reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
hej,

no wczoraj o NFZ-cie moglam dowiedziec sie duzo:)
Lucy dziewczyno przynies nam dobre wiesci!
Pełna gratulacje z okazji zdobycia skierowania:)
Pole jestes jak najbardziej normalna! Adopcja to niestety nie "pikus" Trzeba naprawde do tego dojrzec emocjonalnie. Na razie nie jestes gotowa poniewaz masz inne ukierunkowanie , którego próbujesz. O IUI tez kiedys nie myslalas. Sama nie wiem czy by dalam rade, bardziej balbym sie o emka czy on by podołał
Fruit kurcze! zawsze jakies cholerstwo musi plany pokrzyżować!zdrowka!i zeby w końcu poszło wszystko zgodnie z planem!
ja sie nie odzywalam bo 14 godzinach non stop na nogach i koczowaniu w klinice mialam z leksza dosc. Istna meczarnia, kregoslup juz wyje mi z rozpaczy:(
Na szczescie bylo mi to wynagrodzone dobrym wynikiem estradiolu 560:)
o jajkach to glupio mi mowic zaraz z zolnierza zmienie sie w kwokę. Szanowny dr powiedzial mi cos o 15?!ciekawe ile z tego nadaje sie do zaplodnienia. Zastrzyków juz sie tak nie boje, chociaz ten drugi strasznie szczypie, ale da sie przezyc:)
 
reklama
ysia ale duzo jajeczek masz wow:szok::szok: ale warto była czekac na takie wiadomosci :) poprpstu jestes zołniezem z duza iloscia granatów i tyle ;-);-) oby dobrze "strzelały" ;-);-)
mam nadzieje ze katar szybko przejdzie i jeszcze w tym cyklu sie zalapie oby:dry:
 
Cześć dziewczyny!
Chyba faktycznie w tym jest cały sekret, ze ja jeszcze wierze, ze znajdę w ciążę....w taki czy inny sposób.
Ta ciąża to jest to czego mi brakuje w adopcji. Tych 9 miesięcy oswajania sie z nowym życiem. Ale biorąc pod uwagę, ze wiele "gwiazd" bierze sobie surogatki to znaczy, ze nie każdemu jest to do szczęścia potrzebne...
Sama znam blisko dwie pary, które maja adoptowane dzieci. Tylko, ze oni maja tez swoje wcześniejsze naturalne dzieci, więc to jest raczej taki odruch serca a nie biologiczna potrzeba. Chyba.
Zolnierzu Ysia pseud. Kwoka tyle jajeczek :szok: Wow chyba dla całego pułku sie żołnierz postarał. Ale chyba nie ma takiej możliwości, żeby wszystkie przetrwały, natura aż tak łaskawa to nie jest. Zreszta chyba takiej potrzeby nie ma...Swoją droga to widać, ze sie super stymulujesz. I ze organiz m odpowiada, więc na pewno sie tez postara o zagniezdzenie zarodeczka lub dwóch. A potem bedzie go strzegl.
Fruit kiedy masz wyznaczony szpital? To Ci sie przesuwa wszystko o cykl czy o pare dni?
Ewis co to znaczy, ze zbadalas Beatę i czekasz na @? Ze beta jest ujemna czy, ze nie znasz wyniku? Nam trzeba precyzyjnie, bo nie wiem czy mam jeszcze kciuki trzymać...
 
ee tam nie zrażam sie kwoką bo emek dawno przezywa mnie od kury bo chodzę spać jak te sympatyczne ptaszki:) Kwoka tez może być:-)
wizyty sa na konkretna godzine, ale ja musze krew oddac najpóźniej do 17.30,a potem czekanie na wizyte do gab weszlam ok 21? a do domu wracac mi sie nie oplaca troszke za daleko:/
Jutro znowu wycieczka oby ostatnia przed punkcja.
Pełna jak Twoj emek sie trzyma jest juz lepiej?
Fruit wlasnie jak to jest z tym przesunieciem o pare dni?
Pole mam te same odczucia jednak chciałabym "poczuc"ciaze i jeszcze bardziej zwiazac sie z dzieciątkiem przez ten czas. Ktos moze powiedziec ze to egoizm, ale takie mam odczucia
 
wiesz..chyba trochę lepiej się trzyma, ciężko powiedzieć bo wiesz przez telefon to nie wiem czy mnie nie oszukuje :)
bardzo mu ulzyło jak powiedziałam że załatwiłam to skierowanie - ucieszył się...w każdym bądź razie chyba jest lepiej bo jak wracaliśmy to był załamany - mówił ze nie bedziemy mieć dzieci i że jest do dupy i takie tam a waczoraj juz nic takiego nie mówił :)
a dziś mi napisał smska że tak bardzo mnie kocha..ucieszyłam się ale pomyślałam że ma chyba jakiegoś doła skoro tak od rana zamiast zająć się praca piszę do mnie , hmmmm
 
chce sie pewniej poczuc, wiesz dla faceta to usuniecie sie gruntu z pod nog. Przychodze Twojemu emkowi rozne glupie mysli,w stylu ze sie nie spelnia jako facet. Pokaz mu chocby przez smsy, mmsy, ze Ty dalej go tak samo kochasz,ze Ci zalezy itd.Ego niesety troche na nowo musi odbudowac.
Bedzie dobrze nie ma co przyjmować najgorszego!
 
reklama
Do góry