reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Gos :-* juz lepiej. Wzielam espumisan. Ale brzuch mam dalej taki nadety ze w rozpietych spodniach wracam:-D wydaje mi sie ze to tez wplyw niepalenia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przyjechalam do domu przed chwila i zrobilam jeszcze test owu. Wyszedl 2 kreski :-( czyli inseminacja byla za wczesnie:-(
 
Kredka - Ty kochana przestań panikować, bo tak zrobiony test owu nic nie znaczy! Test owu liczy się pozytywnie tylko wtedy, kiedy robisz testy przed owu i za pozytywny uważa się tylko PIERWSZY test z dwiema kreskami tego samego koloru. Dla przykładu powiem Ci, że jak ja kiedyś robiłam to miałam pozytywne testy przez 4 dni po owulacji - a cykl był prawidłowy. Po prostu poziom LH czasem schodzi wolniej, nie jest to nic dziwnego i nie oznacza, że owulację miałaś później. Spokojnie :) Jak gin robił Ci monitoring i wyznaczył konkretny dzień na iui to miał w tym więcej racji niż nawet 10 testów LH :yes: Zrelaksuj się i czekaj na wysoką betę, nie doszukuj się teraz kłopotów :*
 
Kredka, pamiętaj że plemniki (te do IUI) żyją do 24 godzin. z pewnością dotarły do pęcherzyka i jak tylko wypuścił komórkę to ją dopadły i już się tam dzieli, bądź dobrej myśli, bo optymizm to część sukcesu.
Gratuluję wytrwałości w postanowieniu.
Nie wiem czy pamiętasz jak pisałam, że mam nadęty brzuch, czułam się jak napompowana - może to faktycznie jakiś skutek uboczny inseminacji?

U mnie właśnie mija tydzień od IUI. Wczoraj coś mnie tak uciskało w dole brzucha, ale przestało po nospie. I piersi mam takie wrazliwsze, ale wydaje mi się że to po duphastonie. Żadnych dolegliwosci nie przypisuję do tego , że mogło się udać, bo za bardzo bym się nakręciła...

Lumia, oczywiście, że się nie gniewam!!! no co Ty!:-) Ale dalej się zastanawiam jak ja to wykombinuję...Mam pewien pomysł, ale wdrożę go dopiero jak pierwsza beta wyjdzie. Bo jak nie wyjdzie, to poblem sam się rozwiąże he he!

Dziewczyny, nie odpowiadam Wam często na tym forum, bo zaglądam tu tylko przed pracą, ale jak wracam staram się nadrabiać.

Kasik, jak się sprawy mają u Ciebie?
 
Zuzik gdzie wyczytalas, ze plemniki stuningowane zyja 24 h? Kiedys szukalam o tym info ale nigdzie nie znalazlam. Pytalam mojego doktorka to twierdzil, ze normalnie plemniki zyja do 72 h a te stuningowane troche krocej ale "troche" to pojecie wzgledne ;)

Przed 12-ta mam wizyte u doktorka, mam nadzieje, ze nie zmieni zdania i termin cc 1/2 kwietnia. Czeka mnie WIELKI TYDZIEN ;)
 
Inis :-*
Wiem wiem nerwy nic nie pomoga :-) ale ja sie az tak nie denerwuje moze mam ekspresyjny charakter pisania:-D a tak serio to czy myslicie ze ciagly kaszel a taki mnie dopadl jako reakcja bez papierosa czyli co chwile skurcz miesni jak kaszle to moze miec jakis wplyw?

Kasik ja tez tak wyczytalam i to nawet w kilku miejscach a gin mi powiedziala ze wcale nie ze moze minimalnie krocej.
Kasik daj znac co po wizycie bo juz tu chyba wszystkie czekamy na wiesci od Ciebie;-*

Zuzik a bralas cos na ten brzuch czy Ci przeszlo? Bo po tym espumisanie dzis troche lepiej ale wczoraj to masakra z tymi spodniami a jakos nie sa ciasne ani nic.
 
Kasik, kilka razy dziewczyny pisały o tym na forum, i mój gin też mówił, że takie żyją krócej, bo preparat jest rozcieńczany płynem który przyspiesza ich ruch, podobno działa na nie jak na nas kofeina.
Trzymam kciuki za ten Wielki Tydzień &&&

Kredka, Nic nie brałam na te wzdęcia. Dopiero wczoraj jedną nospę, ale z innych powodów
 
Kasik - trzymam kciuki, daj znać po wizycie. :-D

Kredka - nie stresuj się, a kaszel nie powinien zaszkodzić, w końcu nie takie rzeczy zarodki przeżywają :yes: A najlepiej pomyśl sobie tak jak ja - nie ważne ile żyje plemnik, bo najsilniejszy już dawno jest bezpieczny w jajeczku :-D:-D
 
reklama
Przeszły mi Kredka. Wzięłam tylko jedną tabletkę.
Inis, święte słowa,niech zyje ile chce, oby ten najsilniejszy był w odpowiednim czasie we wlaściwym miejscu:-)
 
Do góry