Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[anabel87]

Hejka Kobietki,

Emenems - cieżki temat z tym czy polecić Ci branie dupka na własną rękę, ja biorę go ale osobiście jeżeli faktycznie bym go nie potrzebowała to wolałabym go nie brać (w tym sensie że dr mi nawet badan na wysokość progesteronu nie kazał robić) , zawsze sobie tłumaczyłam że jeżeli się uda to się uda nic na siłę,
a miałaś już jakieś poronienia że masz obawy?

Kasica- trzymaj się kochana

Smerfeta- głowa do góry, Kto jak nie TY !!!!! da rade w szpitalu,
ja już też chciałam się poddać w pewnym momencie, choć teraz stwierdzam że miałam ogromne szczęście

Anika- kciuki za staranka &&&&&&&&&&&&&

Milena- cierpliwości kochana mi nawet test w dniu @ nie wyszedł, jeszcze kilka dni i oby objawy były w tą dobrą stronę

A ja dziś nabrałam ochoty na jakoś sałateczkę a wieczorem do znajomych chyba po roku ostatnio porobiły nam się zaległości w odwiedzinach

 

[Emenems]

No miałam wlasnie, i moja lekarz to jedyne co przy krwawieniu to powtórzyć bete za tydzien czy sie ciąża obroniła czy nie, i tyle. Takie tu podejscie niestety

 

[kasik36]

Emenems tak to jest, że w takich sytuacjach skupiamy się na chorym i nikt nie myśli co przeżywa ta druga osoba, która się opiekuje, drży o każdy dzień itp. Szkoda tylko, że nie zamrozili nasienia bo mogliby teraz wykorzystać i mieć dziecko. Taki cud jak dziecko bardzo trzyma przy życiu i daje dużo siły do walki. Nasza Pole i jej M są tym najlepszym przykładem Masz może sikacza w domu? W poniedziałek/wtorek możesz spróbować go zrobić skoro na wynik bety będziesz czekała tak długo.

Smerfeta na co idziesz do kina? Skończyłam wczoraj książkę, szkoda, że 2 ostatnie strony opisują śmierć bo mnie zdołowała przed snem i straszne rzeczy mi się śniły :-(

Milena na objawy zdecydowanie za wcześnie więc radzę sobie nie wkręcać za szybko. To dopiero 8 dzień po IUI więc nawet jak by nastąpiło zapłodnienie tego samego dnia to beta HCG zaczyna być produkowane najwcześniej 10 dni po. A mdłości są właśnie od HCG. Nie zrozum mnie źle, życzę Ci z całego serca, żeby się udało ale z doświadczenia wiem, że lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować

Śliczna pogoda u nas aż chce się żyć :-) Miłej soboty dziewczynki

 

[Emenems]

U mnie tez piękna pogodanie chce sikacza robic bo raz zrobiłam i mnie oszukał i przez to na rtg pojechałam bo byłam pewna zlecę ciąży nie jestem

 

[anabel87]

Emenems- no to rzeczywiście nie zazdroszczę wtedy, dziwne podejście ale słyszałam że w angli czy irlandii tak mają, nawet mój szwagier się dziwił że co 3 tyg mam wizytę gdzie jego żona co 2 m-c chodziła w angli,
ale pod czytałam też na innym forum że dziewczyna brała dupka a i tak dostała plamień ale na szczęście nie poroniła, oczywiście jest w szpitalu ale drki za bardzo nie widzą jaka jest przyczyna


U mnie też słoneczko :-)

 

[Emenems]

No wlasnie, wiesz ja nie wiem czemu wtedy poronilam, ale okres spóźnial sie dwa tygodnie a sikacze negatywne cały czas, w poniedziałek poszłam bete robic bo w środę termin rezonansu i rtg ( jednego dnia) i do srody nie było wyników ( bo to pare dni trwa) rano sikacz - brak ciąży, to se mysle a pojade na rtg. Bo wtedy miałam nieregularne miesiączki wiec mogła byc po prostu spóźniona.

A na drugi dzien po rtg mega krwawienie, to sr mysle, w koncu mirsiaczke dostałam- a nagle dzwoni lekarz " emilia mam twoje wyniki jestes w ciąży" no to jej mowie ze juz chyba nie bo krwawie " aga, to powtórz bete w poniedziałek" no i tyle

 

[kasik36]

Emenems może miałaś za słabo czułe testy, najlepsze są te od 10.


A ja się właśnie dowiedziałam, że moja nowa pracownica jest w ciąży, długo się napracowała, całe 2 miesiące. Żeby było ciekawiej została zatrudniona na zastępstwo za dziewczynę, która jest na L4 bo jest w ciąży

 

[Emenems]

Kasik36 - u mnie tez tak jest , Rita, taka Litwinka po prostu wpadla, i chodzi z tym brzuchem sie głaszcze i skupia uwage a mnie ch.... Strzela dosłownie.

Tez myslalam ze to słaby test no ale po 17 dniach od terminu miesiączki to nawet o słabej czułości by pokazał chyba

 

[smerfeta]

Kasik idziemy na Naukę spadania. Mnie ostatni rozdział książki nie przestraszył a raczej zaciekawił, taki dziwak ze mnie ;-) ale to raczej dlatego że o tych tematach często siostra mi opowiadała. Jedna jej koleżanka poznawała zbliżającą się śmierć po 'wydłużonym nosie' tak ona to nazywała. A jak jeździliśmy na pogrzeby w rodzinie to też nasłuchałam się od niej co i jak ;-) wiesz, zboczenie zawodowe ;-)

Emenems dziewczyny na wątku o ivf uznają że dodatkowy progesteron nigdy nie zaszkodzi. W sumie coś w tym jest, ale sama nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła. Chyba zapytałabym lekarza czy mogę brać

 

[Milena87]

Wiem kasik że racjonalnie biorąc jest za wcześnie. Zobaczymy. ;p może to od lutki.