reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Lena taka prawda, ze jak człowiek młody to wszystko mu jakos tak uchodzi i nic sie nie dzieje. Jak nie przymierzając pijak, któremu nawet jak z dachu spadnie nic sie nie dzieje...
Moze ktoś zrobi mamusi zdjecie, bo na razie to tylko wszyscy za Kiciusiem latają...
 
reklama
Pole kochana Kiciuś rośnie jak na drożdżach a swoją drogą karmisz go piersią? Ciuszków dla niego masz tyle, że dla rodzeństwa, które czeka na zimowisku wystarczy ;-)Cieszę się, że z M lepiej. Cieszcie się sobą i wspólnymi chwilami bez względu na to ile miałoby ich być. Podobno powinno się żyć właśnie tak jakby to był nasz ostatni dzień, korzystać ze wszystkiego, nie przejmować się głupotami, cieszyć się każdą wspólną chwilą ... Ależ sentymentalnie się zrobiło ;-) A mi za oknem kot płacze jak dziecko a to chyba w marcu tak się dzieje :confused:

Idę spróbować zasnąć, ciekawe czy mi się uda. Muszę wstać w środku nocy jak dla mnie czyli o 6 :szok: Trzymajcie kciuki o 9:20, odezwę się jak dojdę do siebie :-)
 
Dzieki Dziewczynki, bardzo sie ciesze tym awansem, chociaż łatwo nie bedzie. Ja pracuje w firmie medycznej. Mam dostać stanowisko Product Specialist. Niestety nie sa to moje ulubione produkty, ale cóż.... Teren - cała Polska, wiec dużo jeżdżenia. I dużo wyjazdów do Europy. Na początku będę sie szkolić za granica. A potem jak to powiedział moj szef " kreować Poslki rynek":)) hehe... Nawet ciężką harówke mozna tak ładnie nazwać:))) oczywiście o tym prezesie napisałam w "". No ale prawda jest taka, ze jak sie rodziny nie doczekamy to cóż innego pozostanie - aplikowac na Panią Prezes:))

Pole - czy ja tez mogłabym zobaczyć Kiciusia? Pewnie Slicznotek. I ciesze sie, ze u Was lepiej. Hehehe... I widze ze zapędy nauczycielskie masz, jak moja mama. Ona tez czyta juz do niemowlaków i uczy ich literek jak tylko zaczynaja rozumnie patrzeć. A jest nianią:))

Kasica - przepisuję Ci ulotkę z naszej kliniki dla mężczyzn:
Androvit 3x1 tabl.
Vit E 600mg na dobę (3 x 1 a 200mg)
Koenzym q 3 x 1 tabl
Karnityna 3 x 3 tabl a 250 Mg lub 3 x 1 saszetka 1 g

sprawdz jakie masz dawki tych witamin które kupiłaś i jesli masz większe dawki to podawaj mężowi np. 2 x dziennie zamiast 3.
 
Dzien doberek!

Kasik niech moc będzie z Tobą! Dmucham, chucham, ściskam wszystkie możliwe kciuki!!!!!

Pole nie dziwię się że wszyscy za Maluchem biegają, w końcu tyle na niego czekali. Na razie daj mu troszkę urosnąć i pozbyć się pieluch i dopiero zabieraj się za naukę literek ;-) a prawdę mówiąc to czas tak szybko leci że zanim się obejrzysz syn będzie chodził na randki :-)

Agaawa a ja Ci życzę i kariery i dużej rodzinki! Jak ma się udać awans to z dziećmi też się uda

Lecę na małą kawę bo już byłam na pobraniu krwi a teraz czekam na wizytę u lekarza na godz 10. Miłego, owocnego i słonecznego dnia życzę!
 
Dzień dobry Dziewczyny ;-)
Tylko na sekundę wpadam, bo tyle czasu mam.
Kasik, trzymam kciuki z całych sił, Szymonek zaciska piąstki, a moc tych piąstek jrst nie do przecenienia. &&&&&&&&&&&
Agawa, kciuki za Was również mocne :-) Dobrze to wygląda :-)
MagdaM, bardzo mi przykro... Tulę Cię mocno i wierzę.
Pole, cieszę się, że u Was lepiej. Wasz Kiciuś jest przesłodki.
Miłego dnia i wszystkiego dobrego :-)
 
Ostatnia edycja:
Kasik no to wszystkie myśli nakierowane na Ciebie! Co prawda skupiamy sie na tej części ciała co nie uchodzi:szok:, ale nam ujdzie prawda?;-)

Nie karmie piersią. Teraz pewnie gromy na mnie spadną...Nigdy nie byłam do tego przekonana, no nie czuje tego. Myslalam, ze po urodzeniu dziecka sie zmieni, ale nie. Żadna mi sie więź nie wytworzyła czy bliskość.
Do tego On nie chciał ssać,pani z poradni laktacyjnej przekonana do swoich umiejętności 1,5 h nad Nim pracowała,mietolac mi cycki...aż w koncu powiedziała, ze sie poddaje, bo jej kręgosłup pęknie.
Wiec odciągam mleko laktatorem, ale duzo go nie było i powoli zanika.

Ubranek mamy stanowczo za duzo. Chyba tez to po nas ma...aż sie boje jak zacznie chodzić...bo policzylam buty tatusia i jest 17 sztuk...moich nie liczę dla spokoju sumienia...
Ale w gruncie rzeczy mamy szczescie, bo Kiciuś ma rok starsza kuzynke. Poza tym okazało sie, ze na to moje dziecko czekało duzo osób...nie tylko moich koleżanek, ale tez np.mojej mamy. Wiec potrafi do mnie przyjść paczka z zagranicy z ciuszkami:) Bardzo to miłe, pomijam aspekt jak pomocne.

Joanno wiem, ze zaabsorbowana jesteś, ale jak juz znajdziesz chwile czasu to okaz nam swój okaz. Ja jestem strasznie ciekawa Twojego synka.
 
reklama
Kasik dzisiak wszystkie dobre fluidy nakierowane na Ciebie. czekam na raport.
Agawa gratulacje awansu. Wiesz z w zyciu albo nie dzieje sie nic albo wszystko naraz, wiec wroze Ci ze teraz zajdziesz w ciaze.
Pole Kicius jest uroczy, stroje zawodowe i jak urosl. Caly czas cieplo o Was mysle.
Yoanno czekamy na relacje z porodu.
 
Do góry