reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ma


zacznę od tego linku-kazda obowiazkowo musi ten filmik obejrzeć..i uwierzyć ze kiedyś też tego doświadczy...nawet taki niedowiarek jak ja przez chwilę poczuł ciepło na sercu.

ja sięogarniam..choć trudno mi się odciać...pogrzeb teraz...Kasia jest w Holandii..nikogo tam nie ma..nie ma kto sie tym zajać...a procedury sa takie ze jak się nikt z rodziny nie zgłosi to następuje kremacja ..pochowanie..i nikt nie wie kiedy..ani gdzie...
trudne.

o mnie...
czuję się dobrze. pierwszy raz..po tych wszystkich stymulkach.
aż dziwne.
lekkie bóle (.) (.)...ale to progesteron..czasem jakieś ukłucie w obrębie macicy czy jajników.zadnych glutków..plamien...
nadmierna emocjonalnosc..co przy mojej juz własnej nadmiernej emocjonalnosci jest nieco uciazliwe.

czytam Axelsson"ta,którą nigdy nie byłam"...
obserwuję mój zwierzyniec. wczoraj byłam na terapii..pierwsze wychodne..nie uwierzycie..zahaczyłam o fryzjera.obciełam włosy..do ramion..(to pierwsza wizyta u fryzjera od nie pamietam kiedy)...nie dla mnie fryzjerzy...za długo:)brak mi cierpliwosci:)...wracajac z terapii zatrzymałam się w lesie..wrzosy cudownie kwitną..i sobie we wrzosowisku polezałam...pachnie jesienią..mnóstwo grzybów.
wrz1.jpgwrz2.jpgwrz3.jpg

w kompulsji i szoku jakiego doznałam..aby sie zajac czyms..pomalowałam dwie sciany pokoju.powolutku..z namaszczeniem...zeby sobie czy ziarenkom szkody nie zrobić. wyszło tak pięknie ze teraz siedzę i patrzę..i patrzę...
sciana.jpg


a zaraz postanowiłam wyjsć z moją Mafią na spacer..tez do lasu...nie wiem kiedy wrócę..pewnie pozno...
fajnie by było jakbym mogła w lesie przeczekać do bety :)

cieszę się,że jestescie....


ps. na poprawę humoru oglądam to:(płaczę ze śmiechu...zwłaszcza w momencie"jakaś chwiejność mnie dopadła")
https://www.youtube.com/watch?v=AFv8TEfMP3Q
 

Załączniki

  • wrz1.jpg
    wrz1.jpg
    39,2 KB · Wyświetleń: 51
  • wrz2.jpg
    wrz2.jpg
    54,4 KB · Wyświetleń: 64
  • wrz3.jpg
    wrz3.jpg
    52,9 KB · Wyświetleń: 59
  • sciana.jpg
    sciana.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 63
reklama
Blue Kochana, sciskam Cie bardzo mocno! Wrzosy piekne, a motyle są najpiękniejsze. Zdradz mi tajemnice czy je naklejalas, czy tez malowałam, czy miałas jakiś wzór? Tez wymaluje dla Kropka.

Pole odpoczywajcie nad jeziorkiem. Tez gorace uściski od Cioci Agi:)) i wiem, wiem, nie lubisz, ale moze chociaż Kicius lubi, a jak nie Kicius, to moze mążu nie pogardzą:)) hihi....

Smerfeta nie wymęczaj sie az tak w pracy! Haha....

Kasik dzieć piekny! Cudo!

Anika, uważaj na gardło. Sciskam.

a ja byłam w Bydgoszczy, nie spodziewałam sie udanych spotkań, a o dziwo był bardzo udany dzien. Wszystko załatwilam miło i sprawnie. Wracam do domu. Odkryłam 50 km od Wro piekny pałac Żmirgród jem tutaj obiad, no cuuuudo - jak ktos lubi klimaty pałacowy, to sie zakocha. I juz zjadlam zupkę z ostrej czerwonej papryki z grzankami, baaardzo dobra, strasznie ostra, Kropkowi smakowała. Takze dziewczyny,jakbyście mnie odwiedziły kiedyś, to tam napewno pojedziemy:))

jeszcze ze raz wszystkie Was sciskam.
 
