reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kredka, ale moment owu i zagnieżdzenia, to nie to samo... więc zakaldając, że owu mialaś 8dni temu, to do zagnieżdzanie dojscmogło nawet 4-6 dni pożniej. dlatego 14dni, to minimum, a i tak często nie wychodzi, bo rózny poziom hcg jest u różnych dziewczyn. Czytałam wielokrotnie o przypadkach, gdzie beta była wysoka, a testy "milczały" ;)

Stacy, no tak to jest z tą @, że jak nie chcemy, to przychodzi, a jak wyczekujemy, to się opóźnia wredna małpa :)

Lumia, po owulacji, to chyba dzień od stwierdzenia, ze nastapiło pekniecie pecherzyka. przyjemności na miescie, ja wczoraj piwko do filu i tez usmiech na twarzy ;)

my dzisiaj grillujemy u znajomuch, u nas słonko! :)


aaaa i jeszcze mi się przypniało, dopiero jak dojdzie do zagniezdzenia, to nasz organizm zaczyna produkowac hcg..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kredka Anika ma racje
Spójrz:

Ściąga co się dzieje z zarodkami po transferze:

2-3 dniowe:

1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli

2dpt .. Embrion staje sie blastocysta
3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki
4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium
6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny i zarodek wnika glebiej w endometrium
7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana
8dpt...Zaczyna byc produkowane HCG
11dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobić sikacza


Przy iui trzeba więc doliczyć 3 dni +11 dni i dopiero jest szansa na to, że sikacz coś wykaże

Pozdrowienia dziewczyny! życzę miłego dnia :happy:
 
a jeszcze w kwestii diagnostyki, to polecam raczej drożność + histeroskopia. Laparoskopia to jest już po prostu operacja i pewnie będzie trzeba odczekać ze 3 cykle przed kolejnymi działaniami
 
Smerfeta, tak patrzę na Twój suwaczek i nie moge się nadziwic, że Ala już taka duża :) pewnie jest dla Was niewyczerpującym się źródłem radości, nie?:) pamietam, jak nam oznajmiłaś, że jestes w ciązy :) naturalnej:) niech się cuda dzieją!!
 
Anika mała jest źródłem radości, ale i trosk ;-) a jak przy szczepieniach zaczęła tak przerazliwie płakać to ja razem z nią a M miał łzy w oczach. Ot durni rodzice ;-) :-D
Masz racje - niech dzieją się cuda i niech każdą z Was ten cud spotka :-)
 
Dziewczyny wiem ze macie racje wiec czekam dalej:-* ale ja nawet nie mam jakichkolwiek objawow...
No ale w 12 dniu w takim razie zrobie nastepny test.
A co to ta histeroskopia?
 
Pole sie odezwała...
Dzis mija równo miesiac odkąd odszedł moj Mąż.
Wiem, ze to nie wątek funeralny, ale chce tylko napisać, ze najnormalniej w swiecie czuje, ze jest obok. Pomaga mi w kazdej sprawie, podpowiada, pomaga znalezc rozne wazne dla mnie dokumenty itd To jest dla mnie prawdziwy szok, bo lepiej sobie radzę niz za Jego zycia...
A niestety skomplikowanych spraw mam ogromna ilośc. Choćby to, ze moj M był prezesem zarządu w poważnej spółce, a w drugiej prokurentem.
Do prawnego ogarnięcia mam rzeczy na kilka miesięcy pracy.

Ale ja nie o tym. W sumie ten wątek nadal jest moim wątkiem...od dzis robie "moje" gipsowe odlewy pochwy...
 
hey,

no kredka zaszalałaś z testem. cierpliwości;-) ja miałam histeroskopię. zaglądają kamerką do macicy i dzięki temu widzą czy na szyjce i wewnątrz macicy nie ma jakiś zrostów czy innych nieprawidłowości które przeszkadzają zarodkowi w zagnieżdżeniu. wyprzedzając pytanie ;-)miałam w znieczuleniu ogólnym (choć można w miejscowym) całe zajście trwało ok 2 godzin (od wejścia do kliniki do jej opuszczenia) robiłam prywatnie zapłaciłam 1 tys chyba (choć można też na NFZ)

lumia nic dziwnego że Cię pozamiatało. trzymaj się kochana


stacy witaj. jak my korzystaliśmy z dawcy to dużo nam o nim powiedzieli łącznie z tym ile razy był dawcą i czy urodziły się z jego dawstwa dzieci.

ale czytając Waszą dyskusję nasunęło mi się pytanie. jeśli nie ma zaufania do lekarza, ma się w głowie, że może on naciągać na kasę, to co daje że lekarz na kartce da parametry nasienia dawcy? tym tokiem rozumowania można stwierdzić , że są nieprawdziwe;-)

anika myślę o Tobie ciepło


udanego dnia. jeśli komuś brak słońca dzielę się tym które świeci u nas:-D
 
reklama
Pole dobrze, ze sie odezwalas, czesto o Was mysle. Moj Junior wczoraj skonczyl miesiac a Twoj M juz miesiac temu odszedl. Data tez pamietna, rocznica smierci papieza, mojego chrzestnego, rocznica otwarcia mojej kwiaciarni, bede pamietala. Wow, jestem w szoku, podchodzisz do ivf? Pisalas kiedys, ze po smierci M bedzie z tym problem.
 
Do góry