reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Tak, tak wiem, że nie przenoszona ☺️tylko tyle że po wyznaczonym terminie . A czemu miałaś CC ? Nie było postępu porodu czy jak ? Przepraszam , bo już nie pamiętam . Też się bardzo boje tego wywołania jeszcze u nas zapowiada się duży chłopiec
U mnie wywoływali 3 dni. I niczym nie szło. Stanęli na 8 cm i w końcu po 15 godzinach na porodówce i po 13 od przebicia pęcherza zdecydowali się na CC bo już nie można było czekać.
 
To Cię wymęczyli naprawdę 😔 też boje się u mnie takiej sytuacji, że będą czekać. A czym Ci wywoływali? Okstytocyną ?
Pierwszy dzień czekali. Potem Całą noc leżałam pod oxy i nic, ale byłam przez 11 godzin ciągiem podłączona pod ktg bo dziecko miało bardzo niskie tętno, ledwo wyczuwalne i często się maszyna załączała że coś nie tak i biegiem do mnie lecieli. Ja miałam cukier ok 50 i też bardzo źle się czułam. Potem jak mnie doprowadzili do normy i dziecku było lepiej to dostałam na wieczór balonik ale nie wypadł przez całą noc tylko 4cm było jak go wyjęli rano i wtedy wzięli na porodówkę. Szyjka w ogole nie miała szans żeby puścić :/
 
reklama
Do góry