Ostatnia edycja:
Blue jestem pod wrażeniem ściany :-) i wrzosy przepiękne, śliczną masz okolicę, nic tylko spacerować i spacerować i spacerować ... Fajnie, że się odstresowałaś u fryzjera, zmiany dobrze nam kobietom robią. Widzę, że przygotowujesz się tak jak ja na przyjęcie kropka, to dobrze wróży :tak:

Pole tak myślałam, że korzystacie z pięknej pogody. Buziaki dla Kiciusia :-)

Lubię wrzesień, nie ma upałów a często jest przyjemnie ciepło i świeci słońce. Taki dzień jak dzisiaj jest wymarzony na spacer a ja cały dzień w papierach, jak zwykle na początku miesiąca :wściekła/y: Ale już powoli kończę, jutro jeszcze kilka dokumetów i fajrant na miesiąc ;-)Musiałam zrobić szczegółowy spis zakupów do salonu fryzjerskiego dla urzędu pracy, co nie było takie łatwe jak się człowiek kompletnie na tym nie zna. No ale podzwoniłam po znajomych fryzjerach i wspólnymi siłami coś tam stworzyłam. Teraz czas do domku, na kanapę :-)

Agaawa mój brat uwielbia zamki, muszę dać mu kolejny namiar :-)
 
Hejka!
Blue piękne fotki, piękny filmik :tak: dzięki!!!! (drugiego filmiku nie oglądam bo zaraz zasne tu i teraz ;-) ) A ściana też super... te motyle i te napisy... no super!

Pole miłego wypoczynku. Łapcie ostatnie promienie słońca, oglądajcie ryby w jeziorze itd itd ;-)

Anika jest taki preparat na gardło - glosolal nazywa się o ile dobrze pamiętam. Fajnie nawilża. Może kiedyś się przyda :tak: no i mam nadzieję, że faktycznie utniesz w pewnym momencie te plany pięknym L4 a potem macierzyńskim :tak:

Kasik to dziś narobiłaś się za cały tydzień. Czas odpocząć ;-)
Agaawa lecę do Ciebie na zamek!!!! :-D

Mykam spać bo dziś wszystko mi dolega... zgaga, mdłości, ciężko na żołądku i serducho wali... mam nadzieję, że dziś będę spać bo ostatnio mam z tym problem. Boje się o tarczycę. Jutro wzięłam sobie urlop i jadę robić badania. Na szczęście prawie wszystko za free z pakietu z pracy
 
Ostatnia edycja:
Blue no to za tydzien juz będziesz kupować kolorowe motyle! &&&&&&&&&

ja sie tez skuszę! Tylko poczekam az sie moj Klusek w końcu objawi, czy ma sisiora czy nie:)) bo byłam dzisiaj na USG. Dzidziol duży, ma długie nóżki i rączki i przestał być grubiutkim kluskiem, jest szczawikiem po tatusiu chudzielcu. Ale USG było kiepskiej jakości, słabo widac. Za 3 tyg mam iść do swojego prywatnego gina, to musi juz coś wypatrzeć. Ale myśle o ciemno fioletowych motylach dla chłopca, a ciemnofioletowych zmieszanych z różowym dla dziewczynki. Uchu! Ale cudnie bedzie! Acha! I nawet o długość Kluska nie zapytałam. Za to dostałam tabletki na pozbycie sie bakterii w moczu. I dostałam zgodę na wyjazd na wyspy samolotem pod koniec września. Wiec lecimy! Ale jestem szczesciarą.

I znalazłam piękną posciel do lozeczka. Ach!

Pościel dla dzieci do łóżeczka - kup w Karo - Eurofirany, Greno, Kampol, Luna Lux - sklep internetowy, hurtownia Warszawa

I WIEM, ze Wy wszystkie juz za chwilkę tez bedziecie takimi szczęściarami jak ja! &&&&&&&
 
reklama
Agaawa szczęściaro no! :-D cieszę się że z Kluseczkiem/Kluseczką wszystko OK :-D Ja o pościelach itd jeszcze nie myślę ale już koleżanka zaproponowała mi wanienkę a kolega matę z takimi tam wisiorkami z fisher price :happy: powiedziałam im, że na razie boje się myśleć o wyposażeniu. A dziś poczułam takie silne drganie mięśni w brzuchu... ciekawe czy to TO ;-)

Mam już wyniki... już wszystko wiem, tarczyca mi szaleje bo TSH mam 0,334 a norma jest od 0,34. Ale przejmuje się bardziej objawami czyli bezsenność, szybkie męczenie, zadyszki i kołatanie serca. Próbuje dodzwonić się do dr, bo może powinnam przestać brać euthyrox
 
Do góry