reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym Twoim życiu!

PAŹDZIERNIK

13 - vadera - wizyta kontrolna
14 - bertha - wizyta u gina
19 - Pyreczka - wizyta kontrolna

LISTOPAD

02 - katharina - ciążowa wizyta kontrolna
03 - katharina - I badania prenatalne
 
reklama
Dzień dobry i dziękuję. Właśnie się zbieramy. Nie mam niestety jeszcze wyniku posiewu:/ Może wyświetli się jakimś cudem przed.
 
Aniko to jak masz chwilę przy klawiaturze to szybciutkie streszczenie co tam u was? Czy jest tak jak sobie wyobrażałaś, jak poród, jak maleństwo, no wiesz jak wszyyyyyystko :)???
Vadero, przed wszytskim dobrych wiesci na wizycie :) kciuki!

u nas nieprzewidywalnie:) Pola przechodzi skok rozwojowy trzeciego tygodnia i czasem trudno odczytać jej potrzeby, poza tym męczy ją brzuszek (a dietę mam bardzo eliminacyjną - brak glutenu i mleka), a dziś zauwazyłam jakąs wysypkę na twarzy, wiec chyba jakaś alegria:/ w dzien jest coraz bardziej aktywna i jesli nic jej nie dolega, to słodka z niej dziewcyznka:) lubi być masowana, leżeć na brzuszku i podnosić głowę :) świetnie reaguje na swojego tatę - mają super kontakt:)długość drzemek przeplatana - jedna długa, druga krótka - choć i od tej reguły są odstępstwa;) w nocy budzi się róznie, zazwyczaj 1-4 razy i zawsze ma dłuższą fazę snu 3-4godziny. nie narzekam - jestem nią zachwycona:) od dzisiaj jestesmy same - mąż wrócił do pracy. jak wróci, ruszamy na spacer - nie pada, wiec trzeba wykorzystać!:)
ja czuję się dobrze (choć lekko zmęczona), nic mi po cc nie dolega, rana łądnie się goi, będzie słabo widoczna - cięcie proste i poniżej linii majtek - wszyscy w szpitalu się zachwycali, że"takie piękne cięcie". nie mam porónania, wierzę na słowo ;)
jeśli chodzi o poród, to stawiłam się rano na IP, wczesniej powiadomiłam moją lekarkę, że jadę, a ona skontaktowała się z prof, który już czekał. zbadali mnie, kazali przebrać i czekałam. M był cały czas ze mną. potem zabrali nas na porodówkę, gdzie dalsza część badan, wywiadów, ktg i itd. w szpitalu byłam o 9:00, na cc wzięli mnie o 12. M czekał pod drzwiami. Cc szybki, o 12.14 urodziłam Polę, a o 12.33 już było po operacji. opieka super, na nic nie mogę się skarżyc. czułąm się bardzo bezpiecznie. a uczucia ? niesamowite! bardzo przezyłam całą operację - to było takie niezwykłe wiedziec, ze za moment pojawi się nasz Cud! byłam ogromnie wzruszona. w czasie podawania znieczulenia skuliłam się w sobie i po prostu modliłam, by było dobrze. moment wyjecia Małej poczułam - zwolnił się ucisk pod biustem. i za chwilę usłyszałam "córka" i najpiękniejszy krzyk na swiecie... :) cały czas plakałam ze wzruszenia i teraz opisując to, płaczę także ;) pokazali mi Małą i zabrali do sali obok, gdzie się nią zajęli. po chwili dostałam ją do ucałowania i zabrali na nagrzewnicę, gdzie już czekał tatus. Potem przewiezli mnie na salę wybudzen i B biegał miedzy salą z Małą a moja:) po pewnym czasie przywiezli nasz Skarb i odtąd już cały czas bylismy razem:) od razu przystawiono mi ją do piersi i chwyciła. karmimy cały czas, choć bywają trudniejsze momenty. w nocy po cc już sama wstawałam do toalety, polozna pomogła się umyc. bardzo szybko sama zaczęłam sie zajmować Małą i w zasadzie zabierali ją tylko do kąpieli.
za nami już pierwsze wizyty, przed nami kolejne:)
to tak w skrócie;P
się rozpisałam!:)
 
Aniko - super się to czyta, aż sama wróciłam wyobraźnią do tego pięknego dnia. Co do wzruszenia, jak mała była już z nami nie mogłam przestać płakać. Pielęgniarki mi mówiły że mam przestać bo wszyscy czekają a ja wyje jak by się coś złego działo. Ehh....

Kath - jak się czujesz?
 
Czesc dziewczyny, bylam wczoraj u gina i zdecydowal ze nie bedziemy robic laparoskopii narazie bo szansa ze mam endometrioze jest minimalna wiec nie ma co grzebac i ruszac tak dobrze wygladajacych organow zeby jeszcze kuku nie narobic. Tak wiec najpierw poprobujemy kilka razy inseminacje. U nas jest ona bezplatna w panstwowym szpitalu wiec wiem ze nie jest to naciaganie na kase z jego strony. Tak wiec w przyszlym cyklu bede miala swoja pierwsza IUI :) Nie nastawiam sie ale znacie moze kogos komu sie udalo za pierwszym razem? Poza tym on chce mnie stymulowac Clo zeby zwiekszyc szanse... Myslicie ze jest sens brac hormony jak sie ma swoja piekna owulacje co miesiac? Ktoras z was byla stymulowana?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witaj cassiah, ja miałam przed iui piekna owulacje... No właśnie miałam... Po trzech nieudanych stymulowanych iui dorobilam się braku owulacji i co miesicznych torbieli z tego wynikajacych :(... Aczkolwiek moja koleżanka zaszła po pierwszej iui i Kuba dzis ma 8 lat.
 
Nou a Tobie sie w koncu udalo..? Przepraszam ze tak sie dopytuje ale nie ma zadnej listy/tabelki staraczek i ciezko przesledzic caly watek... Kurcze to mnie nastraszylas... Moze mu powiem zeby na naturalnym cyklu najpierw poprobowac... Bo to ze beda 2 jajeczka to wcale nie zwieksza szansy przeciez, prawda? No wlasnie nie rozumiem po co on mi to zlecil...

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry