Enni mam termin na pierwsza polowe stycznia, tylko u mnie odwrotnie niz u Yoanny, mówią, ze raczej wcześniej. Bo jestem stara i podobno po inv szybsze porodu. Więc szykuje sie witać Nowy Rok na porodowce...
Genna cudownie! jesteś juz jedna noga w krainie sukcesu, tak sie ccieszę
I pamiętaj, ze jako Twoja etatowa koparka vel kopaczka nie moge utrzymać nóżki na wodzy
Ja chyba faktycznie jestem wyluzowana wyrodna mamuska
Wyszłam juz z etapu, ze cos złego sie moze stać, ze "życzliwi" mogą zuroczyc ciaze. Jestem na etapie-nie mam wpływu...
Poza tym zabijcie mnie, ale te wszystkie grające smoczki, falbanki do lozeczka i inne gadżety mnie przerastaja. A najbardziej fakt, ze mamy kupują to, bo mówią" mojemu dziecku chce zapewnić wszystko itd", ale to fanaberie i zaspokojenie ambicji mamusi.
Dla mnie dziecku potrzeba do szczęścia podstawowy rzeczy i MIŁOŚCI oraz pieniędzy odlozonych na edukacje( języki, rozwijanie talentów itd).
Teraz pewnie dostanę po łbie od Was za poglądy...
Smerfeta cieszę sie, ze nie było dramatycznie, jednak Jezeli kobieta, ktora ma dziecko nie rozumie drugiej, ktora o nie walczy to powiem szczerze, ze to nie mówi nic dobrego o niej jako człowieku.
Szkoda, ze tylko Cię to tyle kosztowało, bo przecież nerwy i tak szargasz na walce...
Kasik37 śliczny tyłek
Kolorowy taki, ze w Paradzie Równości mogła byś isc
Ale powiem Ci, ze doskonale wiem co czujesz i współczuje Ci jak nikt.
Swego czasu lecialam do telefonu, a droga moja wiodła ze strychu, strome drewniane schody. Ja w klapkach czy kapciach zjechalam z samej góry. Jeszcze rabanu narobilam, bo matka przyleciała z przerażeniem w oczach. A ja leżę i nie moge sie podnieść. Biedna kobieta myślała, ze kręgosłup zlamalam...na szczęście to był tylko szok i potworny bol...