reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kasik ja miałam PRG w wys 42,5 i dr mówił że jest ok, ale na wszelki wypadek i tak dostałam dupka i lutke podjęzykową. Normy PRG dla 1 trymestru to 16.4 do 49 więc uważam że masz ok, nawet w tym drugim badaniu.
W sumie to nie leżę cały czas, raczej poleguje nad książką, czy tv ale też podlewam kwiaty, robie obiady czy ogarniam tak ogólnie mieszkanie. Wszystko w żółwim tempie ;-)
Cyc dopiero od wczoraj lekko mnie boli więc nie martw się. A jak Twój brzuch? Bo mnie często pobolewa

Ps. Jednostka PRG to ng/ml, wynik i normy z invicta
 
reklama
Smerfeta ja też wszystko robię w zwolnionym tempie a to dla mnie baaaaaardzo dziwne :-) Brzuch pobolewa mnie czasami, chociaż dzisiaj chyba jeszcze nie bolał, sama nie wiem. Czasami sama się doszukuję objawów a czasami po prostu zapominam. Wczoraj w południe wzięłam jedną zwykłą nospę bo bałam się, że coś się zaczyna dziać złego i przeszło. Dzisiaj zero jakichkolwiek objawów. Wczoraj wzięłam na noc o 1 lutkę "100" więcej i jedną podjęzykową "50" więcej ale dzisiaj stwierdziłam, że zwiększę sobie o "50" dowcipnej i "50" podjęzykowej i wystarczy. Mam spore zapasy "50" dowcipnej to chociaż wykorzystam.
 
Zaraz jadę na betę, niestety muszę jechać 30 km a w takim upale cholernie mi się nie chce, co prawda klima w aucie jest ale wyjście na dwór to koszmar. Strach o przyrost jest silniejszy więc jadę. Trzymajcie kciuki :tak:
 
Kasik kciuki oczywiście trzymam :-)

Yoanna jak Szymonek radzi sobie w takich upałach? Wczoraj każde dziecko w wózku płakało więc maluchom chyba nie fajnie
 
Smerfeta, te upały to katorga, więc siedzimy zamknięci w domu. Nie będę dziecka męczyć zabierając na spacer przy tych temperaturach, jeśli już to rano lub wieczorem. Szymonek postawił teraz na rozwój ruchowy, więc dużo się dzieje i nie nudzimy się wcale :-)
Wrzucę wkrótce jakieś zdjęcia :-)
 
Dziewczyny moja dzisiejsza beta 12 dpt 481,3 :-) a progesteron aż 92,92 :szok: trochę przesadziłam z dołożeniem lutki, teraz muszę zmniejszyć :zawstydzona/y:

Yoanna nie dziwię się, że nie wychodzicie z domu, właśnie wróciłam z zakupów i najchętniej nie wychodziłabym z klimatyzowanego auta. Jeszcze zależy kto jaką temperaturę ma w domu bo u mnie im wyżej tym bardziej gorąco, ja niestety sypialnię mam na poddaszu i nawet nie odsłanianie grubych granatowych rolet na cały dzień i wiatrak nie pomaga. Co roku myślę o zamontowaniu tam klimy ale zawsze są inne wydatki. A w tym roku prognozowali, że lata nie będzie, trochę się pomylili ;-):-D
 
Kasik piękny przyrost bety :tak: PRG faktycznie poszybowało w górę. Tak stopniowo zmniejszaj sobie tą lutkę którą sama sobie dołożyłaś
Yoanna Szymonek ucieka na czworaka? ;-)
Ladybea pewnie zajęta Hanią :tak:
Anika na wsi zajada owoce z krzaka ;-)
Pole na działeczce?
Queen też się urlopuje i nas nawet nie podczytuje :no:
MagdaM w ogródku? ;-)
Blue pewnie ostro pracujesz?
Enni pewnie też zarobiona? kiedy urlop?
Milena to pewnie buszuje w zbożu? ;-)
Agaawa się kuruje...
aaa Luize mało się odzywa :dry:

U mnie w mieszkaniu też duszno ale i tak troszkę chłodniej niż na dworze.. ponoć jutro ma być lekkie ochłodzenie więc troszkę odetchniemy :tak: na L4 strasznie mi się dłuży. Mam wrażenie że tydzień za mną a to dopiero 3-ci dzień leci :-p
 
Ostatnia edycja:
Smerfeta niezłe podsumowanie naszych forumowiczek ;-):-D Będę teraz brała lutkę dowcipną "100" 3 x 2 i dowcipną "50" 3 x 1, do tego podjęzykową "50" 3 x 2 i powinno być ok. Wcześniej przy zwiększaniu wzięłam dodatkową dowcipną "100" raz albo dwa razy, nie pamiętam już. Tak więc jak teraz zamienię na "50" powinno być dobrze. Przypomniało mi się, że przy drugim badaniu progesteronu wzięłam 2 godziny przed tylko dowcipną a podjęzykową dopiero po badaniu i może dlatego był taki niski. Taka jestem ostatnio zakręcona, że nie ogarniam leków :zawstydzona/y: A Ty co bierzesz? Bromergon odstawiłam w dniu pozytywnej bety ale oprócz luteiny i estrofemu dowcipnego 3 x 1 biorę jeszcze kwas foliowy 5 mg, acesan (odpowiednik acardu) 2 x 50 mg, wit D 2000 j.m., prewenit intesiv, chela-mag B6, encorton 20 mg (15 i 5), no i zastrzyk clexane 0,4 raz dziennie.
 
reklama
Widzę dziewczyny, ze wszystko w jak najlepszym porządku:happy:
Bociany pracują, a prace maja ciężka jak wynika z filmiku;) I faktycznie nawet "zakaskowane" dzieci przynoszą:)))
My faktycznie nad jeziorem, a Kić sie tak rozochocil pływaniem w jeziorze, ze piszczy jak juz chce Go wyciągać i buzie w podkówkę robi:baffled:
Niestety musieliśmy dzis zjechać, bo jutro mamy wizytę w Berlinie w Kaskoladzie. Minął juz pierwszy miesiac i mamy kontrole.
Ale żal było strasznie złazić z hamaka:(
 
Do góry