reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Hej laski!
Kredko, o matko boska co za historia:D hahaha! Ja chodzilam do takiego jednego agenta, co to proponowal mi (jak najpierw wyszlo, ze moj N ma slabe nasienie) ze on mi POKAZE jak "to" sie robi.. pozniej mial mi robic iui, do ktorych nigdy nie doszlo (za smieszne pieniadze..) bo pani z labu miala akurat urlop, albo cus..wszystko bylo jakby "na lewo" w panstwowej klinice. Takze tego:D
Bardzo sie ciesze, ze Twoje polipy, to nie polipy i ze będzie HSG:)))) Lubie to! Jest progress do zostania mamuska;)

Pole chyba bym zamarla... kurcze, ze akurat Kicius spryciula musial wybrac "tą" osobę.. masakra... Ja jestem z tych,co takie rzeczy przezywaja potrójnie...
Nie przejmuj sie brakiem objawow.. tak jak Emenems napisała, kazda ciaza inna.. jedne czuja implantacje inne nie.. nie zameczaj sie tym kochana:) wiem, wiem.. latwo mowic.. ;) trzymamy tu kciuki za Twoja corcie!

Jenyyy wy w jeden dzień tak tu nabijacie, ze szok:D

Stacy.. faceci udaja grubiskornych, a przezywaja wszystko rownie intensywnie jak my.. tylko w srodku wsxystko dusza. My wybuchamy co chwile,albo ryczymy, albo zalimy sie przyjaciolce, tu na forum itd.. A oni miela w tych swoich glowach i miela... widocznie stres go przerosl i cos w nim peklo. Nie bierz jego slow do siebie.. zaraz pewnie bedzie przepraszal;)

Aniko Ty egoistko nasza! Hahaha! Nigdy w zyciu bym Cię o to nie posadzila:) Wiesz, ze ja za Ciebie kciuki zawsze i wszędzie :) będzie dobrze! I jak ja bym chciala choc raz napisac Ci cos tak pieknego i pokrzepiajacego, jak Ty nam... Zawsze jak czytam coś Twojego to mam w srodku takie cudne uczucie, jakby ktoś glaskal mi serce:) jeszcze troszke kochana :**

MagdaM kciuki mocne, mocne!!!! Nie puszczam!
 
Ostatnia edycja:
Niebajka to co napisalas odnosnie facetiw to zgadzam sie na 100000%

No i rozbawilas mnie tym ze on Ci pokaze hahaha skoro nie pokazal to znaczy ze sam nie wiedzial haha
No i moj m to normalnie skomentowal ze to jak w podziemiu haha no i ze on tylko chce tego dawce co go wybralam i koniec zadnego innego nie:-)
 
Kredko dr bardzo chcial pokazać! Dokopalam się później do opinii w necie... niestety jak pacjentka wdawala się z nim w "zarty", to pozniej miała problem.. nie raz mnie pytal "czy dzisiaj probujemy?" I "jak lubie".. ale jako gin-poloznik jest super... nie wiem czy w ciazy nie wroce do tego zboczenca;)

LUMIA! gratki droznosciowe:) baaaardzo sie ciesze:)

Agawa napisz nam cos wiecej, jak Ci macierzyństwo mija! :)

Kasik, Smerfeta napiszecie cos wiecejno tych badaniach Nk? Jesli chodzi o koszty, to pieniadze zawsze sie znajda na takie rzeczy.. chocby z podziemi. W czwartek mam wizyte w klinice i chcialabym wiedzieć, jak rozmawiac z lekarzem.. wiem, ze jest super fachowcem, ale chce go trochę pomeczyc.. czy immunologia moze miec wplyw na podzial komorek? myslalam (jestem zielona) ze to ma zwiazek z zagniezdzaniem. Te nk powinnismy zrobic oboje, dobrze rozumiem?
A jesli jest problem faktycznie z genetyka, to jest sens robic w ogóle takie badania, te kariotypy itd.? Moze np wyjsc ze jest ogromne prawdopodobienstwo, ze dziecko będzie chore? Bo o ile jakosc nasienia mozna poprawic suplementami to genetyki juz raczej nie zmienimy:( prawda?
Alez mam dylematy...
 
