sylha
mama bliźniakowa
Magdusia dzięki za info.
Te badania dały mi w kość- jeszcze dzisiaj nie jestem do końca sobą- chybanawieję z roboty. Ja u poprzedniego ginia miałam robiorne badania typu: cytologia, prolaktyna, esradiol, FSh, i na niedoczynność tarczycy, no i monitoring. jedynie ten mi zlecił jeszcze dodatkowo na toxo IGG IGM i CMV- też super. Więcej mi nic nierobili, bo przyczyna nie zachodzenia się znalazła u mojego M, a tak poza tym ja miesiączki zawsze regularne bez jakiś większych dolegliwości- dlatego się tak na luzie nastawiłam na to wczorajsze badanie, ale jak dla mnie to masakra!!!
Te badania dały mi w kość- jeszcze dzisiaj nie jestem do końca sobą- chybanawieję z roboty. Ja u poprzedniego ginia miałam robiorne badania typu: cytologia, prolaktyna, esradiol, FSh, i na niedoczynność tarczycy, no i monitoring. jedynie ten mi zlecił jeszcze dodatkowo na toxo IGG IGM i CMV- też super. Więcej mi nic nierobili, bo przyczyna nie zachodzenia się znalazła u mojego M, a tak poza tym ja miesiączki zawsze regularne bez jakiś większych dolegliwości- dlatego się tak na luzie nastawiłam na to wczorajsze badanie, ale jak dla mnie to masakra!!!