Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kasik36]

gos wiesz ilu facetow wychowuje nie swoje dzieci nawet o tym nie wiedzac? Skoro sie zgodzil to sukces i powinnas sie cieszyc, ze masz takiego dojrzalego i rozsadnego faceta a nie doszukiwac sie dziury w calym.

Kwiatuszek znam ten bol, kilka lat przezywalam to samo a teraz nie moge sie juz doczekac kolejnych swiat, gdy malenstwo bedzie juz z nami Tak wiec glowa do gory, na kazdego przyjdzie czas.

 

[smerfeta]

Dziewczyny wiem że Wam ciężko, ale dzialajcie, powoli do celu.

Gos na pewno nie jest Wam łatwo, to jest ciężka decyzja, jednym odpowiada a innym nie. Ważne jednak byście sami byli pewni tego rozwiązania. I fakt - na rozmowę z rodzicami przydadzą się %

 

[gos1512]

Rozmowa tylko bedzie z moimi rodzicami tylko, poniewaz tesciom nie mam zamiaru mowic bo mimo to ze mieszkamy z nimi ale dobrze nie zyjemy. Ta fra... nie widzi nikogo poza soba.
Dziewczyny napiszcie mi jakie sa szanse ze sie uda

 

[niebajka]

Hej dziewczyny! Przepraszam, ze sie nie odzywam. Zaginela bliska mi osoba i calkowicie jestem gdzie indziej. W styczniu powinnam podchodzic do ivf, ale biorac pod uwagę sytuacje i stres, to chyba nie jest dobry pomysl. Przepraszam ze Was nie wspieram
Trzymajcie sie cieplo!

 

[smerfeta]

Niebajka bardzo mi przykro... nas nie masz za co przepraszać. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie się ułoży a przede wszystkim mam nadzieję, że bliska Ci osoba odnajdzie się szybciutko

Gos u mnie 'tatowie' nic nie wiedzą o tym jak przebiegało nasze leczenie. Po prostu niektórzy nie powinni i nie mogą wiedzieć. A jakie są szanse? u Ciebie na pewno duże

 

[anika11]

Dziewczyny, spieszę donieśc, że synek siostry juz na świecie Artur urodził się we wtorek i miał wtedy 3490kg i 55cm rodzice, siostra i dzidkowie Maluszka pękają z dumy

Niebajka, ściskam CIę

Gos, podobnie jak Smerfeta uwazam, ze niektórzy nie powinni wiedzieć - dobrze, ze ze swoimi rodzicami mozesz o tym porozmawiac - wsparcie się przyda masz bardzo mądrego męża - na pewno nei było to dla niego łatwe, a jednak zdobył się na taką decyzję! teraz będzie już tylko dobrze

a co do życzeń swiatecznych - od przyjaciól,bliskich tego rodzaju zyczenia mnie nie bolą, bo wiem, ze są szczere i płyną z głębi serca, ale docinki w stylu"no juz najwzyzszy czas na Was"... doprowadzaja mnie do złości i łez.

 

[kasik36]

Anika gratulacje dla siostry

Niebajka wspolczuje sytuacji, oby bliska osoba szybko sie odnalazla.

 

[gos1512]

Dziewczyny mam tylo obaw ktory dzien ceklu jest najlepszy na inseminacje? Jak oni to robia? Jakas probke wciskaja we mnie? To jest straszne!!! Przy in vitro nie mialam tylu pytan, po prostu podchodzilam i tyle bo to bylo mojego meza a tu DAWCY. Masakrycznie to brzmi dosc mam klopotow to jeszcze tesciowa mi dodaje wiecej! Jesli nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniadze! Bo przeciaz ja spie na nich! Moj maz jest jedynakiem a matka ma go w du.... tylko chce od nas pieniedzy chociaz ma meza z 2 wyplatami a ona jest pania domu! Myslalam ze juz na policje bede dzwonic, tesc by prawie pobil wlasnego syna!!! W glowie mi sie nie miesci jak mozna sie tak zachowac? Ja jestem wychowana w domu krzyku i takich rzeczy! Opowiedzialam to mojej mamie i kolejny powod jej dalam do zmartwien, ale komu mam to powiedziec? Moj maz sie strasznie rozczarowal ojcem. Nie interesuje ich co teraz przechodzimy i ze liczymy kazdy grosz!
anika gratulacje dla siostry

 

[kasik36]

gos przy iui bedziesz miala czesto usg i badanie estradiolu i progesteronu bo lekarz musi wyczuc kiedy masz owulke. Robi sie ja na peknietych lub niepeknietych pecherzykach. Komorka jest zdolna do zaplodnienia przez 24-36 godzin a plemniki nawet do 72. Sam zabieg podobny do transferu, tylko zamiast zarodka podaja Ci nasienie. O tesciach wole sie nie wypowiadac bo brak slow na takie zachowanie.

 

[gos1512]

Kasik tylko nie moge patrzec jak moj Maz cierpi!!! Malo mamy problemow!!! Ja jeszcze jestem na l4 i musze zaczac szukac pracy i musimy sie stad wyprowadzic bo nawet moj psychiatra nie da rady mi pomoc!