reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Warto probowac wszystkiego!
Mnie akupunktura bardzo pomogla sie wewnetrznie wyciszyc i zrelaksowac!
Polecam też zdrowe odżywianie i poprawę jakości krwi, ( sok z buraków ).
Mam jeszcze jedno pytanie☺ile mialas podabych plemnikow przy udanej Iui jesli mozesz napisac ☺czy wyniki byly dobre bo u mnie troche obnizone...
 
No to ja się zesralam za przeproszeniem i zaszłam w ciąże przy mega niskim amh. Wynik ma obecnie 4 m-ce i pozdrawia wszystkich stękających :)
Amh to wyznacznik zasobów. Jeśli jest na poziomie 0 to tak możesz srać i się nie zesrasz. Każdy jednak wynik ponad to komórki jajowe, które mogą się zapłodnić. To tak a propos edukacji i błyszczenia.
Oglądały już Moanę? "I rather be... Shiny" :))))
 
Mam jeszcze jedno pytanie☺ile mialas podabych plemnikow przy udanej Iui jesli mozesz napisac ☺czy wyniki byly dobre bo u mnie troche obnizone...

1 badanie nasienia nie było rewelacyjne ale dr powiedziała że jak na dzisiejsze czasy jest dobre.
Jednak mój M przez pół roku brał witaminy ( to było moje zalecenie)
Podczas iui po obróbce, nasienie było rewelacyjne nawet pani dr się zdziwiła ☺
Niestety nie wiem ile ich było a kartę z badania ma mąż i nie umiem znaleźć. wiem ze było więcej ruchliwych, i ogólnie było ich więcej ☺
 
reklama
Może jednak nie wszystkie... widzę, że poziom twojego taktu jest na poziomie przedszkola, więc może zmień wątek zamiast tu smród rozsiewać.
Akurat Moka ma dobre amh a od niej się zaczęło. Więc jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to MILCZ dla dobra starających się i z ostatkiem sił wierzących w powodzenie.

Już kiedyś padło to stwierdzenie, ale przypomnę. Czasem warto posłuchać kogoś komu się udało. Bo skoro się udało to mają wiedzę popartą doświadczeniem i rezultatem w postaci cudownych dzieciaków.

A zgorzknialcom dziękujemy - nie potrzebujemy trucicieli...
Zamilczeć to ty mozesz bo wątek juz ciebie nie dotyczy
 
Do góry