reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Sylha- ja pracuje w przychodni, tez umowy, faktury itp. Bardzo dużo pracy. Za mało ludzi. Ostatni tydzień, a pierwszy po urlopie to cały tydzień po 12h. Szkoda słów.
 
reklama
Sony- jeżeli pracujesz w budżetówce to i tak masz lepsze świadczenia!!!Prywaciarz to najlepiej by chciał, żeby człowiek za darmo robił i jeszcze po piętach go całował za pracę!!!!Nie chcę wrzucać wszystkich do 1 worka, ale znam kilku, którzy tak robią. M też pracuje u prywaciarza i ma o niebo lepiej. Nawet nie chce myśleć, żeby założyć własną działalność- ma rację- tak ma co miesiąc kasę bez gonienia za nią.
Mi trochę dzisiaj euforia wczorajsza opadła:zawstydzona/y:. Po wczorajszym skoku temp o 5 kresek na 37,1, doktor mi napisał, że to bardzo dobry znak, dzisiaj znowu spadła na 36,9 a raczej gdyby coś było to powinna się utrzymywać powyżej 37:-(.
Może tak mocny skok (nigdy nie miałam o 5 naraz) spowodowany był stymulacją?
 
sony tą bakterią się nie martw wg mnie podejdź do IUI i najwyżej jak nie wyjdzie to wtedy niech M bierze jakieś leki albo niech teraz je zapisze i jak zjedzie to nie zażywa:)

sylha :eek: a bierzesz dupka lub lutkę już???
 
Aha- dzięki za info- pewnie temp mi wariuje, bo sama wariuję:baffled:, wiesz nasze 1 dziecko..., na które praktycznie wszystko reasumując czekamy prawie 2 lata...ech jak się kiedyś uda to spełni się moje największe marzenie- bo zawsze chciałam mieć rodzinę- nigdy nie myślałam, że jej wykonanie przyjdzie mi tak długą i ciężką drogą...
 
Aha- dzięki za info- pewnie temp mi wariuje, bo sama wariuję:baffled:, wiesz nasze 1 dziecko..., na które praktycznie wszystko reasumując czekamy prawie 2 lata...ech jak się kiedyś uda to spełni się moje największe marzenie- bo zawsze chciałam mieć rodzinę- nigdy nie myślałam, że jej wykonanie przyjdzie mi tak długą i ciężką drogą...
ja ciebie bardzo dobrze rozumiem bo ja staram się o drugie już 5 lat i co cykl wariuję
a chcesz mieć więcej dzieci???
 
Pytanie- 2 to minimum!!!!Ale chyba nie będzie mi dane doczekać.....Ja za pół roku 30-stka, a M ma 37L!!!Raczej na zostanie tatą po 40 to trochę późno..poprostu za późno się spotkaliśmy
 
Pytanie- 2 to minimum!!!!Ale chyba nie będzie mi dane doczekać.....Ja za pół roku 30-stka, a M ma 37L!!!Raczej na zostanie tatą po 40 to trochę późno..poprostu za późno się spotkaliśmy
ja też mam 30ści
właściwie to powinnam liczyć że mam 3 miesiąc starań bo liczy się od poronienia no ale jakoś tak

wiesz jak zajdziesz i urodzisz pamiętaj od razu o drugie walczcie najlepiej nawet po połogu jak karmisz piersią:)

u mnie z tym wiekim tak samo u M taka samam różnica wieku:)
i pewnie dlatego tak walczymy jak lwice
 
reklama
Lopop- przykro mi za kwiecień!!!Wyobrażam sobie jak to musiało boleć!!!Życzę Ci żeby się udało i wasz maluch doczekał rodzeństwa!!!! Fajnie ty już przynajmniej przeżyłaś raz nudności, rozstępy, humorki, karmienie, kąpanie, nocki nie przespane- ale Ci tego zazdroszczę!!!!!
 
Do góry