Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Emenems]

Kasik- ja ciebie rozumiem i włosy tez farbuje przed jajeczkowaniem, nie opalam sie wogole bo nie rozumiem mody na opalona, jak dla mnie zwedzona skore...

Ja zyje normalnie, zaczynać ćwiczyć dopiero w ciąży to głupota ale skoro ktos ma tski tryb zycia na sile nie ma co zmieniać bo organizm tez do pewnych tutyn jest przyzwyczajony

 

[kasik36]

Emenems rob co chcesz, Twoj wybor. Zebys tylko kiedys nie musiala sie zastanawiac czy wysilek fizyczny nie zaklocil stymulacji i calej procedury. Ja juz swoje powiedzialam, koncze temat.

 

[Emenems]

Wręcz przeciwnie - ćwiczenia regularne regulują cykl. Nie wiem jakie masz wyobrażenie ale nie przyjmuje zadnych sterydow ani odżywek.
Zreszta jakby brak ćwiczeń pomagał a ćwiczenia szkodziły to większość z was byłaby juz w ciąży nie?

Osiadły tryb zycia przy braku przeciwwskazań od lekarza moze miec tak samo zły wpływ jak nadmierne formowanie sie.

 

[kasik36]

Emenems Ty jak zwykle wszystko wiesz najlepiej wiec nie ma sensu dyskutowac!

 

[Emenems]

Bo ja rozumiem ze ktos nie cwiczy bo nie chce i nie lubi, I czuje sie dobrze jak nosi np 42- super.
Dobrze samopoczucie przy staraniach i stan psychiczny jest tez bardzo ważny, ja nie chce sie obudzić któregoś dnia z reka e nocniku, bez dziecka, bo szanse ze czesc z nas bedzie bezdzietna sa takie same jak to ze je miec bedziemy. I spojrze za siebie i zobacze 10 lat uganiania za złudzeniem.
To zostanie tylko sobie w łeb strzelić.

Wiec wole zyc normalnie niz ciagle na szpilkach

 

[kasik36]

Emenems to ja ide sobie w leb strzelic bo tego co piszesz nie da sie czytac!

 

[Emenems]

Nie czytaj

 

[Milena87]

Poraz kolejny zgadzam się z Panią kasik36 ja przez rok przytyłam 10 kg z 50 na 60, może i troche widać ale co tam. Przynajmniej w koncu mam cycki rozmiar C a jak czasami ktoś mi powie złośliwe ze " dobrze" wyglądam to odpowiadam tylko "no widzisz biodra przygotowują się na poród
Kasiku a kiedy ty możesz lub podchodzisz do 3 próby.

 

[kasik36]

Dzieki za rade, tak zrobie

 

[malaMiii]

Tez jestem zdania , ze gdyby cokolwiek mialo zaszkodzic dziecku badz jego poczeciu bez wahania bym z tego zrezygnowala .
Ufam swojemu lekarzowi , ktory (jak wspomnialam wczesniej) nie widzi przeciwskazan by prowadzic aktywny tryb zycia.
Nie chce byc wiecznie sflustrowana tylko dlatego , ze sie nie udaje. Trzeba zyc , funkcjonowac w tym swiecie.
Emenems - zgadzam sie z Toba.


Ile ludzi tyle opini, nie chce sie wiecej w tym temacie wypowiadac gdyz moge kogos nieswiadomie urazic, czego bym nie chciala.