Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[jolancik]

,, Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,​

GRUDZIEŃ

21 - adunnia90 - beta hcg
22 - Cassiah - beta hcg
23 - azjak - beta hcg
23 - luczija - ciążowa wizyta kontrolna
27 - Joko86 - monitoring cyklu
28 - vadera - przywitanie z córeczką
28/29 - jolancik - monitoring cyklu
30 - Evelevel - beta hcg
30 - anett96 - monitoring cyklu

STYCZEŃ

02 - cikulinka - drożność jajowodów (hsg)
11 - anula88 - laparoskopia

 

[Cassiah]

Nou a moze jesli u Ciebie wrocila owu i doprowadzisz gospodarke hormonalna do porzadku to pomyslcie o iui z nasieniem dawcy? Dla meza to bedzie jak adoptowane a chociaz procedura szybsza o latwiejsza...
A jak masz teraz prolaktyne? Bo slyszalam ze dopiero jak ona wzrasta dwukrotnie od normy, czyli ok 50 to wtedy jest problem tak naprawde. A te badanie z obciazeniem metoclopramidem to sobie w ogole odpusc no to badanie sprzed 20 lat, nie wnoszace diagnostycznie nic.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom

 

[anett96]

To może wtedy już była ta torbiel przed IUI a nie pęcherzyk???!!! A ovi jest na to żeby dojrzał szybko pecherzyk i pękł!

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom

a no własnie tak zaczełam podejrzewac, ale badania hormonow wtedy wskazaly na owulacje czyli ze był to pecherzyk a nie torbiel. Sama nie wiem.Teraz obym nie musiala czekac pol roku az sie wchlonie, bo pewnie jak ona bedzie to o iui nie ma mowy???

 

[anett96]

Anett, czy ja dobrze pamietam ze Ty dwa dni przed IUI bylas u zwyklego gina i widzial tam torbiel a w sobote w klinice lekarka powiedziala ze to pecherzyk? Moze faktycznie tam jakas torbiel byla?

Ja nie mowie o staraniach prawie nikomu. Rodzicom i tesciom tez nie bo wiem jak by to wygladalo- dzwonienie co chwile z pytaniem jak tam czy sie juz udalo i lamety ze sie nie udaje. Plus same dobre rady.

Tak Mika dobrze kojarzysz, w sobote mialam iui ale wczesniej zbadala mi hormony i one wskazaly bliska owu alechyba jednak to byla torbiel ktora sie powiekszyla, a "dla nie poznaki" swojej pomyłki powiedziala mi to ze to torbiel po ovi..

 

[adunnnia90]

Tak Mika dobrze kojarzysz, w sobote mialam iui ale wczesniej zbadala mi hormony i one wskazaly bliska owu alechyba jednak to byla torbiel ktora sie powiekszyla, a "dla nie poznaki" swojej pomyłki powiedziala mi to ze to torbiel po ovi..

[emoji20] [emoji20] [emoji20]
zycze Ci zeby ta torbiel szybko sie wchlonela...nigdy nie moze byc prosto zawsze musi byc pod górkę...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[anett96]

Nou a moze jesli u Ciebie wrocila owu i doprowadzisz gospodarke hormonalna do porzadku to pomyslcie o iui z nasieniem dawcy? Dla meza to bedzie jak adoptowane a chociaz procedura szybsza o latwiejsza...
A jak masz teraz prolaktyne? Bo slyszalam ze dopiero jak ona wzrasta dwukrotnie od normy, czyli ok 50 to wtedy jest problem tak naprawde. A te badanie z obciazeniem metoclopramidem to sobie w ogole odpusc no to badanie sprzed 20 lat, nie wnoszace diagnostycznie nic.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom

Nouvelle też pomyslalam o tym co pisze Cassiah - o nasieniu dawcy

 

[nouvelle]

Cassiah iui już nie będziemy robić a już na pewno nie z nasieniem dawcy... zwłaszcza, że mój M ma żywe plemniki tylko ma obniżoną morfologię, tzn. Że zamiast 4% żywych ma 2% ale ma. A jak dotąd to wszyscy lekarze nam powtarzają, że każdy facet ma obniżoną morfologię nasienia tylko jnie każdy o tym wie i co więcej większość ma dzeci... tak na dobrą sprawę to jak byliśmy na pierwszej wizycie w klinice leczenia niepłodności to nam gin powiedział, że z takimi wynikiami to naturalnie powinniśmy zajść.... co do prolaktyny to mama ją np. na początku cyklu na poziomie 17 (co przed owu jest za wysokie) a np. w drugiej fazie mam na poziomie 25... więc dramatu nie ma ale jednak coś jest nie tak...

 

[nouvelle]

A podczas wszystkich trzech iui po preparatyce nasienie M było super i za każ dym razem gin mówił, że były super warunki.... i powinno się udać... zresztą nie będę w kółko pisać to samo pół roku temu pisałam na bieżąco wszystko co jest i jak jest... teraz tylko was podczytuje i po prostu pisze to co wie już z własnego doświadczenia...

 

[anett96]

A podczas wszystkich trzech iui po preparatyce nasienie M było super i za każ dym razem gin mówił, że były super warunki.... i powinno się udać... zresztą nie będę w kółko pisać to samo pół roku temu pisałam na bieżąco wszystko co jest i jak jest... teraz tylko was podczytuje i po prostu pisze to co wie już z własnego doświadczenia...

Nouvelle a z ciekawosci ile kosztuje in vitro? ja o nim jeszcze nie mysle ale jak sie kilka razy iui nie uda to nie wiem... a co do adopcji to wlasnie wczoraj na spotkaniu z psychologiem wolontariuszka opowiadala o procesie adopcji, ktory przeszła.Kurs ponoć przed adopcyjny trwa kilka ładnych miesięcy..

 

[Cassiah]

Nou ale napisalas ze uslyszalas ze nie ma sensu u was robic kolejne iui bo za slabe nasienie, a ze u Cb wszystko gra to zasugerowalam tylko nasienie dawcy. Szczegolnie ze myslicie o adopcji a na nia sie tak dlugo czeka... Stad te moje wnioski, nie gniewaj sie




Anett invitro kosztuje roznie w zaleznosci od zaawansowania problemu. Ceny oscyluja miedzy 10 tys a 20 tys zl.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom