reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kasik, bo to nie uregulowane prawnie.
Niemniej jednak, ja mam notarialna zgodę męża na podanie naszych zarodkow i formalności sa z klinika załatwione.
Problem prawny tkwi tez w czym innym.
Domniemanie ojcostwa jest do 300 dni po smierci męża.
Potem trzeba dochodzić swoich praw poprzez potwierdzenie ojcostwa czyli testy dna i cała procedurę sądowa. W przeciwnym razie dziecko nie ma prawa do nazwiska i majątku.
A ja niekoniecznie chce sie włóczyć po sadach jeszcze z tej okazji.
I tak mam w perspektywie kilka spraw sadowych, choc mam nadzieje bez procesów sie obędzie.

Mam wiec nadzieje, ze M da mi jeszcze kogos po sobie. To mnie trzyma w pionie i pozwala w miarę funkcjonowac. Ale my tu wiemy, ze ciaza to loteria, wiec sie nie nastawiam...
 
reklama
Pole, juz nie raz udowodniłas, że jestes silna kobietą, wiec i tym razem uda Ci się wszystko ogarnąć i wierzę, że M Ci w tym pomoze... cieszę się, że do nas wróciłaś - nie wiedziałam, że miałaś w planach kolejne ivf. domyślam się, ile teraz to dla Ciebie znaczy... kibicuję Ci mocno!
uściski dla najlepszego Kiciusia na świecie :)
 
Pole witaj:-* Twoja postawa jest godna podziwu! Ja mysle ze zycie wynagrodzi Ci te wszystkie cierpienia:-* no i ze sie uda wszystko pomyslnie pozalatwiac!! I oczywiscie trzymam kciuki zeby in vitro sie udalo!!!!:-*:-*
 
Ostatnia edycja:
Magda musze koniecznie o tym poczytac no i skonsultowac wszystko z lekarzem. I jest to duzo tansze niz laparoskopia:-) pierwsze i tak posprawdzam co moge u siebie zalatwic a potem bede myslec:-)
No i wiem ze sie pospieszylam ale przyjajmnirj mam pewnosc ze zastrzyk juz nie bedzie mylil testow:-D

Co do zaufania i lekarzy to ja mysle ze nam chodzilo o to ze lekarze wiedza ze tonacy brzytwy sie chyta i ze jak moga cos wiecej od nas wyciagnac to czemu nie przeciez musza te kliniki jakos utrzymac i jeszcze dobra wyplate zabrac ( chociaz chyba takie czasy ze na brak pacjentow nie narzekaja niestety).
Wiec mimo ze ufamy naszym lekarzom to czasem odnosimy takie wrazenie..
 
Kredka, ja histeroskopię miałam w trakcie laparoskopii, na którą się zgłosiłam po tym, jak na hsg wyszło podejrzenie zrostow. wtedy tez zrobili mi biopsję nedometrium. wszytsko na nfz.

Pole, niech się dobrze dzieje!
 
Anika no mi na nfz nic nie zrobia wiec ja wszedzie niestety 100% place.. oficjalnie czekam na test w 12 dniu i dopiero potem bede dzialac
 
reklama
Magda
Wlasnie, tak jak pisala Kredka. Moze troche uogolnilysmy, ale niestety to samo zycie...

Pole
Witaj. Dzielna z Ciebie kobitka! Wierze, ze sie uda!czego z calego serca zycze!

Kredeczko;-)
Nawet Inis pisala, ze poza tym, ze jej duszno sie robilo, nic nie czula;-) wiec dont stress dont panic;-)

A wlasnie INIS jak tam Sie czujecie;-)?

Diore
Jutro testujesz?;-)kciuki zaciskam&&&
 
Do góry