reklama
kasik36
Fanka BB :)
Emenems dziwna wymówka, zwłaszcza, że na tym się nie skończy tylko wówczas wszyscy zaczną Cię przekonywać, że nie masz racji i namawiać na dziecko a to chyba jeszcze gorsze. Ja nie ukrywam, że się staramy i jak ktoś pyta to mówimy, że okazuje się, że to wcale nie takie proste ale robimy wszystko co w naszej mocy, żeby zostać rodzicami i wówczas spekulacje, rozmowy, namawiania itp się kończą. Wczoraj przypadkowo w rozmowie z kobietą, z którą współpracuję już od jakiś 6-7 lat wyszła kwestia dzieci i od słowa do słowa okazało się, że mamy taki sam problem, leczymy się w tej samej klinice i mamy podobne problemy. Kobieta prawie się popłakała i powiedziała, że jestem pierwszą osobą (poza mężem) z którą na ten temat rozmawia. Widziałam, że kamień spadł jej z serca, że mogła w końcu to z siebie zrzucić.
Jesienią chyba Wam wspominałam, że zlitowałam się nad swoją pracownicą (kobietą naszego bardzo dobrego znajomego, można nawet powiedzieć przyjaciela) i zatrudniłam ją ponownie gdyż okazało się, że jest w ciąży po miesiącu rozwiązania umowy (była zatrudniona na sezon letni). Właśnie 2 dni temu urodziła i co? Wszyscy się dowiedzieli, do wszystkich dzwonili, przesyłali zdjęcia itp. a do mnie nie :-( Bo jak mieli problem to szybko do mnie przyszli a jak teraz podzielić się radością to już niekoniecznie. I weź tu człowieku bądź dobry dla pracowników, ach życie ... Ale ja nie będę taka, zamówiłam dla ich córeczki śliczny kocyk z danymi. Wrzucę Wam linka bo to super prezent. Na przełomie kilku lat kupiłam już takich kocyków 14 dla wszystkich dzieci moich znajomych, jest świetny: Mój Kocyk, wzór z zajączkiem, 100% bawełna organiczna - MÓJ KOCYK Z DANYMI - Martello
Jesienią chyba Wam wspominałam, że zlitowałam się nad swoją pracownicą (kobietą naszego bardzo dobrego znajomego, można nawet powiedzieć przyjaciela) i zatrudniłam ją ponownie gdyż okazało się, że jest w ciąży po miesiącu rozwiązania umowy (była zatrudniona na sezon letni). Właśnie 2 dni temu urodziła i co? Wszyscy się dowiedzieli, do wszystkich dzwonili, przesyłali zdjęcia itp. a do mnie nie :-( Bo jak mieli problem to szybko do mnie przyszli a jak teraz podzielić się radością to już niekoniecznie. I weź tu człowieku bądź dobry dla pracowników, ach życie ... Ale ja nie będę taka, zamówiłam dla ich córeczki śliczny kocyk z danymi. Wrzucę Wam linka bo to super prezent. Na przełomie kilku lat kupiłam już takich kocyków 14 dla wszystkich dzieci moich znajomych, jest świetny: Mój Kocyk, wzór z zajączkiem, 100% bawełna organiczna - MÓJ KOCYK Z DANYMI - Martello
A ja tam trzymam swoja wersje - bo tak to juz nikt nie pyta i nikt nie namawia , nie bede sie wszystkim z mojej macicy i meza nasienia tłumaczyć - za osobiste to jest- i te twarze z politowaniem patrzące i tak na prawde większość ludzi jest po tosty ciekawska a mało kogo prawdziwie interesują cudze kłopoty - pytają bo chca wiedziec a nie pomoc . Nie mowie o rodzinie, moje siostry widza na bierzaco ale mamie nie mowie bo bedzie strasznie wszystko przeżywała - a ciotki klotki znajda se inny temat do plotkowania
blueskye
Fanka BB :)
A ja jak widze dzieci to mnie ciagnie w ich strone jakby magnes mialy
i czuje swoj smutek ze nie moge miec swojego...ale i radosc ze moge poprzebywac z czyims..bo co ta mama winna ze moze miec dziecko...albo to dziecko ze jest.moi znajomi przychodza do mnie z dziecmi..zawsze sa mile z nimi widziani..wiedza o tym...dobrze sie u mnie czuja...niektorzy podrzucaja do popilnowania...oni maja spokoj na zalatwienie swoich spraw..ja radosc....
kasik36
Fanka BB :)
Mariquita 4 pechole to sporo. W mojej klinice powyzej 3 nie robia IUI bo za duze ryzyko ciazy wieloplodowej. Kciukasy za powodzenie IUI 
kasik36
Fanka BB :)
Mariquta wielkosc pecherzykow ma znaczenie. Te mniejsze moga nie peknac na czas, czasami w ogole nie pekna i robi sie z nich torbiel ale to nielicznym. Wazne, ze az 3 sa duze. Tak naprawde wystarczylby jeden wartosciowy 
A ja siedze w przychodni bo z wynikow krwi i moczu cos mi wyszlo nie tak i chce to sprawdzic. Chyba mam nie do konca wyleczone zapalenie pecherza
A ja siedze w przychodni bo z wynikow krwi i moczu cos mi wyszlo nie tak i chce to sprawdzic. Chyba mam nie do konca wyleczone zapalenie pecherza
reklama
Podziel się: