z IUI i robisz milowy krok w stronę szczęścia. :)

Do tego potrzebuję męża...
A tak daleko jego chcenie dziecka nie sięga. Przynajmniej na razie.
 
nuna, znalazłam wyniki emka z naszych inseminacji.
Przy pierwszej IUI mieliśmy koncentrację 148,8 miliona w mililitrze. Całkowitą ilość plemników w ejakulacie 372 miliony. Z morfologii plemników prawidłowych było 15%. I co? i nie udało się!!!

Przy drugiej IUI mieliśmy koncentrację "tylko" 51 milionów i tylko 204 ml w ejakulacie. Spójrz jaki spadek.
Prawidłowych 18%. A co? Udała się. Nasienie to tylko jeden z czynników mających wpływ na powodzenie zabiegu. Dużo robi głowa. Denerwując się, poziom prolaktyny w organizmie wzrasta. A jak wiesz, wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.

Dlaczego jest tyle ciąż z wpadek? Bo "się nie myśli" :) (nawet podświadomie) :)
 
Do tego potrzebuję męża...
A tak daleko jego chcenie dziecka nie sięga. Przynajmniej na razie.
Zawsze możesz zamrozić nasienie w Klinice (to oddane do IUI) a jemu podsunąć papierek do podpisania wyrażający zgodę na użycie go do "innych metod" :)
Ja to zawsze widzę tę lepszą stronę. Staram się zawsze znaleźć rozwiązanie.
Bo rozwiązania są, tylko trzeba ich szukać :)
 
reklama
nuna, znalazłam wyniki emka z naszych inseminacji.
Przy pierwszej IUI mieliśmy koncentrację 148,8 miliona w mililitrze. Całkowitą ilość plemników w ejakulacie 372 miliony. Z morfologii plemników prawidłowych było 15%. I co? i nie udało się!!!

Przy drugiej IUI mieliśmy koncentrację "tylko" 51 milionów i tylko 204 ml w ejakulacie. Spójrz jaki spadek.
Prawidłowych 18%. A co? Udała się. Nasienie to tylko jeden z czynników mających wpływ na powodzenie zabiegu. Dużo robi głowa. Denerwując się, poziom prolaktyny w organizmie wzrasta. A jak wiesz, wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.

Dlaczego jest tyle ciąż z wpadek? Bo "się nie myśli" :) (nawet podświadomie) :)

Ale jeśli chodzi o ilość to miałaś piorunującą. 372 mln a 69 mln lub nawet te 51 i 204, To wasze 15 % to jak moje 5 %. A gdzie tam, nawet 3 %.
 
Do góry