Mała216, dzieki za odpowiedź o chlamydii
dziewczyny jestem po wizycie u gin - pierwszej po osttanich inseminacyjnych rewelacjach i taka oto sytuacja:
1) lekarka nie wie, co to bylo - moze powikłania, moze niesamowity, pechowy zbieg okolicznosci - pierwszy raz w karierze spotkała się z takimi drastycznymi objawami
2) aktualnie mój stan i nasienie męża dyskwalifikują nad do iui
3) lekarka ma obawy przed kolejną iui - to mnie wyjątkowo zmartwiło :-( powiedziała, że teraz, przy tych wynikach, by tego nie zrobiła - pomyślimy jesienią
4) na usg wyszło wszytsko ok - to było w 17dc i ku zaskoczeniu okazało się , że pęcherzyk pękł, endometrium ok, a DRUGI ma 18mm i wygląda, jakby miał zaraz pęknąc - haha 2pęcherzyki na naturalnym cyklu, takie buty

5) pobrała wymaz, zleciła badanie i posiew moczu oraz kazała zbadać migdały u laryngologa, bo może one są źródłem paciorkowca w organizmie - wiecie cos o tym?
6)mamy się zgłosić 2mce po zabiegu M i wtedy ustalimy leczenie
7) powiedziała, że lekarze naciskają na ministerstwo, by od jesieni gonal i inne gonadotropiny, były na ryczałt!!! :-) zatem połowa kosztów ifv z głowy - i to jest bardzo dobra wiadomość

))
co do wyników ogólnych moczu, ok, na posiew czekam do poniedziałku:-)
Mariquita, trzymam kciuki
co do mówienia lub niemówienia o problemie z ciążą - nasi wszyscy przyjaciele mają dzieci i wiedzą, jak to jest u nas - mozemy jednak liczyc na ich zrozumienie i takt

i uwielbiam przebywac z ich pociechami, choc każde narodziny przepłakałam - z żalu, że to nie ja :-( jednak na tym polega przyjaźń, że jest się ze sobą i w smutkach i w radości... tak jest łatwiej - przynajmniej nam;-)
ściskam Was!