Witam,
jestem tu nowa. Długo zastanawiałam się czy napisać. Jestem po pierwszej nieudanej inseminacji. Mam za sobą rok starań. Bardzo źle to wszystko znoszę. Zastanawiam się czy to ma sens. Jest mi ciężko bo zawsze chciałam być młodą mamą, a teraz wiem że już nią nie będę. Czuję że nikt z najbliższego otoczenia nie wie co ja przeżywam. Mam wrażenie że jestem z tym wszystkim sama. Nie widzę już sensu życia.
jestem tu nowa. Długo zastanawiałam się czy napisać. Jestem po pierwszej nieudanej inseminacji. Mam za sobą rok starań. Bardzo źle to wszystko znoszę. Zastanawiam się czy to ma sens. Jest mi ciężko bo zawsze chciałam być młodą mamą, a teraz wiem że już nią nie będę. Czuję że nikt z najbliższego otoczenia nie wie co ja przeżywam. Mam wrażenie że jestem z tym wszystkim sama. Nie widzę już sensu życia.