Oj Dziewczyny, ale sie usmialam z Waszych postów. Skad macie takich superowych lekarzy? Az zazdroszcze. Wtedy wszystkie zabiegi byłyby czystą przyjemnością:)

dzieki Niebajka, u mnie wszystko dobrze, ostatniej nocy Piotruś cierpiał na brzuszek, od 6 rano masowalismy sie po brzuszku, nosiliśmy sie. Przeszło późnym popołudniem. Poza tym synka mam spokojnego, śpi, dobrze przeszedł szczepieńia podstawowe, za tydzien szczepimy na rotawirusy i pneumokoki. Poza tym ja zaczynam sie rehabilitować, bo mi kręgosłup wysiada. Ale poza tym wszystko super.

Sciskam Was wszystkie serdecznie.
 
Agaawa Twoj Piotrus taki sliczny:))) oby kolki sie szybko odczepily! To dobrze, ze taki grzeczny, mama i tak ma pelne rece roboty! :))) A kregoslup w ciazy Ci wysiadl? Czy tylko "doprawil"? Dbaj o siebie i Piotrusia i ucaluj go mocno!! Zagladaj do nas w miare mozliwosci:) takie wizyty daja nam podwojnego kopa:D
 
A ja podbijam temat kregoslupa:-) jakies rady przed ciaza? Bo o to sie juz od dawna boje ze moj odcinek ledzwiowy bedzie mial ciezko:-( ale widzialam ze sa pasy takie co jakby podtrzymuja brzuch na szelkach zeby odciazyc kregoslup. Moze ma ktoras z mamusiek jakies doswiadczenia w tej sprawie???
 
Agaawa ja też z kręgosłupem cierpie. Nie wiem czy to po wkłuciu do znieczulenia, czy po prostu kwestia zmiany postawy po ciąży
Kredka w ciąży chodziłam na ćwiczenia dla ciężarnych by między innymi wzmocnić kręgosłup - jak widać udało się z marnym skutkiem. W sumie Twój dr ma racje że należałoby wykonać kilka iui w jednym cyklu :-)
Pole synek zdolniacha, ale też miałabym kwas w gardle po takim kontakcie ;-)

Co do stawianych przez Was pytań - to tak na szybko napiszę (na szczęście szybkie pisanie na klawiaturze mam opanowane ;-) :-p)

Co do immunologii to i ja i Kasik chodziłyśmy do immunologa. Jeśli na to się zdecydujecie to lepiej nie róbcie wcześniej badań bo to on określi co zrobić. Ja byłam u prof Malinowskiego w Łodzi - on to już w ogóle nie uznaje badań robionych w innym miejscu. Na same badania u niego wydałam jakoś 3 tys. Jeśli natomiast chcecie coś tylko "dziabnąć" to tak jak pisałam warto zrobić przeciwciała przeciwjądrowe (jeśli coś wyjdzie tzn że jest coś nie tak w organizmie jednak to badanie nie określa co dokładnie jest nie tak). Dodatkowo komórki NK (natural kilers) ale tu ważna jest ich wartość procentowa. W niektórych lab można zrobić po prostu jako Komórki NK ale przeważnie wykonywane jest jako subpopulacja limfocytów. Samo badanie kom NK też jest drogie - subpopulacja jakoś 300 zł, sam % kom NK u mnie w szpitalu - 200 zł.

W kwestii genetyki - zdecydowałam się wykonać badania (na szczęście udało się na NFZ) bo lekarz po pierwszym ivf snuł teorie że może coś jest w genetyce nie tak. Chciałam to sprawdzić i gdy podchodziłam do drugiego ivf już miałam wyniki. Wyszło tylko że mam zaburzone mutacje (zaburzone wchłanianie kwasu foliowego i większe ryzyko zakrzepicy) a na to muszę przyjmować więcej kwasu foliowego + prewenit intensiv czyli zwiększone dawki wit B6 i B12 + acard na rozrzedzenie krwi

Jakby co - dopytujcie - jak znajdę chwilę - odpiszę ;-) Dobranoc!!!
 
reklama
Smerfeta a takie badania to wykonuje sie i u faceta i u kobiety? Bo zastanawiam sie czy przy dawcy jakiekolwiek mialoby sens?
 
Do góry