reklama
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Kamisia, przytulam Cię. bardzo Ci współczuję, ale dopóki serduszko bije, trzeba wierzyć. koniecznie trzeba to skonsultowac z kolejnymi lekarzami, nie opierać się na jednm. Nie miej do siebie pretenesji, przeżywasz teraz naprawdę trudne chwile i musisz się z tym oswoic. Twój mąż dobrze mówi - to Wasz czas. niełatwy, ale Wasz wspólny.
Lumio, zaglądasz tu? jak się masz? myślę o Tobie.
Magda, kiedy Ty masz teraz usg? kalendarz zgubiłam co dziś porabiasz? na spokojnie ?
Kredko, nowy rok, nowe możliwości ale tematu z urologiem nie odpuszczajcie, a Twojego M trzepnij przez łepetynę za to, że genów nie chce przedłużac... głupoty gada
tak myślę o tym, kiedy niektórzy oznajmiają o ciązy. i niestety myśle podobnie jak Wy. niestety, bo to tak nie powinno być. powinna być radośc od poczatku, a nie życie na wstrzymanym oddechu od badania do badania.
a ja już zaczynam się stresować poniedziałkiem. i w ogóle stan mojego umysłu pozostawia wiele do życzenia :/
Lumio, zaglądasz tu? jak się masz? myślę o Tobie.
Magda, kiedy Ty masz teraz usg? kalendarz zgubiłam co dziś porabiasz? na spokojnie ?
Kredko, nowy rok, nowe możliwości ale tematu z urologiem nie odpuszczajcie, a Twojego M trzepnij przez łepetynę za to, że genów nie chce przedłużac... głupoty gada
tak myślę o tym, kiedy niektórzy oznajmiają o ciązy. i niestety myśle podobnie jak Wy. niestety, bo to tak nie powinno być. powinna być radośc od poczatku, a nie życie na wstrzymanym oddechu od badania do badania.
a ja już zaczynam się stresować poniedziałkiem. i w ogóle stan mojego umysłu pozostawia wiele do życzenia :/
Najgorszej miała moja siostra ktora starała sie kilka lat o drugie dziecko i udało jej sie we wrześniu po 5 latach ( starsza corka ma 6,5 i tez po dłuższym czasie staran) i dzownila tylko do mnie rozpłakana jak wyszedł jej test ze jest spanikowana i nie wie co robic i wogole.
A na drugi dzien dzowni do mnie i mowi ze wychodzi rano z pokoju a siostrzenica patrzy na nia mowi " mama ty to w ciazy jestes prawda?"
No i co miała powiedziec ? Potem stres ze jak sie nie udał to co córce powie... A mała po prostu jest inteligentna, ja jestem e ciazy a moja siostra to w koncu moja siostra z krwi i kości i ona musiała zsuwać jakies podobieństwa w zachowaniu, cos wyłapać i prosze - sama zgadła w 7 tygpdniu ...
Na szczecie poki co w miarę siostrze idzie, jest w 20 tygodniu jakos jedyne co to masakruje brzuch heparyna bo ma problem z przepływami ale kibicuje jej !!!
A na drugi dzien dzowni do mnie i mowi ze wychodzi rano z pokoju a siostrzenica patrzy na nia mowi " mama ty to w ciazy jestes prawda?"
No i co miała powiedziec ? Potem stres ze jak sie nie udał to co córce powie... A mała po prostu jest inteligentna, ja jestem e ciazy a moja siostra to w koncu moja siostra z krwi i kości i ona musiała zsuwać jakies podobieństwa w zachowaniu, cos wyłapać i prosze - sama zgadła w 7 tygpdniu ...
Na szczecie poki co w miarę siostrze idzie, jest w 20 tygodniu jakos jedyne co to masakruje brzuch heparyna bo ma problem z przepływami ale kibicuje jej !!!
MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
Magda, kiedy Ty masz teraz usg? kalendarz zgubiłam co dziś porabiasz? na spokojnie ?
a ja już zaczynam się stresować poniedziałkiem. i w ogóle stan mojego umysłu pozostawia wiele do życzenia :/
aniko we czwartek mamy wizytę. leniuchowanie cały dzień. w sumie cieszę się że w poniedziałek do pracy.
aniko ja czekam na poniedziałek razem z tobą na którą macie wizytę?
lumio jak się macie??
reklama
Podziel się: