reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Vadera ty to się masz z tymi kociakami. dobrze, że walczycie. siły wam życzę

Kamisiu ja też wywołuję z krzaczorów

udanego wieczora dla wszystkich
 
reklama
Dzięki za wsparcie :) jeśli chodzi o biopsje to nie zdecydowaliśmy się gdyż androlog po weryfikacji badań męża stwierdził że raczej plemników nie będzie. Badania od kilku lat bez zmian były i usunięte 1 jądro bo było martwe po tym też żadnej poprawy. Więc nawet invitro nasieniem m odpada. A nasieniem dawcy to taki koszt że.nas porostu nie będzie na to teraz stać. Wiem że to dopiero pierwsza próba ale rozczarowanie było okropne bo tak po cichu liczyłam ze się uda. I ten czas do wyniku jest najgorszy. A teraz jeszcze miesiąc przerwy ma być i nie wiem z jakiego powodu. Czy wasze iui były cykl po cyklu czy z przerwą?
 
Dreamscometru a będziecie podchodzić do kolejnej czy dłuższą przerwę robicie? My jesteśmy zdecydowani na trzy próby i jak się nie uda to może adopcja ale tak bardzo bym chciała sama tego doświadczyć
 
Dreamscomtru a będziecie podchodzić do kolejnej czy dłuższą przerwę robicie? My jesteśmy zdecydowani na trzy próby i jak się nie uda to może adopcja ale tak bardzo bym chciała sama tego doświadczyć
Meg przerwa byla potrzebna bo za bardzo przeżyłam rozczarowanie. Poza tym finanse...masakra. Zimą znów spróbujemy. M zaczął mnie namawiać na nasienie dawcy ale mnie to nie przekonuje. Ja mam wszystkie wyniki ok. M gorsze...chyba to wynika z bakterii w nasieniu których się nie możemy pozbyć. Na iui wyniki byly o niebo lepsze ale i tak się nie udało... my rok się staramy a leczymy pol roku. Myslismy o adopcji ale na staż boimy się ze nas skresla

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Meg przerwa byla potrzebna bo za bardzo przeżyłam rozczarowanie. Poza tym finanse...masakra. Zimą znów spróbujemy. M zaczął mnie namawiać na nasienie dawcy ale mnie to nie przekonuje. Ja mam wszystkie wyniki ok. M gorsze...chyba to wynika z bakterii w nasieniu których się nie możemy pozbyć. Na iui wyniki byly o niebo lepsze ale i tak się nie udało... my rok się staramy a leczymy pol roku. Myslismy o adopcji ale na staż boimy się ze nas skresla

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale to też wasza pierwsza próba więc jeszcze jest nadzieja :) mój mąż nie ma wogole żywych plemników więc wyjścia innego nie było chociaż długo dojzewalismy do tej decyzji nie żałuję
Może w końcu się uda. Jesteśmy 7 lat po ślubie i wszyscy się dziwią dlaczego nie mamy dzieci... Czasami to tak bardzo boli. Żebyśmy tylko wiedzieli co moglo by nam pomóc żeby się udało.
 
witajcie
jestem po pierwszej iui była 5.09 i bralam luteinkę
nie mogę sie doczekać efektu.....trochę się boje rozczarowania lekarz kazała czekać do przewidywanego okresu z badaniami nie wiem czy mogę wcześniej zrobić badanie? co sądzicie?
 
Kath i Aniko - zaciskam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty. :-) Proszę o dobre wiadomości.

Cikulinka - z tego co liczę dziś jest 14 dni po zabiegu, więc moim zdaniem powinno już coś być.
 
reklama
Do góry