reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
kochane przepraszam ze dopiero teraz ale mieliśmy gości
więc dziękuje wam za wsparcie i waszą troskę to po pierwsze
po drugie moje przeczucia mnie nie myliły test jedna krecha i zero cieni cienia..........:( jestem już załamana nie wiem co to bedzie .........
......
wpgóle po co ja żyje
poco mnie z brzucha od mamwy wyciągali
miało mnie chyba nie być bo dostałam tylko 2pkt w pierwszej minucie bo miałam zamartwice......
tyle starań a tu i tak nic nie wyszło
pojawił się okres co prawda stzrasznie dziwny bo nic mi nie schodzi
zwyczajnie gesta nuttella nieiwem nawet czy wogóle do zapłodnienia dochodzi....
a teraz przepraszam za moje wypowiedzi ale musze się gdzieś wygadać.....wy mnie tylko rozumiecie
 
reklama
kochane przepraszam ze dopiero teraz ale mieliśmy gości
więc dziękuje wam za wsparcie i waszą troskę to po pierwsze
po drugie moje przeczucia mnie nie myliły test jedna krecha i zero cieni cienia..........:( jestem już załamana nie wiem co to bedzie .........
......
wpgóle po co ja żyje
poco mnie z brzucha od mamwy wyciągali
miało mnie chyba nie być bo dostałam tylko 2pkt w pierwszej minucie bo miałam zamartwice......
tyle starań a tu i tak nic nie wyszło
pojawił się okres co prawda stzrasznie dziwny bo nic mi nie schodzi
zwyczajnie gesta nuttella nieiwem nawet czy wogóle do zapłodnienia dochodzi....
a teraz przepraszam za moje wypowiedzi ale musze się gdzieś wygadać.....wy mnie tylko rozumiecie

Współczuję kochana. Naprawdę wiem co czujesz, też mam czasami takie doły że żyć mi się nie chce. Wiem jak boli kolejne rozczarowanie. Ja już chyba coraz bardziej oswajam się z myślą o in vitro. Pożyczę pieniądze i tym sposobem będę walczyć. Niestety u mnie w mieście nie ma refundacji...
Wiem że to trudne ale musisz się pozbierać. Wypłacz, wykrzycz to wszystko a potem wstań i walcz dalej o swoje marzenia!
 
@froncia i jak? Ja już odliczam dni... Jeszcze 7 dni... Chcę już wiedzieć choć jak na razie lipa... Zero objawów. W nocy janik ten z owu strasznie mnie bolał a teraz kłuje mnie podbrzusze ale bardziej z prawej strony.
 
Hej dziewczyny! Weszłam do Was zobaczyć co słychać. Zaczynałam na tym forum ponad pół roku temu, dalej widzę znajome "twarze". Patrzę, że trochę nowych ników też jest. Dziewczynki powodzenia w waszych staraniach!
 
kochane przepraszam ze dopiero teraz ale mieliśmy gości
więc dziękuje wam za wsparcie i waszą troskę to po pierwsze
po drugie moje przeczucia mnie nie myliły test jedna krecha i zero cieni cienia..........:( jestem już załamana nie wiem co to bedzie .........
......
wpgóle po co ja żyje
poco mnie z brzucha od mamwy wyciągali
miało mnie chyba nie być bo dostałam tylko 2pkt w pierwszej minucie bo miałam zamartwice......
tyle starań a tu i tak nic nie wyszło
pojawił się okres co prawda stzrasznie dziwny bo nic mi nie schodzi
zwyczajnie gesta nuttella nieiwem nawet czy wogóle do zapłodnienia dochodzi....
a teraz przepraszam za moje wypowiedzi ale musze się gdzieś wygadać.....wy mnie tylko rozumiecie
Cikulinka bardzo bardzo mi przykro. Trzymaj się moja droga, ale wiem, że łatwo komuś powiedziec a ciężej zrobić :* wysyłam przytulaski. Macie z M jakies plany co dalej?
 
" Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,






CZERWIEC


05 - Iwo56 - monitoring cyklu
09 – Evelevel (III) – badania szpitalne, Lublin
10 - Natalix0 - wizyta w trakcie stymulacji ivf
12 - MoKa (II)- Beta HCG, GynCentrum, Katowice
14 - Froncia (II) - Beta HCG


Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy!!!!

Witam nowe staraczki, jak widzicie prowadzimy tu nasz mały kalendarz, jak macie ochotę chętnie Was dopiszę :) @Iwo86 trzymam kciuki z piekne jajaca!!
 
Cześć dziewczyny...... Cikulinka jest mi bardzo bardzo przykro tak Ci kibicowalam... ale tak jak DziewcZyny piszą jeden dzień płaczemy na drugi dzień do walki i działamy dalej ..jest ciężko ale musimy po prostu musimy... My kobiety jesteśmy twarde!.. jesteśmy z Tobą.. .
Moka zaczynam też odliczać ale boję sie porażki.... ogólnie nie mam objawów żadnych.. . Tylko te piersi robiąc się troszkę większe.... Ale to nie wiem od Czego czy wzrasta progesteron.... A jakie Wy macie plany jak by się nie udało oczywiście liczę na to że Nam się uda teraz....
 
kochane przepraszam ze dopiero teraz ale mieliśmy gości
więc dziękuje wam za wsparcie i waszą troskę to po pierwsze
po drugie moje przeczucia mnie nie myliły test jedna krecha i zero cieni cienia..........:( jestem już załamana nie wiem co to bedzie .........
......
wpgóle po co ja żyje
poco mnie z brzucha od mamwy wyciągali
miało mnie chyba nie być bo dostałam tylko 2pkt w pierwszej minucie bo miałam zamartwice......
tyle starań a tu i tak nic nie wyszło
pojawił się okres co prawda stzrasznie dziwny bo nic mi nie schodzi
zwyczajnie gesta nuttella nieiwem nawet czy wogóle do zapłodnienia dochodzi....
a teraz przepraszam za moje wypowiedzi ale musze się gdzieś wygadać.....wy mnie tylko rozumiecie
Wiesz może czas pomyśleć o in vitro. Widziałaś ile dziewczyn przeszło tą drogę. Zaczynaliśmy tu, a teraz jesteśmy po procedurze. IUI ma niską skuteczność, nie oszukujmy się. Pisze to bo jak ja się zadreczalam to ktoś napisał, że szkoda że wcześniej o IVF nie pomyślał. Bo kosztowo to za te wszystkie inseminacje wyszło by na in vitro.
 
Cześć dziewczyny...... Cikulinka jest mi bardzo bardzo przykro tak Ci kibicowalam... ale tak jak DziewcZyny piszą jeden dzień płaczemy na drugi dzień do walki i działamy dalej ..jest ciężko ale musimy po prostu musimy... My kobiety jesteśmy twarde!.. jesteśmy z Tobą.. .
Moka zaczynam też odliczać ale boję sie porażki.... ogólnie nie mam objawów żadnych.. . Tylko te piersi robiąc się troszkę większe.... Ale to nie wiem od Czego czy wzrasta progesteron.... A jakie Wy macie plany jak by się nie udało oczywiście liczę na to że Nam się uda teraz....

Jeśli się odpukać nie uda to tak jak lekarz zalecił jeszcze jedna próba a potem in vitro.
 
reklama
No my jeszcze dwie próby napewno..a potem pomyślimy nad in vitro... I jak zorganizować pieniążki.. ..oby nie było to potrzebne
 
Do góry