reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Hope myślałam ze to juz któryś z kolei:) niezrozumiałam/ niedoczytalam:) ale tak czy siak ten lekarz to jakiś ehkm...dziwny. Nie mówię ze ma od razu przytulac i pocieszac ale jesli płaci sie za wizytę takie pieniądze to ja bym tam siedziała do skutku az mi wszystkiego nie wyjaśni:/a co opóźnienia to powinni byli Cię powiadomić...jak ja chodzę do swojego gin to tez zazwyczaj jest opóźnienie:) ale to dlatego ze on bardzo rozgadany jest i zawsze siedzi sie u niego minimum 30 min, bo zarciki bo tłumaczy czemu robi tak a nie siak itp...ale do czego daze- jesli on ma spóźnienie bo zagadal sie z inna pacjentka to zawsze dostaje powiadomienie od pani z "dyzurki" ze jest tyle i tyle opóźnienia:/ co do tsh to moja endokrynolog tez nic nie mowila ze najlepiej 1-1,5 mowila ze ważne zeby było w normie, wiec nie wiem co o tym myśleć...teraz w styczniu muszę iść na kontrole to wszystko wypytam dokładnie...bo ona taka mniej chętna do rozmów:/ ale ja jestem jednej zasady- płace to wymagam:ppp a jak same wiecie nie płaci sie 10 zł tylko dużo wiecej kosztują te nasze leczenia... Hope &&&& za to zeby sie kolejna udała:)
 
reklama
Dagna recepcjonistka dzopwnila jak bylismy juz w drodze,ze jest opoznienie 40min...pozniej jak dojechalismy do Poznania dzownie i pytam jak sytuacja wyglada to mowi zebysmy byli tak ok 18:50 a wizyte mialam na 18, wiec przyjechalismy tak jak mowila a to z 50min zrobilo sie 2,5h...masakra..moj emek to myslalam ze wyjdzie z siebie, nawet nie wszedl ze ,mna bo mowi ze jeszcze mu cos glupiego powie itp hehehe
 
Hope - skoro połowa lekarzy mówi że TSH najlepiej żeby było koło 1 a połowa mówi że tak być nie musi to ja wolałabym jednak chuchać na zimne i mieć te koło 1-1,5, skoro teoretycznie wszystko inne jest w porządku a ciąży brak, to prędzej przyczyną może być za wysokie TSH niż szukanie nowej przyczyny...

Witam nową koleżankę :-)
 
Hope ja sie nie dziwie Twojemu Emkowi:p u mnie to ja jestem ta bardziej nerwowa strona:p i jak mi sie coś nie podoba to od razu mówię;p a Moj P.zawsze mowi "Daga spokojnie i tak Ci to nic nie da":p ale taki mam juz charakter ze powiem wszystko co myśle i co mi ślina na język przyniesie:p niestety to tez moze być wada i czasami jest :/
 
Cześć dziewczyny.
Hope doskonale Cię rozumiem, ja tez ostatnio dwukrotnie wychodziłam wściekła po wizytach, raz po wizycie u prof. R w łódzkiej Gamecie i ostatnio u dr. M w katowickiej Provicie. Wydałam lacznei z paliwem 500 zł alboslutnie nic nie wynosząc z tych wizyt po za rozdrażnieniem. Co do tSH to prof. to wogóle o olał, bo widział że mam blisko 3 przed ivf, nie kazał nic z tym robić , nawet nie napomknął ten temat, natomiast dr M potwierdził ze dobrze ze zbijam tsh, ale sama się wygadałam ze to robie, watpie zeby mi to zaproponował:zawstydzona/y: Dla świetego spokoju lepiej miec wynik +-1 , zawsz to jakas drobna przeszkoda usunięta. Dowiedziałam się ze do endokrynologa nie ma co się zapisywać na nfz bo się czeka około 1 roku:szok:, jak skoncze tabletki, to pojdce zrobic tsh, ft3 i ft4 i dopiero na wizyte prywatna.
Smerfeta czytałam o nanoprotechnologii, może nie powinnam się tak wypowiadac, ale według mnie to jest altenratywa kościoła na in vitro, dla mnie jest to nieprzydatne, bo jestem chora, dosłownie. Mam endometrioze i skrajnie obniżone AMH więc wylicznei dni plodnych z nanoprotechnologii u mnie sie na nic nie zda. Ja z owulacją nie miałam nigdy problemów, a w sumie na tym bazują.
 
Gizas a powiedz mi co Ty bierzesz i w jakich dawkach?
Dla mnie to dziwne przed stymulacja mialam TSH 1.88 ft3 i4anty TPO ok a teraz z ciekawosci zrobilam samo TSH i mam 3,03...nie kumam....on to olal...Tobie lekarz przepisal te tabl ktore bierzesz czy jak? mysle czy nie brac tego euthyrox[FONT=Lucida Grande, Trebuchet MS, Helvetica, Arial, sans-serif]u 50[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Hope, na pewno sobie nie zaszkodzisz jak obniżysz do 1, to jest pewne na 100%, ft3 i ft4 tez podobno nalezy to sprawdzić jak się boryka z niepłodnością a mi prze 4 lata nikt tego nie zaproponował. Ja już wyrobiłam sobie zdanie na temat klinik, one nie leczą, tylko kierują na IUI i IVF, my same sobie pomagamy i podciągamy szanse.
Ja biorę euthyroxu 25, kończe pierwsze opakoawnie 50 tabletek. pod koniec przyszłego tyg pójdę skontrolować wynik. A moje TSH to 2,86.

Hope a nie próbowałaś się suplementować tak jak kiedyś pisalam. Widzisz, mi to pomogła w pewnm sensie. nawet na stymolowanym do IUI miałam jeden pęcherzyk a za drugi m razem dwa , a ostatnio na naturalnym dwa piękne dominujące pęcherzyki blisko 15 mm na jednym jajniki, regularnie brałam suplementy i w tym widze sukces, może warto spróbowac, koszt miesięczny to okoł 150 zł.
 
reklama
Gizas widzisz mnie prof opieprza,ze czytam jakies fora konsultuje itp a tak naprawdę o te konsyultacje rozmowy z wami itp jest madrzejsza i mam nadzieje,ze moze jakis kitu mi nie wcisna...
Qrde mialam zaczac te suplementy ale jakos wylecialo mi pozniej z glowy i dupa...musze odszukac to co pisalas. Chyba,ze w wolnej chwili napiszesz mi na pw :-) ..kolejna IUI mam miec na poczatku lutego....bede brac ten euthyrox moze cos obnizy....wlasnie pisze do mnie dziewczyna z forum na bocianie o tym,ze jej clo tez podnioslo TSH...moze tu jest pies pogrzebany....
Jak wezne tak na wlasna reke ten lek to sobie zaszkodze?
 
Ostatnia edycja:
Do góry