reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Cześć Dziewczynki!

Lena miło Cie widzieć. Ja tez dzisiaj spędziłam dzien w Kielcach słonecznych - na tarasie u mamy przed kompem. A wieczorem pojechałam dalej do Lublina.

Kasik, szkoda ze Ci firma ciuchowe nie podpasowała. Mnie bardzo. Ale ja mogłam szystko przymierzyć. Ja ńie znoszę zakupów w necie ciuchowych - jeszcze żadnego ciucha nie kupiłam, bo ja muśze sie naocznie przekonać. No coś - każdy ma swojego fioła:))

Smerfeta - ja tez mam duze prawdopodobieństwo wcEsnego porodu 1:59. Ale moj gin powiedział, ze to badanie nie ma sensu, bo na końcówce ciazy to każda kobieta ma zwiększone ryzyko wcześniejszego porodu:)) takze sie nie martwię. A płeć oceniałem w 17 tc i jak wiesz 100% pewności ze to dziewczynka bedzie nie mam. Najwazniejsze ze Dzidzia zdrowa.

Pole - odezwij sie, co u Ciebie? U Was?
 
reklama
Witam się z rana:-)

Enni kochana widzę, że walczysz jak lwica i dobrze bo jak się człowiek nie upomni o swoje to można czekać latami.
Kasik, Smerfeta tak się ciesze że teraz gadacie sobie już o ciuszkach ciążowych a nie o badaniach itp.
U mnie się troche uspokoiło, ale w kwestii leczenia nie. Nadal czekam tylko na ewentualny cud;-)Chociażostatnio mój M napisał, że może powinniśmy wrócić do tematu...ale to był tylko sms podczas jego już zbyt długiej delegacji hihi wiec może zrobiło mu się sentymentalnie.
Pewnie jak wróci do domu już w ten piatek :-Di powróci do codziennego kieratu :szok:to mu sie odechce.
Queen jak ci sie udało wrzucić zdjęcia?
Agawa no pieknie wczoraj było w Kielcach. Szkoda tylko, że w pracy jestem do 17 stej i potem chwila moment już ciemno.
Moja sunia wczoraj zjadła mojemu Karolkowi zeszyt do polskiego....masakra jakaś.
Miłego dzionka.
 
Dzien dobry dziewczyny:happy:
Moja rodzina nadal w całości, musiałam odpocząć od Was i sie zresetować.
Jednak wiem co u ktorej sie dzieje.

Leno zeszyt powiadasz. Ja nie bardzo potrafię sobie poradzić z umiłowaniem papieru przez Kiciusia. Najbardziej podobają Mu sie nowe zabawki...bo maja metki. Pytam sie M co tak cicho, a On, ze kupił Młodemu zabawkę. Cicho było, bo metkę konsumowal:(
Jego zabawki i za małe ubranka trzymam w kartonach od pieluch, wszystkie sa wygryzione:(
Jak usłyszy szelest papieru to dostaje takiego speedu, ze nóg mało nie połamie, wie, ze gazety trzymamy w łazience, wiec w drzwi wali, jak Go wpuścić od razu do darcia i konsumpcji.
Ostatnio odkrył, ze segregatory z dokumentami to tez papier, wiec regularnie robi nalot i kontrolę...niczym Skarbówka.
Zjadł mi kartkę z Kodeksu, ktory trzymałam na stoliku kawowym i sie nie spodziewałam, ze sięgnie...
Wycieram Go ręcznikiem papierowym to zawsze zdąży kawałek odgryźć i od razu zaciska zeby, bo wie, ze bede chciała zabrac.
Papier toaletowy sobie znalazł w schowku.
Serwetki dekoracyjne w restauracji jednym ruchem wsadził sobie do buzi, menu odgryzł.
Najlepiej potraktował listonosza, ktory postawił torbę na podłodze, a ja podpisywałam jakies polecone, w tzw.miedzyczasie wyciągnął z tej torby jakis list czy pismo i był w trakcie obróbki jak listonosz sie zorientował.
Zastanawiam sie czy moze coś z Nim nie tak, ze czegoś Mu brakuje. Muszę poczytać.
M sie śmieje, ze mamy przenośna niszczarke do papieru, ale mnie do śmiechu nie jest.
 
