Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Emenems]

Emi, a właśnie. Pamiętam, jak kiedyś pisałaś, że podczas badania u Twojej siostry wyszły jakieś problemy z dzieckiem. Wszystko już dobrze?

Np póki co jakoś idzie, tek były przejścia z wielkością pęcherzyka ale prenatalne jakos super tragiczni nie wyszły wiec chyba sie troche uspokoiła - w styczniu jakos niedługo chyba robi polowkowe to tez bedzie wiecej wiadomo

 

[MagdaM33]

Dowiem się w pon. 10 dc będę mieć 6 stycznia ale z racji święta lekarz nie przyjmuje. Najbardziej iui by mi pasowała 12 stycznia ale wszystkie wiemy że zaplanować to można sobie obiad na jutro. Sama wiesz że my wolnego w pracy nie mamy .

obiad na jutro można zaplanować, a plan się powiedzie pod warunkiem, ze nie zapomnimy kupić wszystkich składników

Magda za Ciebie też cały czas kciukam! Testy masz piękne Nie zostawiłam swojego testu na pamiątkę bo dla mnie to takie dziwne.... bo to przecież siuśki

smerfeto dla ciebie też samych wspaniałości w tym nowym roku.
ja testy trzymam i spoglądam na nie. jutro robię kolejny i powiem Wam szczerze, że mam stracha...

udanego dnia dziewczyny

 

[kasik36]

MagdaM muszę Cię zmartwić, że lęku nie pozbędziesz się już do końca życia. Najpierw obawiamy się wyniku bety, później czy dobrze przyrasta, później czy jest pęcherzyk i czy jest we właściwym miejscu, później czy jest serduszko, czy dobrze się rozwija, później strach na prenatalnych, później czy prawidłowo rośnie, czy szyjka się nie skraca za szybko, czy nie ma rozwarcia, czy jest wystarczająca ilość wód, później strach porodu, następnie strach badań dziecka, szczepienia, czy podnosi główkę leżąc na brzuszku, czy siada, czy chodzi, bilanse, szkoła, egzaminy, dyskoteki, pierwsza noc poza domem i tak już na zawsze bo nawet jak się ożeni/wyjdzie za mąż to będzie naszym dzieckiem o które się boimy

 

[MagdaM33]

Kasik poryczałam się... ja chcę mieć dziecko, o które mogłabym dbać, i o które mogłabym się martwić... nie chce życ tym pustym życiem... udawać że jestem szczęśliwa...

 

[MagdaM33]

Trzeba odjąć 14 dni od punkcji to masz swoja om czyli 25 listopada czyli bedziesz miała 6 tydzien

dużo myślę o tej informacji. dlaczego 6 tc? przecież to będzie nie cały mc od punkcji.
lekarz powiedział że możemy jeszcze nie zobaczyć pęcherzyka, a jak popatrzyłam w necie jak wygląda maluch w 6tc to to piękności widoczne już jest.

 

[Pyreczka]

Ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, a nie od momentu zapłodnienia... nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale na pewno tak jest

 

[kredka82]

Madzia wez jeszcze pod uwage ze byla pozna implantacja:-)

 

[kredka82]

Kasik piekniej tego nie moglas napisac:-*

 

[gość_forum]

Witam się Kasik święta racja moja jedna ma już 20 lat a ja dalej sie o nia martwię,tak samo jak i o tą 16 letnią strach zostanie juz chyba do końca życia,ale winna jest wszystkiemu miłość bo jak kochamy to sie troszczymy i martwimy,magda za 8 miesiecy sama zobaczysz jak to jest

 

[anika11]

Magda, bo 6 tygodni, bo liczy się wiek pęcherzyka, czyli od @