reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Lopop- przykro mi za kwiecień!!!Wyobrażam sobie jak to musiało boleć!!!Życzę Ci żeby się udało i wasz maluch doczekał rodzeństwa!!!! Fajnie ty już przynajmniej przeżyłaś raz nudności, rozstępy, humorki, karmienie, kąpanie, nocki nie przespane- ale Ci tego zazdroszczę!!!!!
no bolało

no właśnie mój synuś był bardzo grzeczny
a jak troszeczkę podrósł to jak zasnął o 17 to spał całą noc aż do 6 rana
więc drugie wiesz jakie będzie:szok:

zajdziemy tylko szkoda że nie wiemy kiedy
a wlaściwie to wyniki pewnie macie ok tak jak u nas?

wiem bardzo Wam życzę bąbelków najlepiej od razu 2
 
reklama
No u mnie wszystko w najlepszym porządku, jedynie wyniki M były trochę kiepskie- ale jak się dowiedziałam w niedzielę wyglądały o wiele lepiej- nie wiem na ile, bo niem wyników, ale doktor była zadowolony z ilości i ruchliwości.
Dlaczego tak jest na tym cholernym świecie?!?Jedni chcą nie mają, drudzy nie chcą....nawet nie kończę!!!
 
No u mnie wszystko w najlepszym porządku, jedynie wyniki M były trochę kiepskie- ale jak się dowiedziałam w niedzielę wyglądały o wiele lepiej- nie wiem na ile, bo niem wyników, ale doktor była zadowolony z ilości i ruchliwości.
Dlaczego tak jest na tym cholernym świecie?!?Jedni chcą nie mają, drudzy nie chcą....nawet nie kończę!!!
też tego nie rozumiem:-( znikam bo M przyjechał na śniadanko
 
Lopop a jakie Wy macie problemy, i co do tej pory robiliście pod kątem starań? 5 lat to długo, fakt udało Ci się zajść, ale niestety...miałaś IUI?c Myślicie o inv?
 
lopop a mieliscie wszystkie ale to wszystkie badania? i nic nie wykazały? a moze bys poprosila o skierowanie na oddzial zeby jeszcze raz przebadali gruntownie... no bo to niemozliwe przeciez...
 
wszystkie badania ok
miałam 2 IUI nieudane zresztą jak popuściłam zaszłam
teraz czekam na wyniki na toksoplazmozę i boleriozę
i u mnie i u M wsio ok na innych badaniach

po prostu za bardzo się spinamy i chcemy mamy odpuścić- teza bardzo wielu ginków:eek:
 
a ja nie wierze w to odpuszczanie, mowi sie ze wiele par tak zaszlo.. ale to czysty przypadek.. jezeli ja ma problem z owu to ona sama nie nadejdzie jak odpuszcze.. PCO mi sie samo nie wyleczy ... sceptycznie do tego podchodze, moze ziarno prawdy w tym jest ale dla par ktore nie maja problemu fizyczngo wlasnie... wiec moze faktycznie daj na luz i czekaj :) albo nie czekaj tylko zyj chwila :)
 
a ja nie wierze w to odpuszczanie, mowi sie ze wiele par tak zaszlo.. ale to czysty przypadek.. jezeli ja ma problem z owu to ona sama nie nadejdzie jak odpuszcze.. PCO mi sie samo nie wyleczy ... sceptycznie do tego podchodze, moze ziarno prawdy w tym jest ale dla par ktore nie maja problemu fizyczngo wlasnie... wiec moze faktycznie daj na luz i czekaj :) albo nie czekaj tylko zyj chwila :)
wiesz kiedyś ogładałam właśnie taki program żeby było zapłodnienie to musi być odpowiedni moment i dobre jajeczko i silny plemnik i to nie jest tak co cykl a takie momenty są tylko raz w czasie
mi sie gorąco wydaje że ja mam owu tylko przez 12 godzin ( to znaczy jest u mnie możliwość zapłodnienia ) a wiadomo ile się taki okazji przepuści bo albo jesteś w pracy albo w domu popołudniu ja się po prostu omijam
 
lolop też myślę że przede wszystkim trzeba trafić odpowiedni moment.
wyluzować może by i trzeba było, ale moje nakręcone na ciążę koleżanki już zaszły a ja niby spokojnie podchodzę i nic. poza tym jak tu wyluzować??? ktoś umie???
 
reklama
Sylha- niestety ja pracuje też w prywatnej placówce, więc świadczeń dodatkowych nie mam. Dziś się jeszcze dowiedziałam od pracodawcy że jest nas za dużo i że jak ktoś nie chce pracować to się za 3 miesiące możemy pożegnać. Jak to stwierdzili- nie ma osób niezastąpionych :wściekła/y: na dodatek jeszcze dochodzą mnie słuchy że wypłata będzie w częściach wypłacana.

Nie mogę się doczekać kiedy dostanę @ i zacznę już działać i brać tabletki- które czekają już wykupione chyba z 3 miesiące. A wy kobity kiedy robicie testy?? Która pierwsza?
 
Do góry