Ja tak na szybko z drogi, wyniki badan prenatalnych wyszly zaskakujaco dobrze biorac pod uwage moj wiek (tak powiedziala pani doktor) i nie widzi potrzeby robic dodatkowej diagnostyki :) Pogratulowala i kazala sie cieszyc zdrowa ciaza wiec mnie uspokoila :)
 
Ostatnia edycja:
Kasik super wieści mamusiu:-):-):-)
Pole ale sie usmiałam:-Dcos mnie sie wydaje, że Twój Kicuś i moja Furia maja wiele wspólnego. Furia też zjada każdy rodzaj papieru. Na zeszycie się nieskończyło oczywiście, tyle tylko, że to najwieksza strata. Poszedł papier toaletowy, recznik papierowy z kuchni i pilot o d telewizora noga od stołu i to w jeden dzień....A może tego zeszytu nie ma co w sumie żałować, bo i tak nic sie nie dało odczytać- tak notuje mój mały picasso....
Tak więc jak Kicuś nie zabiera się za plastik i drewno to luz;-);-);-)
 
Kasik, świetne wieści!:)

Pole, no to prawdziwy papierożerca Ci rośnie!:) byle sie do pieniędzy nie dorwał, bo to dopiero będą straty! nie dośc,ze rodzice zubożeją, to jeszcze nie daj Boże Mieszko I, Chrobry czy inny Jagiełło Kiciusowi zaszodzą i będzie mu się odbijać Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych ;-)



dziewczyny, ja jakoś ostatnio z alko na bakier jestem (tzn. nigdy jakos w bliskim zwiazku nie bylismy), na imprezach tez mało piję, wieć w tych Borach Tucholskich raczej się nim nie ratowałam i zmarzłam jak cholera. na szczęscie nie jest zle - tylko taka przymumlona zdrowotnie jestem-niby głowa, niby stan podgoraczkowy, gardło itp
a tak poza tym - bardzo bym juz chciała pisac cos w temacie, a tu nic:( czekanie i czekanie na kroki kolejne:/
 
Pole super post. Usmialam sie przed snem. Haha! Ale masz papierowego zarlacza!

Kasik - super wiescI, ale wiedzialam, ze tak bedzie. Teraz juz większy luuuuuz!

Anika - co sie odwlecze, to nie uciecze. Za chwilkę będziesz pisać o tym samym co my. Przesylam fluidki. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Pole, lżej mi po Twoim poście, może to uwielbienie do papieru nie jest normalne, ale dobrze wiedzieć, że nie tylko Szymko tak ma. Ja ostatnio znalazłam w pampersie fragmenty katalogu Ikea...
Smerfeta, Kasik, super wieści :-) rośnijcie zdrowo.
Luize, gratuluję przyrostu, oby tak dalej &&&&
Anika, jeszcze chwilę. Poczekacie z MagdąM , Queen i jej boskim psiakiem.
Lena, dobrze, że znów jesteś :-)
Enni, mam nadzieję, że po Twojej interwencji wreszcie coś ruszy. Trzymam kciuki &&&&&
Agaawa :-)
 
Queen jak ci sie udało wrzucić zdjęcia?
Lena, no wcisnęłam "Insert Image" i dodałam :happy2:
Kasik, bardzo się cieszę z wyniku badań, to teraz już możesz być spokojna :happy2:
A w temacie zniszczeń dziecięco - zwierzęcych to powiem Wam, że mój mały rozbójnik wczoraj dorwał się do mojego zapasu suplementów na płodność :-D Na szczęście zdążył tylko odrobinę wzbogacić swój organizm kwasem foliowym, wkroczyłam kiedy walczył z opakowaniem od DHEA... :-)
 
reklama
20140821_172200 - Kopia - Kopia.jpg Dziewczynki moje kochane muszę się Wam pochawlić moim nowym miejscem na ziemi:-)
Domek jest bardzo stary, ale jesteśmy w nim zakochani po uszy:) Czeka nas sporo pracy, bo kasy nie mamy na ekipe remontową:( ale to chyba własnie mnie cieszy. No i taka głusza że płot niepotrzeny....
W głowie mam kupe pomysłów. Reszta zdjęć na profilu jak ktoś ma chęć zobaczyć. Za wszystkie rady też będę wdzieczna.
Co wy na to?
Queen dziekuje:) a co do zjadania różnych rzeczy przez szczeniaki, to pewnie u ciebie dopiero poczatki...no może uda Ci się go jakoś szybciutko oduczyć, ale z doświadczenia wiem, że szczeniaki maja własnie taki czas i ciężko je powstrzymać.
 

Załączniki

  • 20140821_172200 - Kopia - Kopia.jpg
    20140821_172200 - Kopia - Kopia.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
Do góry