Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Aaaj zapomniałam już, że są 3 dniowe zarodki... idź w piątek na betę3 dniowy



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Aaaj zapomniałam już, że są 3 dniowe zarodki... idź w piątek na betę3 dniowy
U mnie wywoływali 3 dni. I niczym nie szło. Stanęli na 8 cm i w końcu po 15 godzinach na porodówce i po 13 od przebicia pęcherza zdecydowali się na CC bo już nie można było czekać.Tak, tak wiem, że nie przenoszonatylko tyle że po wyznaczonym terminie . A czemu miałaś CC ? Nie było postępu porodu czy jak ? Przepraszam , bo już nie pamiętam . Też się bardzo boje tego wywołania jeszcze u nas zapowiada się duży chłopiec
na razie nie dziekujeAaaj zapomniałam już, że są 3 dniowe zarodki... idź w piątek na betęja to się takiej traumy nabawiłam, że jak ostatnio sprzątałam i znalazłam test ciążowy to mnie ściesneło w żołądku. Trzymam mocno kciuki!
![]()
Wg mnie już wcześniej beta wyjdzie, ja bym chyba zrobila w piątektak, to prawda to czekanie zabijabetę powinnam niby zrobić 14dpt, a to wypada w przyszły poniedziałek dopiero i korci mnie zrobienie jej w ten piątek...
Ja bym się chyba pokusiła o szybsza betę.3 dniowy
OMG, bohaterkaU mnie wywoływali 3 dni. I niczym nie szło. Stanęli na 8 cm i w końcu po 15 godzinach na porodówce i po 13 od przebicia pęcherza zdecydowali się na CC bo już nie można było czekać.
To Cię wymęczyli naprawdęU mnie wywoływali 3 dni. I niczym nie szło. Stanęli na 8 cm i w końcu po 15 godzinach na porodówce i po 13 od przebicia pęcherza zdecydowali się na CC bo już nie można było czekać.
No podziwiamOMG, bohaterka![]()
Pierwszy dzień czekali. Potem Całą noc leżałam pod oxy i nic, ale byłam przez 11 godzin ciągiem podłączona pod ktg bo dziecko miało bardzo niskie tętno, ledwo wyczuwalne i często się maszyna załączała że coś nie tak i biegiem do mnie lecieli. Ja miałam cukier ok 50 i też bardzo źle się czułam. Potem jak mnie doprowadzili do normy i dziecku było lepiej to dostałam na wieczór balonik ale nie wypadł przez całą noc tylko 4cm było jak go wyjęli rano i wtedy wzięli na porodówkę. Szyjka w ogole nie miała szans żeby puścić :/To Cię wymęczyli naprawdęteż boje się u mnie takiej sytuacji, że będą czekać. A czym Ci wywoływali? Okstytocyną ?
kusiszWg mnie już wcześniej beta wyjdzie, ja bym chyba zrobila w piątek![]()