reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Dziewczyny, ja tez mogę Was pocieszyć,że nadzieja umiera ostatnia. Po 3 latach starań i stwierdzeniu u mnie przeciwciał przeciwplemnikowych w śluzie szyjkowym podeszliśmy do IUI. Udało się za pierwszym razem i tak o to kończę już 27 tydzień.

Więc głowy do góry i się nie załamywać!
Pozdrawiam
 
reklama
Miło czytać takie posty :) Bardzo cieszą mnie ciąże o które się długo starano, znaczy to że może na każdego przyjdzie pora i się uda nam wszytskim a wtedy przeniesiemy się na forum dla ciężarnych:-)
 
sylha trafiłam na lekarza, który chciał mi pomóc stymulując mnie clo i monitorowaniem cyklu przez 5 m-cy i za wszelką cenę chciał żebym naturalnie zaszła, ale jak zobaczył, że nic z tego ,to bez badania drozności skierował mnie do kolegi na inseminacje wiec jak juz byłam umówiona na dany dzień i godzinę, to poprostu podeszłam do tej 1 IUI, a potem do 2 IUI i wtedy ten drugi zlecił mi to badanie- o i tak to u mnie jest-pozdrawiam Was
 
Cześć dziewczyny:)
Szykuję się do pierwszego IUI, ale najpierw musi się okazać, że mam owu z lewego jajnika... i tak oto ja - agnostyczka z wyboru - po raz pierwszy w życiu modlę się naprawdę żarliwie do każdego z bogów o prawidłową owu... Nie mam już siły starać się, przechodzić kolejnych terapii, wyjazdów do szpitala...
Powiedzcie mi skąd bierzecie na to siłę? Ile można sie starać?
 
Cześć dziewczyny, jak fajnie, że Nanusia dała nam tak pozytywnego newsa. To wzbudza we mnie optymizm i jeszcze większą nadzieję. Wierzę, że nam wszystkim się uda:-)
 
Hej dziewczyny dzisiaj mieliśmy tak super pogodę, że nam się grilla zachciało, ale zabrakło towaru na ruszta i obeszliśmy się smakiem:baffled:.
Natalia88- ja też się niekiedy zastanawiam skąd mam jeszcze te siły, może z tych postów w których dziewczyny po długich staraniach dzielą się tą radosną nowiną:-), przyjdzie w życiu taki moment, że usłyszysz "mamusiu", w tedy łezka wzruszenia zakręci Ci się w oku i z radością odpowiesz "tak skarbie"..
Magdusia ja też najpierw chodziłam do ginia, który jest ok, podobno super prowadzi ciążę, ale nie pomaga w jej zajściu, ciągle tylko słyszałam , że jest ok, mam dać na luz...gdybym nadal tak czekała to chyba za 10 lat bym nie wiedziała o co cho. Teraz wiem w dużej mierze na czym problem polega i wiemy jak zacząć, narazie jestem bardzo zadowolona, bo lekarz nie znał jeszcze dobrze naszych poczynań w tym kierunku a już stwierdził co należy, nie typu: czekajcie, spokojnie....
Atyde- miło, że znów zajrzałaś- co nowego?
GizaS- pewnie, że miło słyszeć takie wieści- mam nadzieję, że następna będzie Twoja:-D, czego życzę każdej z nas, która tego pragnie!!!!
Napiszcie jeszcze coś wiecorkiem
 
Ja jeszcze czekam tydzień na wynik z AMH i nie mogę się już doczekać. Potem na wizytę do kliniki i ustalamy co dalej. Martwię się tą moją wysoką prolaktyną, aż 42(norma 23 ng/ml).:-(
 
Atyde poczekaj co Ci lekarz powie- z pewnością coś na to poradzi. Mi M odbiera w południe jedne wyniki, a wieczorkiem pędzimy na badanie jajowodów- też się denerwuję troszkę tym jaki będzie wynik, ale powiedział, że co by nie było i tak coś na to zaradzi:-). Kończę bo kot mi nie daje w spokoju pisać- zazdrosny, bo nikt nie zwraca na niego uwagi:-)
 
reklama
Ja jeszcze czekam tydzień na wynik z AMH i nie mogę się już doczekać. Potem na wizytę do kliniki i ustalamy co dalej. Martwię się tą moją wysoką prolaktyną, aż 42(norma 23 ng/ml).:-(

Ja też miałam kiedyś niewiele podwyższoną prolaktynę, jak dobrze pamiętam to koło 30, spadła mi po miesiącu brania tabletek do 2-3 :) To nie jest dużo ponad normę, myślę że szybko ją zbijesz, za co trzymam kciuki &&&&
 
Do góry