katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
Bertha przykro mi...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nou, dobrze by było, gdybyś miała tę torbiel pod kontrolą usg. Bo jak nie pęknie, tylko urośnie i jeszcze większych szkód narobi? Wiesz, że może Ci grozić usunięcie np. jajnika? I wtedy będziesz pluć sobie w twarz, że mogłaś iść i pilnować a nie czekać co los przyniesie...Pyreczko gratuluję.
Co do mnie to wszystkie iui miałam robione na cyklach stymulowanych żeby zwiększyć szanse jak napisałaś. Teraz nie ma możliwości żeby zrobić iui na cyklu naturalnym ze względu na fakt, że wszystko się popieprzyło i nie mam owulacji tylko właśnie pęcherzyki rosną ale nie pękają i powstają z nich torbiele.... tak jak ta, którą mam obecnie. Nie idę do lekarza poczekam aż pęknie sama albo się wchłonie. Nie wiem co robić, bo miało się samo uspokoić a tu nic... i nie wiem czy teraz już w ogóle nie będę mieć owulacji czy jak...
Nou musisz isc do lekarza...mnie cos tam bolalo ale jak juz nie moglam chodzic z bolu dziewczyny mnie wyslaly na izbe a tam 6cm...szpital porazka ale prywatny gin dal leki i po tyg zniknela torbiel bez utraty lub uszkodzenia jajnika...idz...Nou, dobrze by było, gdybyś miała tę torbiel pod kontrolą usg. Bo jak nie pęknie, tylko urośnie i jeszcze większych szkód narobi? Wiesz, że może Ci grozić usunięcie np. jajnika? I wtedy będziesz pluć sobie w twarz, że mogłaś iść i pilnować a nie czekać co los przyniesie...
Nou, musisz być silna. Musisz wierzyć, że i dla Ciebie zaświeci Słońce. &&&& za Ciebie i Twoją walkę!
U mnie nastawienie dobre bo narazie nie plamie...jutro wizyta to zobaczymy...a jak ty sie czujesz?Nou tupanie nóżką i obrażanie się na cały świat, bo jest niesprawiedliwy, nic nie daje. Jak mamy być mamami i być odpowiedzialne za życie i zdrowie naszych dzieci to wpierw musimy wziąć odpowiedzialność za swoje własne. Także pupa w troki i do lekarza.
Bertha : przykro mi, nic więcej chyba napisac się nie da na dany moment, Tylko zbierać siły i trenować kciuki na ten następny.
Kath: jak samopoczucie i nastawienie?
Resztę pozdrawiam bez wymieniania, ale bez wyjątków