reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
u nas słabe nasienie i u mnie amh troche juz bnizone. a u Ciebie? Tak byłam i udało sie zajsc naturalnie ale w kwietniu poronilam. alkohol pewne mocno zabija plemniki..moj pije wgl bardzo sporadycznie
U nas taka historia staramy sie o malenstwo 2,5 roku po 9 miesiac staran poszlam do swojego gin ktory zlecil badania hormonalne a meza skierowal na badanie nasienie i tu nasze zdziwinie jak odebralismy wyniki meza bardzko kiepskie nasienie, u mnie wyniki ok. Poszlam z M wynikami spowrotem do mojego gin i dal mi namiary na lekarza do ktorego moj M mial sie wybrać jak najszybciej. Po wizycie okazlo sie ze M ma zylaki powrozka nasiennego dostal leki, dieta itp po ktoryms miesiacu mial powtorzyc badania okazlo sie ze wynik sie nie zmienil zostal skierowany na operacje usiniecia zylakow a mnie dla swietego spokoju gin wyslal na hsg ktora tez wyszla ok. Po operacji M dostal znowu leki, diete i trzeba bylo czekac. Po 4 miesiac wyniki troche sie poprawily ale nie byly za idealne zostalismy skierowani do kliniki leczenia niepłodności i nasienie jest na granicy minimum do kwalifikacji do IUI. Tam nam powiedzieli max 4 próby potem in vitro. Ja mam tarczyce hashimoto i to tez moze miec wplyw ale nie musi na powidzenie IUI

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
U nas taka historia staramy sie o malenstwo 2,5 roku po 9 miesiac staran poszlam do swojego gin ktory zlecil badania hormonalne a meza skierowal na badanie nasienie i tu nasze zdziwinie jak odebralismy wyniki meza bardzko kiepskie nasienie, u mnie wyniki ok. Poszlam z M wynikami spowrotem do mojego gin i dal mi namiary na lekarza do ktorego moj M mial sie wybrać jak najszybciej. Po wizycie okazlo sie ze M ma zylaki powrozka nasiennego dostal leki, dieta itp po ktoryms miesiacu mial powtorzyc badania okazlo sie ze wynik sie nie zmienil zostal skierowany na operacje usiniecia zylakow a mnie dla swietego spokoju gin wyslal na hsg ktora tez wyszla ok. Po operacji M dostal znowu leki, diete i trzeba bylo czekac. Po 4 miesiac wyniki troche sie poprawily ale nie byly za idealne zostalismy skierowani do kliniki leczenia niepłodności i nasienie jest na granicy minimum do kwalifikacji do IUI. Tam nam powiedzieli max 4 próby potem in vitro. Ja mam tarczyce hashimoto i to tez moze miec wplyw ale nie musi na powidzenie IUI

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Addunia w tym wsystkim najgorsze to, ze tyle musieliscie czekac bo dlug bral leki.. ale grunt ze juz mozecie dzialac :) nam powiedzieli max 3 IUI bo u mnie wiek.. 37 lat ale ja chyba zrobie ze 4 :) nie jestem za invitro :(
 
anett, ja już nie :cool2:
Powiem Ci że jestem w szoku że mężczyźni też mogą brać clo :huh:

My na weekend jedziemy do rodziny męża :happy:

A co dokładnie Cię zniechęca w in vitro?
 
no a jak M ma słabe nasienie to dają na polepszenie rozne leki. my dzis knajpka tajska i kino :) Kurde to takie mi sie wydaje troche na siłe, zamrazaja zarodki a potem co z nimi robia? wszystkich nie transferuja to co je wyrzucaja? no nie wiem. chociaz jak IUI sie nie powiedzie to nie wiem czy nie zaczne myslec o invitro.. omja kolezanka miala i brala po 20 tabletek dziennie, sterydy jakies full tego, napuchnieta, wykonczona psychicznie i fizycznie a jak sie nie udalo to zalamka taka az na terapie musiala isc i tak sie przestraszylam tego in vitro.
 
reklama
Do góry