reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
i uległam wczoraj przedziwnemu "wypadkowi", smieję się do teraz, choc mogło się skończyć źle!!

siedzę przy stoliku, rozmawiam z towarzystwem, podchodzi moja mama i gadamy dalej. ja trzymam w rece kieliszek na wysokosci twarzy, mama zywo gestykuluje. i nagle nie wiadomo jak machnęła reką zbijajac mój kieliszek, czego efektem było wylane wino (miałam tam całe 3cm trunku), kawałki szkła na sukience i... i nagle goście z przerazeniem na mnie patrzą i słysze "krew". do teraz nie wiem, jak to mozliwe, ale kawałek szkła przeciął mi wargę od srodka, mimo ze szkła w buzi nie miałam:/ poszłam do taolety z przerazoną mamą i sie zasmiewałam w głos :D no co za głupi wypadek! na szczescie rana nie była głeboka, wypłukałam usta zimną wode i po dłuższej chwili było ok :) no i zyskałam ksywę "krwawa Marry" :D przerzuciłam się tez na bezalkoholowe modżajto :D
 
reklama
Magda ja mialam w polowie listopada i tak samo bylo - lato w pelni:-) jak dwa dni pozniej mielismy sesje caly dzien to bylam w samej sukience bez niczego na ramionach przez caly dzien!
 
Aniko
No pieknie, zeby mama na corke zamach robila:p hahaha.... a tak na powaznie, to bidulka musiala sie przestraszyc.

Beti
Ja tez jestem grudniowka;-) 29;-) sniegu niestety nie bylo, a tak mi sie marzyl:-) ale delikatny mrozek-3 i sloneczko;-) tez fajnie.

Kredko
CEzekam razem z Toba na 9;-)&&&
 
Chyba jestem jedyna, ktora się cieszy z tej pogody pod psem:D narrreszcie mozna odetchnac od tego slonca i upalu!!! :p

U mnie byl paskudny nastrojowo weekend, nie ma sie czym chwalić :p

Trzymajcie sie cieplutko i miłego dnia:**
 
reklama
Do góry